Wydaje mi się, że ta dzisiejsza debata była ciekawa. Widzowie dowiedzieli się o różnicach między nami - powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska. Zmierzyła się w sobotę z Jackiem Jaśkowiakiem w debacie przed prawyborami, które wyłonią kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta. Jaśkowiak oceniając swój występ powiedział, że "nie było źle". Szef PO Grzegorz Schetyna stwierdził, że przekonali go oboje kandydaci.
W partyjnych prawyborach, które mają 14 grudnia wyłonić kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta, uczestniczą wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W sobotę spotkali się w Warszawie na przedwyborczej debacie.
Jaśkowiak: nie było źle
Po debacie z Małgorzatą Kidawą-Błońską dziennikarze pytali Jacka Jaśkowiaka, jak ocenia swój występ. - W biznesie, w sporcie nigdy nie byłem zupełnie zadowolony, bo zawsze można coś zrobić lepiej, zawsze można dodać coś więcej, ale myślę, że nie było źle - odpowiedział Jaśkowiak. Pytany o własne szanse w prawyborach powiedział, że na spotkaniach z działaczami PO, wiele osób ma wątpliwości lub zdecydowanie opowiada się za Małgorzatą Kidawą-Błońską, ale po spotkaniu zmieniają zdanie. - Przede mną jeszcze wiele spotkań. Czy mi się uda przekonać wystarczającą liczbę osób, zobaczymy 14 grudnia - powiedział.
Kidawa-Błońska: mamy inne temperamenty
Kidawa-Błońska powiedziała po debacie, że "jeszcze cały tydzień kampanii i wiele spotkań z kolegami i koleżankami z Platformy Obywatelskiej".
- Wydaje mi się, że ta dzisiejsza debata była ciekawa. Dowiedzieli się państwo o różnicach między nami. To inny rodzaj opowiadania o tym samym, bo przecież jako przedstawiciele Platformy Obywatelskiej w wielu sprawach mamy dokładnie takie samo zdanie. Ale jesteśmy inni, mamy inne temperamenty - zaznaczyła.
Proszona o krótką odpowiedź, dlaczego byłaby lepszym prezydentem niż Jaśkowiak, Kidawa-Błońska powiedziała: - Polska potrzebuje prezydenta, który będzie potrafił rozmawiać z każdym, i który będzie mówił o nas jako całości. Bardziej będzie używał słowa my, a nie ja.
- To moje koleżanki i koledzy zadecydują, kto jest dla nich tym wymarzonym prezydentem - podkreśliła Kidawa-Błońska.
Schetyna: oboje mnie przekonali
Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zapytany przez dziennikarzy po debacie, który z kandydatów go przekonał, odpowiedział: oboje.
Dopytywany, kto ma większe szanse na partyjną nominację, szef Platformy stwierdził, że trudno na razie powiedzieć. - Jest jeszcze tydzień rozmów, spotkań, to wszystko się jeszcze będzie działo. Cieszę się, było duże zainteresowanie, dobra debata, prawdziwe tematy i dobre relacje między kandydatami - zaznaczył lider PO. Zwrócił uwagę, że trudno mówić o tym, że był to pojedynek przeciwników politycznych. - Dlatego jak na taką wspólnotę myśli, programu spojrzenia, cieszę się, że dużo zostało powiedziane, dużo ważnych rzeczy - dodał Schetyna. Podkreślił jednocześnie, że Platforma to "jedyna partia, która jest w stanie podjąć bardzo ważną, demokratyczną, wewnętrzną decyzję, wskazującą kandydata na prezydenta".
Grodzki: Kidawa-Błońska wypadła rewelacyjnie
Wystąpienia obojga kontrkandydatów w PO skomentował na Twitterze marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
"Bardzo ciekawa debata w prawyborach prezydenckich w PO. Jacek Jaśkowiak bardzo dobry, ale Małgorzata Kidawa - Błońska w mojej ocenie rewelacyjna. Przygotowana, zmotywowana, precyzyjna, pełna energii. Format prezydenta RP!" - napisał.
Bardzo ciekawa debata w prawyborach prezydenckich w PO. Jacek Jaśkowiak bardzo dobry ale Malgorzata Kidawa - Blońska w mojej ocenie REWELACYJNA. Przygotowana, zmotywowana, precyzyjna, pełna energii. Format prezydenta RP!
— Tomasz Grodzki (@profGrodzki) December 7, 2019
Autor: ads/kab / Źródło: TVN24, PAP