Lekarze o "jedynej rzeczy, jaką teraz musimy zrobić"

Źródło:
TVN24
Dr Osińska: całkowity lockdown to jedyna rzecz, jaką teraz musimy zrobić
Dr Osińska: całkowity lockdown to jedyna rzecz, jaką teraz musimy zrobićTVN24
wideo 2/22
Dr Osińska: całkowity lockdown to jedyna rzecz, jaką teraz musimy zrobićTVN24

Całkowity lockdown to jedyne, co nam pozostało - przyznał w "Faktach po Faktach" doktor Wojciech Feleszko, immunolog i pulmonolog. Lekarz medycyny rodzinnej, doktor Beata Osińska, oceniając taki scenariusz, powiedziała, że "nie wyobraża sobie innej sytuacji" z uwagi na liczbę zajętych łóżek w szpitalach oraz zgonów pacjentów z powodu zakażenia koronawirusem. Lekarze odnieśli się także do kwestii pozostawienia otwartych kościołów na okres świąteczny oraz ponownego przejścia uczniów na naukę zdalną.

W związku z pogarszającą się sytuacją epidemiologiczną premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że najpóźniej w czwartek zostaną przedstawione nowe obostrzenia. Od 20 marca do 9 kwietnia obowiązują dodatkowe restrykcje w całym kraju. To między innymi zamknięte hotele, baseny, kina, teatry, stoki narciarskie i muzea.

OGLĄDAJ "FAKTY PO FAKTACH" W INTERNECIE

O słuszności wprowadzenia pełnego lockdownu rozmawiali we wtorkowym wydaniu "Faktów po Faktach" w TVN24 doktor Wojciech Feleszko - pediatra, immunolog i pulmonolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz doktor Beata Osińska - lekarz specjalista medycyny rodzinnej. 

Lockdown "to jedyna rzecz, jaką teraz musimy zrobić"

Doktor Osińska oceniła, że lockdown "to jedyna rzecz, jaką teraz musimy zrobić".

- Zdaję sobie sprawę, że większość pacjentów, społeczeństwa, jest już bardzo zdenerwowana tym, że już są różnego rodzaju ograniczenia, ale patrząc na liczbę zajętych łóżek, pacjentów, którzy umierają, tych zgłaszających się do podstawowej opieki zdrowotnej i liczbę pacjentów zakażonych, to nie wyobrażam sobie innej sytuacji - przyznała.

- Co najmniej na dwa tygodnie całkowity lockdown powinien mieć miejsce - dodała.

"Jedyne, co nam pozostało"

Doktor Feleszko stwierdził, że taka opcja "to trochę bezradny ruch naszego rządu, który nie bardzo ma inne środki" do wykorzystania.

- Myślę, że drobiazgowe śledzenie kontaktów i masowe testowanie byłoby tym, co powinno się wdrożyć - zaproponował. - Wszystkie strategie, które dostarczył sanepid okazały się nieskuteczne, masowego testowania też do tej pory nie ma - zauważył. Stwierdził, że w tej sytuacji całkowity lockdown "to jedyne, co nam pozostało".

CZYTAJ WIĘCEJ: Wysoka trzecia fala. Te liczby pokazują ją najlepiej

Dr Feleszko: rząd nie ma za bardzo innych środków niż całkowity lockdown
Dr Feleszko: rząd nie ma za bardzo innych środków niż całkowity lockdownTVN24

Co z zamknięciem kościołów?

Rząd dotąd nie zdecydował się na zamknięcie kościołów na okres Wielkanocy. Doktor Beata Osińska oceniła, że "tę decyzję rząd powinien podjąć, bo niestety w kościołach ludzie się zakażają". - (Restrykcje - red.) nie są przestrzegane, ani liczba ludzi, która jest w kościołach, ale też bardzo często można zobaczyć ludzi, którzy mają nieprawidłowo założone maseczki lub szaliki - zauważyła.

- W czasie Wielkanocy powinniśmy zostać w domu. Każdy może obejrzeć mszę w telewizji, może posłuchać radia. To najlepsze rozwiązanie na dziś - powiedziała.

CZYTAJ WIĘCEJ: Profesor Piekarska: W kościołach dochodzi do zakażeń. Doradziłam premierowi ich zamknięcie

Doktor Wojciech Feleszko stwierdził, że "strasznie trudno" jest ścierać emocje z faktami. - Bo emocjami jest kwestia wiary, a w Polsce jest to trudne i nabrzmiałe zagadnienie - ocenił. Przypomniał przy tym, że bardziej zaraźliwa, brytyjska odmiana koronawirusa "wykazuje ponad sześćdziesięcioprocentowo większą śmiertelność niż poprzedni wariant". - A więc umrze nas mniej więcej o połowę więcej niż umarło w nasileniu jesiennym - tłumaczył. - Chorują też ludzie młodsi, umierają 30-, 40-latkowie - dodał.

- Fakt jest taki, że kiedy każdy z państwa pójdzie do kościoła, zobaczy, ile osób przyjmuje komunię do ust, ilu księży zakłada maski. Sam chodzę do kościoła i widzę, jak jest to traktowane na co dzień - powiedział.

Szkoła "to duże źródło zakażeń", ale "nauka zdalna nie zabezpieczy dzieci"

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w wywiadzie dla Onetu ocenił, że "w szkołach jest bezpiecznie", "nie ma tam szczególnie wiele ognisk zakaźnych i wysokiej transmisji wirusa", a "statystyki pokazują, że problem pojawia się w niewielkiej liczbie placówek".

MATERIAŁ "POLSKA I ŚWIAT": Nauka zdalna i jej wpływ na uczniów

Doktor Osińska zwróciła uwagę, że powrót dzieci do szkół w obliczu zwyżkowej fali epidemii to "trudny temat". - Od kilku tygodni obserwujemy zwiększone zachorowania wśród dzieci klas od jeden do trzy, które chodziły do szkoły stacjonarnie. Zarażają się nauczyciele. To jest duże źródło zakażeń, które obserwujemy, zwłaszcza źródło tej wersji brytyjskiej - zauważyła.

- Na pewno, jeżeli będzie taka możliwość, dzieci powinny wrócić do szkoły. Musimy zdawać sobie z tego sprawę, że nauka zdalna nie zabezpieczy naszych dzieci - zaznaczyła. Osińska zwróciła uwagę na zdrowie psychiczne uczniów. - Duże straty, które już mają dzieci przez te praktycznie półtora roku niechodzenia do szkoły, będziemy nadrabiać bardzo, bardzo długo - oceniła.

>> O emocjach w szkole? Ale tylko podmiotu lirycznego. To będzie smutna opowieść

Doktor Feleszko, specjalista między innymi pediatrii, powiedział, że "szkody wynikające z tego, że dzieci zostają w domach są niepowetowane". - Przez miesiące toczy się dyskusja na temat tego, czy dzieci zarażają, czy nie. Ja może się odniosę do faktów - powiedział.

Powołał się na badania czasopisma naukowego "British Medical Journal" (The BMJ) opublikowane w zeszłym tygodniu. - Na ogromnej próbie 12 milionów Brytyjczyków pokazano, jak fakt posiadania dziecka w domu wpływa na zarażenie się. Okazało się, że jeśli było to dziecko małe czy do dwunastego roku życia, wówczas ryzyko zarażenia w domu rosło o sześć procent - opisał. - Jeżeli dziecko powyżej dwunastego roku, to było to około 20 procent - dodał.

- Małe dzieci prawdopodobnie nie transmitowały wirusa, ale były to dane na drugą falę epidemii, czyli na jesieni. Przy trzeciej fali, którą mamy dzisiaj, gdzie wirus jest bardziej zaraźliwy, możemy się spodziewać, że te odsetki są zdecydowanie wyższe. Widzimy to na co dzień, coraz więcej dzieci ma objawy i jest testowane pozytywnie - podsumował. - Myślę, że sytuacja w szkołach nabrzmieje - stwierdził.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Gdy dowiedzieliśmy się, że musimy przejść znów na zdalne nauczanie, w klasie usłyszałam krzyk rozpaczy"

Koronawirus. Powrót dzieci do szkół

Pierwszy dzień egzaminu ósmoklasisty
Pierwszy dzień egzaminu ósmoklasistyTVN24
wideo 2/20

Autorka/Autor:akw/kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Niezależnie od tego, jak ciężkich strat na polu bitwy dozna Rosja, to nie wystarczy, aby wojna się zakończyła. Konieczna jest prawdziwa jej izolacja - mówi w piątek w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Times", generał Ołeksandr Pawluk, dowódca ukraińskich wojsk lądowych.

Dowódca ukraińskich wojsk lądowych: bez izolacji Rosji nie uda się skończyć wojny

Dowódca ukraińskich wojsk lądowych: bez izolacji Rosji nie uda się skończyć wojny

Źródło:
PAP
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Podczas spływu pontonowego rzeką San w miejscowości Wybrzeże (Podkarpacie) utonął 47-letni mężczyzna. Ciało zostało zabezpieczone do badań. Okoliczności tragedii wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Tragedia podczas spływu pontonowego, nie żyje mężczyzna

Tragedia podczas spływu pontonowego, nie żyje mężczyzna

Źródło:
PAP, tvn24.pl

IMGW ostrzega przed burzami w siedmiu województwach. Zjawiskom towarzyszyć będą silne opady deszczu oraz porywisty wiatr. Miejscami spadnie grad. Jak wynika z prognozy zagrożeń, wyładowania atmosferyczne mogą być zagrożeniem także w kolejnych dniach.

Burze, a w nich silny deszcz. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Burze, a w nich silny deszcz. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Źródło:
IMGW

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Proboszcz parafii w Kraśniku (Lubelskie) bez zgody przeprowadził prace ziemne związane z postawieniem na skarpie staromiejskiej paneli fotowoltaicznych. O sprawie powiadomił były społeczny opiekun zabytków, który uważa że inwestycja pogorszyła panoramę Starego Miasta oraz może się przyczynić do powstawania spękań murów dawnego klasztoru z XV wieku. Ksiądz ma zapłacić dwa tysiące złotych kary.

Ksiądz ukarany przez konserwatora zabytków

Ksiądz ukarany przez konserwatora zabytków

Źródło:
tvn24.pl

Fińskie linie lotnicze Finnair wstrzymały loty do Tartu we wschodniej Estonii z powodu zakłóceń sygnału GPS spowodowanych przez Rosję - donosi Politico. Rząd w Tallinie uznaje zakłócenia za atak hybrydowy ze strony Moskwy, tymczasem władze w Helsinkach twierdzą, że to efekt uboczny rosyjskiej samoobrony.

Fiński przewoźnik zawiesza loty do jednego z europejskich miast. Powodem rosyjskie zakłócenia sygnału GPS

Fiński przewoźnik zawiesza loty do jednego z europejskich miast. Powodem rosyjskie zakłócenia sygnału GPS

Źródło:
Politico

Ulewne deszcze wciąż nawiedzają brazylijski stan Rio Grande do Sul. Nie żyje 39 osób, a kilkadziesiąt uznaje się za zaginione. Tragiczny bilans może jednak wzrosnąć, bo służby nie mogą dotrzeć do wszystkich zalanych terenów.

Blisko 40 ofiar śmiertelnych, drogi i mosty zostały zniszczone

Blisko 40 ofiar śmiertelnych, drogi i mosty zostały zniszczone

Źródło:
Reuters

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

- Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym w Warszawie podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja. Zginęły trzy osoby jadące autem, które uderzyło w drzewo. Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA. Z kolei łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych w ramach pierwszej linii obrony wzdłuż granicy z Rosją. Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 4 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 4 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 4 maja

Źródło:
PAP

Sobota to 10 dzień obowiązywania nowego systemu rezerwacji i opłat za wstęp do Wenecji. Zgodnie z wprowadzonymi zasadami w wyznaczonych dniach konieczna jest rejestracja wizyty w historycznym centrum i opłata w wysokości pięciu euro w przypadku pobytu bez noclegu.

Opłata za wstęp do Wenecji. Tak działają nowe przepisy

Opłata za wstęp do Wenecji. Tak działają nowe przepisy

Źródło:
PAP

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24