"Złodziejstwo przekraczało wszelkie granice". PiS wysyła w Polskę "Cysterny wstydu PO-PSL"

[object Object]
W środę rusza w Polskę konwój "cystern wstydu PO-PSL"tvn24
wideo 2/35

W środę rusza w Polskę konwój "Cystern wstydu PO-PSL" - oświadczył w środę w Świecku Joachim Brudziński. Jak dodał szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, akcja ma uświadomić Polakom, jak dziurawy był system finansów publicznych za rządów poprzedniej ekipy. - Wybory to gra o najwyższą stawkę, o to, czy będą środki na kontynuowanie polityki społecznej i programów społecznych wprowadzonych przez PiS - stwierdził obecny także w Świecku premier Mateusz Morawiecki.

Jak poinformował Joachim Brudziński, na konwój "Cystern wstydu PO-PSL" składają się pojazdy wynajęte przez komitet wyborczy Prawa i Sprawiedliwości od prywatnej firmy.

Ciężarówki - dodał szef sztabu wyborczego PiS - będą jeździły po całym kraju.

Brudziński: konwój ma uświadomić, jak dziurawy był system finansów publicznych

Brudziński wyjaśnił, że jest to "konwój wstydu dla naszych poprzedników, który ma uświadomić Polakom, obywatelom, wyborcom, jak dziurawy był system finansów publicznych, kiedy za grosz publiczny odpowiadali politycy Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego".

Według niego "wtedy ten system przypominał dziurawy spichlerz, z którego zboże wysypywało się bez żadnej kontroli".

- Od momentu, kiedy za finanse publiczne odpowiedzialność wzięło PiS, od momentu, kiedy obecny tu premier Mateusz Morawiecki wziął w swoje ręce odpowiedzialność za reformę urzędów celnych, kiedy powstała Krajowa Administracja Skarbowa, okazało się, że ten spichlerz nie tylko został załatany i tego zboża zaczęło w nim przybywać, ale zaczęło go wystarczać, by w sposób odpowiedzialny i sprawiedliwy dzielić się umownie zbożem, a tak naprawdę groszem publicznym, z obywatelami - przekonywał Brudziński.

Brudziński: rusza konwój "cystern wstydu PO-PSL"
Brudziński: rusza konwój "cystern wstydu PO-PSL" tvn24

"Złodziejstwo przekraczało wszelkie granice"

Premier Mateusz Morawiecki oświadczył w Świecku, że straty spowodowane przez przemyt paliwa sięgały 20-24 mln zł dziennie.

- My często słyszeliśmy obietnicę liberałów: pracuj więcej, to wtedy będziesz więcej zarabiał. Ale ona się bardzo często nie sprawdzała w III RP. Polacy pracowali bardzo dużo i ciężko, ale gdzieś te pieniądze wyciekały, dosłownie i w przenośni. One wyciekały w dużym stopniu poprzez między innymi ten proceder przemytu paliwa - twierdził premier.

Dodał, że podobny proceder dotyczył produktów tytoniowych, wyrobów alkoholowych, elektronicznych, przemycanych przez granicę tak, że omijano płacenie podatku VAT. Premier oszacował, że takie działanie doprowadziło do "gigantycznej luki VAT na od 30-50 mld złotych rocznie".

Przedstawił wyliczenia, że dziennie przez granicę miało wyjeżdżać 500-600 cystern, "zupełnie nielegalnie". Według niego oznaczało to straty 20-24 mln zł dziennie.

- Musimy zdać sobie sprawę, że to złodziejstwo przekraczało wszelkie granice, w przenośni i dosłownie, bo jesteśmy na granicy - powiedział szef rządu.

"Musimy zdać sobie sprawę, że to złodziejstwo przekraczało wszelkie granice"
"Musimy zdać sobie sprawę, że to złodziejstwo przekraczało wszelkie granice"tvn24

Premier: wybory to gra o najwyższą stawkę

Morawiecki oznajmił, że "trzeba było się zabrać za tych bandytów w białych kołnierzykach".

- Nie wystarczy powiedzieć: "my utrzymamy 500 plus". Trzeba potrafić jeszcze znaleźć finansowanie na to 500 plus. I my udowodniliśmy, że jesteśmy partią, która potrafi zapewnić to finansowanie dla całego społeczeństwa, dla polskich rodzin, ale też na politykę rozwojową - chwalił szef rządu.

Wyjaśnił, że kampania PiS pod hasłem "Cysterny wstydu PO-PSL" ma uświadomić Polakom, "jakie jest bezpośrednie przełożenie tego, jaki był proceder (wyłudzeń podatkowych - red.) wcześniej, jaka była tolerancja dla nieprawidłowości, dla patologii, jak niefrasobliwie zarządzano finansami publicznymi".

- Na biurku ministra finansów stoją stosy pism z różnych branż: paliwowej, stalowej, elektronicznej, które błagały wręcz o uszczelnienie tego systemu. My to zrobiliśmy w sposób skuteczny i sprawiliśmy, że dzisiaj te 20-24 milionów złotych dziennie trafia do polskiego społeczeństwa. Pomnóżmy to razy 365 dni w roku, to 8,5-8,7 miliardów złotych. To prawie tyle, ile kosztowała Emerytura plus. Czyli z samego uszczelnienia podatków zabezpieczyliśmy środki na emeryturę plus dla naszych seniorów, dla wszystkich rencistów, dla wszystkich emerytów - stwierdził premier.

"Staniemy z cysterną"

- Staniemy z taką cysterną koło budynku szkoły i wiemy, że to jest te 40-50 tysięcy złotych na światłowody, na tablice interaktywne, na sprzęt, na podwyżki dla nauczycieli. Stąd się wzięły te wszystkie środki? Jest wielkim naszym zadaniem, zobowiązaniem PiS, że ten program uszczelnienia, skutecznej walki z przestępcami podatkowymi poprzez narzędzia informatyczne, poprzez Krajową Administrację Skarbową, przez jednolity plik kontrolny, weryfikację przepływów na rachunkach bankowych, wszystko to, co wdrożyliśmy i mamy teraz wdrażane zapewni finansowanie na kolejne lata - zapewnił Morawiecki.

Jak ocenił, "niefrasobliwość i tolerowanie patologii przez partię Grzegorza Schetyny tworzy ogromne ryzyko i niebezpieczeństwo, że programy społeczne nie będą mogły być finansowane".

"Program jest gotowy"

Premier zapowiedział, że PiS w ciągu tygodnia zaprezentuje ponad sto stron szczegółowo opisanego programu.

- Ten program jest gotowy - zapewnił.

Dodał, że "mamy bardzo konkretne obliczenia przy wszystkich postulatach, wszystkich propozycjach". - To nie jest tak, że sobie ten czy ów przedstawiciel opozycji, partii pana Grzegorza Schetyny, naszych konkurentów politycznych, powie: o, my też to zostawimy. My pokazujemy, że oni nie potrafili tego zrobić. Im to przeciekało przez palce (...). Im to wszystko się wysypywało przez ręce, a więc ktoś powinien wytłumaczyć się z tego, odpowiedzieć - mówił premier.

Brudziński: naszym hasłem jest "Jedziemy dalej"

Brudziński wyraził radość, że politycy opozycji "przejrzeli na oczy" i "od samego rana, na różnego rodzaju portalach społecznościowych zauważyli trzy cysterny". - Wręcz taki ewangeliczny cud, przejrzeli na oczy, dostrzegli te trzy cysterny i próbowali już od samego rana wokół nich robić aferę. A przez cały okres swoich rządów byli ślepi i nie mogli dostrzec sześciuset cystern dziennie, które do Polski wjeżdżały - powiedział.

Według niego "wystarczyły cztery lata rządów PiS, wystarczył Mateusz Morawiecki jako minister finansów, później premier, i nagle się okazało, że można".

- Naszym hasłem było w 2015 roku: "Damy radę". I daliśmy radę. A teraz naszym hasłem jest: "Jedziemy dalej", bo ten spichlerz musi zostać już nie uszczelniony, ale napełniony tak, aby ta dystrybucja grosza publicznego była sprawiedliwa - powiedział Brudziński.

Schetyna: to czerpanie wzorców z najgorszych czasów

Akcję PiS skomentował przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Zwrócił uwagę, że została ona zainicjowana dzień po tym, jak Centralne Biuro Antykorupcyjne na polecenie prokuratury zatrzymało byłego prezesa PKN Orlen Jacka K. i pięć innych osób. Zarzuty dotyczą wyrządzenia koncernowi szkody majątkowej w wyniku niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień.

- Tu nie ma przypadku. Niektórzy mówią, że tak będzie wyglądać ta kampania i jak widzę aktywność szefa kampanii wyborczej PiS Joachima Brudzińskiego i jego aktywność w mediach społecznościowych, tych planach, agresywnych komentarzach, to widzę, że to tak będzie wyglądać - podkreślił lider Platformy.

Schetyna zaznaczył, że nie zna szczegółów rozpoczętej w środę akcji, ale jak ocenił jest to "czerpanie wzorców z najgorszych czasów i najgorszej polityki, takiego wykorzystania instytucji państwowych".

- Jeżeli ktoś przygotuje taką akcję, prokuratura podejmuje decyzję o zatrzymaniu w tym samym dniu, dwie godziny wcześniej. Nie jestem naiwny, bo za długo żyję na tym świecie i znam polityków PiS, to coś niesłychanego – powiedział Schetyna.

Autor: KB//rzw//kwoj / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl