CBA, ABW i przeciek, który uratował "człowieka Kamińskiego"

Źródło:
"Superwizjer" TVN
Fragment reportażu "Człowiek Kamińskiego i wielki przemyt"
Fragment reportażu "Człowiek Kamińskiego i wielki przemyt"TVN24
wideo 2/10
Fragment reportażu "Człowiek Kamińskiego i wielki przemyt"TVN24

Jak wynika z ustaleń dziennikarzy "Superwizjera", były dyrektor CBA - Grzegorz P. - został ostrzeżony, że jest rozpracowywany przez CBA i ABW. W wyniku przecieku śledztwo, które dotyczyło m.in. organizowania przemytu papierosów przy wykorzystaniu wagonów PKP Cargo, zostało spalone. Choć w służbach są nagrania z narad i planowania przestępstwa, to do dziś nie toczy się w tej sprawie żadne śledztwo. 

Na początku października dziennikarze "Superwizjera" TVN ujawnili nagrania ze spotkania, na którym Grzegorz P., były dyrektor Zarządu Operacyjno-Śledczego Centralnego Biura Antykorupcyjnego, planował przemyt ogromnych ilości papierosów z Wietnamu do Polski. Spotkanie odbyło się w czerwcu 2018 roku w Dubaju, a przy stole siedziały cztery osoby. Z jednej strony Grzegorz P. i jego kolega Marcin K., również były funkcjonariusz CBA, a z drugiej Igor T. - baron paliwowy, poszukiwany przez polską prokuraturę międzynarodowym listem gończym, oraz Michał B., powiązany ze środowiskiem pseudokibiców Ruchu Chorzów przemytnik papierosów.

REPORTAŻ SUPERWIZJERA "CZŁOWIEK KAMIŃSKIEGO I WIELKI PRZEMYT" DO OBEJRZENIA W TVN24 GO

Dziennikarzom "Superwizjera" udało się potwierdzić w dwóch niezależnych źródłach, że w momencie gdy Grzegorz P. razem z Marcinem K. wylatywali do Dubaju, obaj byli pod obserwacją służb specjalnych. Najpierw ABW, a później CBA. Oto, jak przebiegała cała sprawa. 

Rozpracowanie dyrektora  

W drugiej połowie 2017 roku służby dostały informację, że z poszukiwanym listem gończym Igorem T. szuka kontaktu Grzegorz P. W tamtym momencie był on jeszcze dyrektorem ds. bezpieczeństwa w PKP Cargo i członkiem Rady Nadzorczej PKP Cargo Connect. Sprawę prowadziło CBA, które podjęło decyzję o rozpoczęciu działań operacyjnych. Niemal od razu pojawiły się problemy. Po pierwsze Grzegorz P. zbyt dobrze znał funkcjonariuszy operacyjnych CBA. - Mógłby przypadkiem rozpoznać chodzących za nim ludzi, bo przecież kiedyś pracowali w podległym mu Zarządzie Operacyjno-Śledczym. Obawiano się dekonspiracji - tłumaczy źródło dziennikarzy "Superwizjera". 

Grzegorz P. to człowiek z bliskiego kręgu ministra KamińskiegoGrzegorz P. to człowiek z bliskiego kręgu ministra KamińskiegoSuperwizjer TVN

Kolejny problem dotyczył Marcina K., czyli drugiego byłego funkcjonariusza CBA, który poleciał na rozmowy do Dubaju. Mężczyzna w trakcie służby pracował w wydziale IV CBA, który zajmował się operacjami specjalnymi i pracą tzw. agentów pod przykryciem. - Marcin był dobry w tym, co robił. Był dobrym "przykrywkowcem", inteligentnym - opowiada informator. Co więcej, Marcin K. był prywatnie związany z Elżbietą D., która była czynnym funkcjonariuszem CBA. 

CZYTAJ TEŻ:  "To człowiek Kamińskiego. Jest nad nim parasol ochronny". Komentarze polityków po reportażu "Superwizjera"

- Ela pracowała w firmie od dawna, jeszcze od czasów, gdy gwiazdą był tam słynny agent Tomek (chodzi o Tomasza Kaczmarka, nazywanego "agentem Tomkiem", rozpracowującego m.in. posłankę Beatę Sawicką, Weronikę Marczuk i sprawę "willi Kwaśniewskich" - red.). Sporo wiedziała, przez jej biurko przechodziło sporo informacji, którymi się dzieliła ze swoim chłopakiem. Prawdopodobnie nieświadomie, to nie było celowe wynoszenie informacji. Ale jeśli dodać do tego imprezy z ludźmi z Biura, na których razem bywali, to okazało się, że Marcin K. wiedział bardzo dużo o tym, co się dzieje w jego byłej firmie - zaznacza źródło dziennikarzy.

By zminimalizować ryzyko, obserwacją Grzegorza P. i Marcina K. zajęli się funkcjonariusze ABW z delegatury w Katowicach. Inwigilacja była na tyle zaawansowana, że ABW wiedziała, kiedy Grzegorz P. był w Dubaju i z kim. O pomoc w przekazaniu informacji na temat pobytu Polaka za granicą i jego spotkań z Igorem T. zostały poproszone - jak wynika z informacji dziennikarzy - służby specjalne Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Superwizjer. Rozmowa w studiu na temat reportażu "Człowiek Kamińskiego i wielki przemyt"
Superwizjer. Rozmowa w studiu na temat reportażu "Człowiek Kamińskiego i wielki przemyt"TVN24

Przeciek po powrocie

W sprawie Grzegorza P. śledztwo prowadziło CBA, a czynności operacyjne - funkcjonariusze katowickiej ABW. Co ważne, sprawę inwigilacji nadzorował Andrzej Stróżny, szef delegatury ABW z Katowic. 

ZOBACZ TAKŻE: "Mają nagranie od trzech lat, od trzech lat wiedzą. Najłagodniej rzecz ujmując, te służby są do kitu"

Jak wynika z ustaleń dziennikarzy "Superwizjera" w drugiej połowie 2018 roku służby wiedziały już nie tylko, z kim się spotykał Grzegorz P., ale także - co prawdopodobne - znały treść rozmów i posiadały nagrania ze spotkania. Wiedziano, że w czasie kilku spotkań rozmawiano nie tylko o przemycie papierosów, ale i o załatwieniu dla Igora T. listu żelaznego. To dokument, który miał zagwarantować poszukiwanemu Łotyszowi, że gdyby zdecydował się na powrót do Polski, nie trafiłby do aresztu.

To, wydawać by się mogło, na tyle dużo informacji, by nie tylko wszcząć śledztwo w sprawie przemytu papierosów, ale także powoływania się na wpływy i domniemanej korupcji. I to nie tylko wobec Grzegorza P., ale także Marcina K., przypomnijmy: eksagenta CBA.

Tak się jednak nie stało. Dlaczego? - Nie wiem, w jaki sposób, ale Grzegorz P. dowiedział się, że za nim chodzimy - mówi dziennikarzom funkcjonariusz, który był bezpośrednio zaangażowany w czynności w tej sprawie. - Podobno kiedy tylko się zorientował, że jest inwigilowany, to wysłał SMS-a do samego szefa Biura (Ernesta Bejdy - red.) z awanturą. "Dlaczego puszczasz za mną ogony?" - pisał P. - Ernest się wtedy wkurzył i wyłączył dla czystości z całej sprawy. Uznał, że skoro są podejrzenia wobec P., to on z takimi ludźmi nie chce mieć nic wspólnego - dodaje informator.

Cała rozmowa z Jakubem Stachowiakiem
Cała rozmowa z Jakubem StachowiakiemTVN24

Chwilę później CBA zaprzestało wszelkich czynności. - Trwało to w sumie około trzech miesięcy. I sprawa po prostu zdechła, w sumie nikt nie wie, jak i dlaczego. Mieliśmy bardzo dobre materiały wyjściowe w postaci nagrań i tylko tyle z tego zostało, żadnego śledztwa, żadnych zarzutów - opowiada rozmówca reporterów "Superwizjera".

Stróżny dwa lata później odszedł z ABW i został szefem CBA.

Kim jest Grzegorz P.?

Grzegorz P., zanim trafił do CBA, przez lata był policjantem. Szefował komendom w Serocku, Pruszkowie i komisariatowi na Dworcu Centralnym w Warszawie. A stamtąd trafił prosto do kancelarii premiera jako doradca Mariusza Kamińskiego, by chwilę później zostać dyrektorem zarządu operacyjno-śledczego w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.

- Grzesiek ma taką wiedzę na temat tego, co się działo w CBA za Kamińskiego, że on jest praktycznie nietykalny. Operacje: Kwaśniewscy, Pazurowa, Sawicka, to wszystko było w jego wydziale i pod jego nadzorem. Jakby on zaczął gadać, toby Kamiński miał ciepło - mówił dziennikarzom "Superwizjera" człowiek, który działalność Grzegorza P. w CBA obserwował z bliska od dawna.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Paweł Wojtunik o reportażu "Superwizjera": mamy do czynienia z odkrytym przez dziennikarzy schematem mafijnym

Jak dodał, "Grzegorz P. w ogóle nie pasował do pracy śledczej". - Nosił czerwone buty niby z krokodylej skóry, podjeżdżał pod Ujazdowskie smartem, a na rękach nosił jakiegoś kanapowego pieska. Uwielbiał kasę. Na biurku miał laptopa z logo Ferrari. Ten komputer podobno kupił mu jeden z jego pretorianów za pieniądze ze specjalnego funduszu operacyjnego - relacjonował.

Reportaż "Superwizjera" "Człowiek Kamińskiego i wielki przemyt". Cała rozmowa ze współautorem materiału Łukaszem Frątczakiem
Reportaż "Superwizjera" "Człowiek Kamińskiego i wielki przemyt". Cała rozmowa ze współautorem materiału Łukaszem FrątczakiemTVN24

W 2009 roku Grzegorz P. odszedł ze służby razem ze zwolnionym szefem całego Biura Mariuszem Kamińskim. Wtedy zaczęły się też jego kłopoty: w 2011 roku został skazany za ujawnienie tajemnicy ze śledztwa - miał ostrzec znajomego, że spotyka się z człowiekiem, który jest rozpracowywany przez CBA. 

W marcu 2015 roku Grzegorz P. usłyszał kolejny wyrok - razem z Mariuszem Kamińskim i wiceszefem CBA Maciejem Wąsikiem został skazany za nieprawidłowości przy śledztwie dotyczącym tzw. afery gruntowej. Nim jednak wyrok się uprawomocnił, do władzy wrócił PiS, a wszyscy skazani zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wszyscy wrócili też na państwowe posady.

W PKP Cargo Grzegorz P. został szefem działu bezpieczeństwa oraz członkiem Rady Nadzorczej PKP Cargo Connect.

W PKP Cargo Grzegorz P. został szefem działu bezpieczeństwa oraz członkiem Rady Nadzorczej PKP Cargo ConnectTVN24

- Jest oczywiste, że te stanowiska dostał od Kamińskiego - mówił dziennikarzom "Superwizjera" Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onetu. - Stanowiska ludzi do spraw bezpieczeństwa w spółkach Skarbu Państwa to są stanowiska albo wprost dane przez Kamińskiego, albo to są ludzie, którzy zostali przez niego zaakceptowani - dodał. 

Autorka/Autor:Łukasz Frątczak, Jakub Stachowiak

Źródło: "Superwizjer" TVN

Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer TVN

Pozostałe wiadomości

Atak w Magdeburgu jest specyficzny, ponieważ profil tego potencjalnego sprawcy nie jest typowy - podkreślał analityk do spraw Niemiec z PISM Łukasz Jasiński. Pochodzący z Arabii Saudyjskiej kierowca, który wjechał w tłum na jarmarku, jest lekarzem legalnie mieszkającym i pracującym w niemieckiej klinice. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Jasiński. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Prezydent USA Donald Trump dostanie zaproszenie na szczyt Inicjatywy Trójmorza, który odbędzie się pod koniec kwietnia w Warszawie - przekazał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak. Jak powiedział, Trump w 2017 roku wziął udział w takim spotkaniu, więc jego obecność na szczycie w przyszłym roku stanowiłaby "pewnego rodzaju klamrę".

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Źródło:
PAP

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Magdeburga w Niemczech, przedstawiające moment zatrzymania przez policję prawdopodobnego zamachowca, który wjechał w tłum ludzi podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Widać na nim, jak mężczyzna leży na chodniku i jest otoczony przez grupę policjantów.

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, CNN

Portal Ukrainska Prawda przekazał, że cyberatak, przeprowadzony przez rosyjskich hakerów, zawiesił funkcjonowanie kluczowych systemów z rejestrami państwowymi Ukrainy. Hakerzy twierdzą, że zniszczyli wszystkie dane, do których mieli dostęp, w tym kopie zapasowe, które znajdowały się na serwerach w Polsce.

Cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe. Kopie zapasowe były na serwerach w Polsce

Cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe. Kopie zapasowe były na serwerach w Polsce

Źródło:
PAP

Po ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu, na wschodzie Niemiec, zareagowali światowi przywódcy i resorty dyplomacji. Departament Stany USA oświadczył, że Stany Zjednoczone są "wstrząśnięte i zasmucone tragicznymi wiadomościami". Saudyjskie MSZ podkreśliło, że Arabia Saudyjska "odrzuca przemoc" i wyraziło "solidarność z narodem niemieckim i rodzinami ofiar". Zamach skomentował także między innymi prezydent Andrzej Duda i prezydent Francji Emmanuel Macron.

"Brutalny i tchórzliwy akt", "koszmar". Reakcje światowych przywódców

"Brutalny i tchórzliwy akt", "koszmar". Reakcje światowych przywódców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca wjechał samochodem w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu. Polski MSZ zareagował na przyznanie azylu Marcinowi Romanowskiemu przez węgierskie władze. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wnoszącą zmiany w składce zdrowotnej. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 21 grudnia.

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Źródło:
PAP, TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW ostrzega przed oblodzonymi drogami i chodnikami. Alarmy pierwszego stopnia obowiązują w województwach położonych na południu Polski. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Lód na drogach i chodnikach. Żółte alarmy na południu kraju

Lód na drogach i chodnikach. Żółte alarmy na południu kraju

Źródło:
IMGW

Ostatni raz widziano je w 1943 roku. To najsłynniejsze dzieło utracone na Śląsku w czasie II wojny światowej. Niemcy wywozili wtedy dzieła sztuki z okupowanych Katowic. Dobra wiadomość jest taka, że teraz będzie można je oglądać w Muzeum Śląskim. Obraz Józefa Brandta wrócił na swoje miejsce.

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Źródło:
Fakty TVN

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec poinformował w piątek o wynikach audytów w Rządowym Centrum Legislacji i instytutach podległych kancelarii premiera z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych przez instytucje, podmioty, które były obdzielane przez premiera Mateusza Morawieckiego środkami publicznymi - mówił szef KPRM.

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Rząd Malezji zgodził się na wznowienie poszukiwań zaginionego dziesięć lat temu samolotu Malaysia Airlines o numerze MH370 - poinformował Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że zniknięcie pasażerskiego boeinga z 239 osobami na pokładzie to "jedna z największych zagadek w historii lotnictwa".

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

Źródło:
Reuters, New York Times, CNN

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

53-letniej kobiecie w Nowym Jorku przeszczepiono nerkę świni, wcześniej zmodyfikowaną genetycznie. Przeszczep przeprowadzono w listopadzie i na razie wszystko jest w porządku. 53-letnia kobieta nie miała innego wyjścia. Cieszy się, że żyje.

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

Źródło:
Fakty TVN

- To jest dopiero początek. Jeżeli Węgry nie będą reagować na nasze żądania, to zgodnie z artykułem 259 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej postawimy Węgry przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej - powiedział w programie "#BezKitu" w TVN24 wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna. Odniósł się w ten sposób do udzielenia azylu politycznego byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu.

"To dopiero początek". Wiceszef MSZ o możliwych kolejnych krokach wobec Węgier

"To dopiero początek". Wiceszef MSZ o możliwych kolejnych krokach wobec Węgier

Źródło:
TVN24

Zabójca dwóch nastolatek Richard Allen został skazany w USA na 130 lat więzienia. Do podwójnego zabójstwa doszło w 2017 roku w małym miasteczku Delphi w stanie Indiana.

Zabójca dwóch nastolatek skazany na 130 lat więzienia

Zabójca dwóch nastolatek skazany na 130 lat więzienia

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Donalda Trumpa Karoline Leavitt powiedziała, że prezydent elekt chce, by Europa wypełniła swoje zobowiązania dotyczące wydatków obronnych i zwiększyła udział w pomocy Ukrainie. Przedstawiciele zespołu prasowego zaprzeczyli jednak, by Trump domagał się od państw NATO wydatków na obronność na poziomie 5 procent PKB, o czym donosił "Financial Times".

Trump "zrobi to, co konieczne, aby przywrócić pokój". Chce, by Europa płaciła więcej

Trump "zrobi to, co konieczne, aby przywrócić pokój". Chce, by Europa płaciła więcej

Źródło:
PAP

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Finał negocjacji pomiędzy Volkswagenem a związkami zawodowymi. Zarząd spółki wycofał się z żądania obniżki płac o 10 procent i zobowiązał się, że nie będzie natychmiastowego zamykania zakładów i zwolnień. Jednak w dłuższej perspektywie firma zlikwiduje 35 tysięcy stanowisk pracy.

Likwidacja 35 tysięcy stanowisk pracy. Gigant porozumiał się ze związkami

Likwidacja 35 tysięcy stanowisk pracy. Gigant porozumiał się ze związkami

Źródło:
Reuters

Dziś powitamy astronomiczną zimę. Sobota, 21 grudnia to najkrótszy dzień w tym roku. Każdy kolejny będzie coraz dłuższy, a noce zaczną stawać się coraz krótsze. Na zimowym niebie będzie widocznych sporo ciekawych gwiazdozbiorów.

Dziś rozpoczyna się astronomiczna zima   

Dziś rozpoczyna się astronomiczna zima   

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

- Trudno nie odnieść się do sprawy Marcina Romanowskiego, dlatego że to jest chyba najbardziej bulwersująca opowieść, jaką dzisiaj opowiada nam PiS - stwierdził kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Zauważył, że kandydat PiS Karol Nawrocki w piątek "powiedział, że w ogóle nic na ten temat nie powie, że nie jest zainteresowany tą historią". - Jak można powiedzieć, że to kogoś w ogóle nie interesuje? - pytał Trzaskowski.

Trzaskowski: Zwracam się do Nawrockiego. Jak można nie mieć zdania w sprawie tak fundamentalnej?

Trzaskowski: Zwracam się do Nawrockiego. Jak można nie mieć zdania w sprawie tak fundamentalnej?

Źródło:
TVN24

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Znajdujący się w Cieśninie Kerczeńskiej, łączącej Morze Czarne z Morzem Azowskim, statek handlowy Gam Express wezwał pomocy - podała agencja Reutera. Według doniesień, załodze statku pod banderą Gwinei Bissau nie wypłacono od trzech miesięcy wynagrodzeń, a ostatnią dostawę żywności otrzymała ponad 30 dni temu.

Statek w Cieśninie Kerczeńskiej wezwał pomocy. "Załoga nie ma jedzenia"

Statek w Cieśninie Kerczeńskiej wezwał pomocy. "Załoga nie ma jedzenia"

Źródło:
PAP, Reuters

W czasie wizyty Emmanuela Macrona na zniszczonej przez cyklon Majotcie doszło do burzliwej wymiany zdań prezydenta z mieszkańcami. Tłum wznosił okrzyki i gwizdał w jego kierunku. - Macie szczęście być we Francji. Gdyby to nie była Francja, babralibyście się w g***** 10 tysięcy razy gorszym - rzucił w pewnym momencie Macron. Lokalna społeczność domaga się wyjaśnień, dlaczego niemal tydzień po przejściu niszczycielskiego żywiołu nie dotarła do niej wystarczająca pomoc.

Wzburzeni mieszkańcy i klnący Marcon. "Babralibyście się w g***** 10 tysięcy razy gorszym"

Wzburzeni mieszkańcy i klnący Marcon. "Babralibyście się w g***** 10 tysięcy razy gorszym"

Źródło:
The Guardian, Reuters

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Prawa ochrony środowiska - poinformowała jego kancelaria. Nowe przepisy przewidują między innymi wprowadzenie obowiązku przygotowania planów adaptacji do zmian klimatu dla miast, które mają 20 tysięcy i więcej mieszkańców.

Adaptacja miast do zmian klimatu. Prezydent podpisał ustawę

Adaptacja miast do zmian klimatu. Prezydent podpisał ustawę

Źródło:
PAP

Nie żyje mężczyzna, który był konwojowany przez policję na przesłuchanie. Powodem śmierci była rozległa rana szyi. W alei "Solidarności" przy Dworcu Wileńskim działania prowadziła policja oraz prokuratura.

Nie żyje mężczyzna konwojowany przez policję. Miał się okaleczyć kajdankami

Nie żyje mężczyzna konwojowany przez policję. Miał się okaleczyć kajdankami

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci z Mińska Mazowieckiego prowadzą postępowanie dotyczące usiłowania zabójstwa na terenie kompleksu leśnego w miejscowości Brzozowica. Publikują też portret pamięciowy mężczyzny, który może mieć związek ze sprawą i proszą o kontakt każdego, kto go rozpoznaje.

Atak na kierowcę w pobliżu lasu. Policja publikuje portret pamięciowy podejrzanego

Atak na kierowcę w pobliżu lasu. Policja publikuje portret pamięciowy podejrzanego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażacy sprzątali błoto i piach z drogi wojewódzkiej 631 w Markach i w okolicy miasta trzy razy w ciągu jednego tygodnia. Na razie nie znaleziono winnego zanieczyszczania jezdni, próbuje go namierzyć policja.

O co chodzi z tym błotem? Trzy razy w ciągu tygodnia blokowało ruch na drodze 631

O co chodzi z tym błotem? Trzy razy w ciągu tygodnia blokowało ruch na drodze 631

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Brazylijskie służby przechwyciły broń i 134 kilogramy kokainy, które znajdowały się pod kadłubem polskiego statku. Akcję przeprowadzono, kiedy jednostka cumowała w porcie w Santos. Rzecznik Polskiej Żeglugi Morskiej Krzysztof Gogol potwierdził, że chodzi o statek POLSTEAM Łebsko. - Narkotyki odnalazł nurek pod kadłubem podczas kontroli - wyjaśnił. Dodał, że ponieważ kokaina znajdowała się poza statkiem, służby usunęły ją, zaś "załoga mogła kontynuować podróż bez żadnych dalszych konsekwencji".

Narkotyki i broń pod kadłubem polskiego statku

Narkotyki i broń pod kadłubem polskiego statku

Źródło:
tvn24.pl

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl

Poszukiwany listem gończym poseł PiS zabiera głos - przekonuje, że uciekł z kraju w akcie heroizmu. Marcin Romanowski dostał azyl na Węgrzech. Czy to oznacza, że Europejski Nakaz Aresztowania teraz nie zadziała?

"Łatwo byłoby dać się zamknąć". Marcin Romanowski zabiera głos i kreuje się na bohatera

"Łatwo byłoby dać się zamknąć". Marcin Romanowski zabiera głos i kreuje się na bohatera

Źródło:
Fakty TVN

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki został zapytany na konferencji prasowej, co sądzi o sprawie Marcina Romanowskiego i udzieleniu mu azylu politycznego na Węgrzech. - Nie uważam nic. Nie jest to sprawa, która budzi moje zainteresowanie - odpowiedział.

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Źródło:
TVN24
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pokurator dostrzega konieczność uzupełnienia zarzutów dla pana Marcina Romanowskiego o kolejne siedem bardzo poważnych przestępstw natury kryminalnej - przekazał prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Adam Bodnar zapewniał, że sprawa Funduszu Sprawiedliwości jest "traktowana absolutnie priorytetowo".

Kolejne siedem zarzutów dla Romanowskiego

Kolejne siedem zarzutów dla Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Co może zrobić polskie państwo, kiedy Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech? Pytani przez Konkret24 prawnicy zgodnie oceniają, że polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry.

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Źródło:
Konkret24

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl