Rząd polski wprowadza obywateli w coraz gorszą sytuację i zakłamuje rzeczywistość w Parlamencie Europejskim - mówiła Róża Thun, eurodeputowana Platformy Obywatelskiej, po wieczornej debacie w Strasburgu o stanie polskiej praworządności. Patryk Jaki z Prawa i Sprawiedliwości przekonywał, że "wśród kompetencji Unii Europejskiej nie ma organizacji sądownictwa".
We wtorek wieczorem w europarlamencie odbyła się debata dotycząca praworządności w Polsce. Wniosek o jej dodanie do programu obrad złożyła liberalna frakcja Odnowić Europę, uzasadniając to przyjęciem w Polsce tak zwanej ustawy represyjnej.
Większość eurodeputowanych, którzy zabrali głos w debacie, krytykowała wprowadzane w Polsce zmiany. Wiceszefowa Komisji Europejskiej do spraw praworządności Vera Jourova mówiła o "systematycznym zagrożeniu praworządności w Polsce" i zapewniała, że KE "chce zapewnić poszanowanie prawa unijnego i będzie podejmowała wszystkie koniecznie kroki".
Debata o praworządności w Polsce. Luty 2020
Zmian w sądownictwie broniła eurodeputowana PiS, była premier Beata Szydło. Oceniła, że Polsce "odmawia się podejmowania suwerennych decyzji", a wtorkowa debata jest próbą wpłynięcia na kampanię przed wyborami prezydenckimi w naszym kraju.
Jaki: wśród kompetencji UE nie ma organizacji sądownictwa
Polscy europosłowie po zakończeniu debaty komentowali jej przebieg w rozmowie z reporterem TVN24.
Patryk Jaki z PiS stwierdził, że "wchodząc do Unii Europejskiej, zgodziliśmy się do przekazania pewnych kompetencji wyłącznych i pewnych kompetencji dzielonych".
- Trzeba sobie przypomnieć, że wśród tych kompetencji nie ma organizacji sądownictwa - przekonywał.
Halicki: to prowokacja ze strony rządu
- Jest prowokacja ze strony rządu i zaostrzenie konfliktu z Unią Europejską i jej instytucjami - ocenił Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej.
Przypomniał, że "ustawa kagańcowa została podpisana dwa dni po wyjeździe pani komisarz" Jourovej z Polski. - Padały wtedy słowa o porozumieniu, dialogu i zapewnienia, że nie będzie forsowania nowych zapisów, które byłyby niekonstytucyjne, godzące w traktaty europejskie - stwierdził eurodeputowany. Jego zdaniem przyjęcie ustawy dotyczącej dyscyplinowania sędziów "jest zaprzeczeniem wszystkich tych słów przez rząd". - Krótko mówiąc: jest oszustwem - stwierdził Halicki.
"Rząd polski wprowadza obywateli Polski w coraz gorszą sytuację"
Róża Thun, europosłanka PO, oceniła, że "rząd polski wprowadza obywateli Polski w coraz gorszą sytuację i zakłamuje rzeczywistość na sali plenarnej w Parlamencie Europejskim". - To zostało dzisiaj bardzo wyraźnie zaakcentowane - podkreśliła po zakończeniu debaty.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: EPA/PATRICK SEEGER