Debacie w takiej formule, wyłączającej dużą część wyborców, dużą część mediów, (...) na tym etapie mówimy: nie - powiedział w "Faktach po Faktach" poseł Marcin Przydacz, członek sztabu Karola Nawrockiego. Senatorka KO Gabriela Morawska-Stanecka podkreślała zaś, że kandydat jej formacji Rafał Trzaskowski "będzie czekał o godzinie 20. w Końskich na Nawrockiego".
Członek sztabu wyborczego Karola Nawrockiego, poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Przydacz i senatorka Koalicji Obywatelskiej Gabriela Morawska-Stanecka mówili w "Faktach po Faktach" w TVN24 o debacie zaproponowanej przez Rafała Trzaskowskiego (kandydata KO) Karolowi Nawrockiemu (kandydatowi PiS). Nawrocki zgodził się, ale pod warunkami - napisał na X, że "udział mają wziąć wszystkie telewizje". Wciąż nie jest więc pewne, czy debata się odbędzie.
W czwartek odbyło się spotkanie przedstawicieli sztabów Trzaskowskiego i Nawrockiego z przedstawicielami TVP, TVN24 i Polsat News w sprawie debaty. Stacje opracowały zasady debaty planowanej na piątek w Końskich i propozycję jej przebiegu wysłały do sztabów Trzaskowskiego i Nawrockiego.
Stacje nie są organizatorami debaty.
Co z debatą? Politycy odpowiadają
Morawska-Stanecka pytana, jaki interes ma kandydat KO, by wziąć udział w starciu, powiedziała, że "interesem Trzaskowskiego jest pokazać, że jest najlepszym kandydatem". - Będzie mógł bardzo prosto pokazać, że jest po prostu lepszy - oceniła.
Przydacz wskazywał, że "dzisiaj trwają rozmowy sztabów". - Uważamy, że taka debata oczywiście jest potrzebna. Właśnie po to, aby pokazać też różnice, czym różni się Karol Nawrocki od pana Trzaskowskiego - mówił. - Co do jutrzejszej debaty, nasz warunek był bardzo prosty - wspominał poseł PiS.
Prowadzący program Piotr Marciniak zauważył, że TVP, TVN24 i Polsat News wysłały do sztabów propozycje zasad debaty. Zapytał, czy sztab Nawrockiego je akceptuje i czy kandydat PiS jutro pojawi się na tej debacie.
- W takiej formule, wyłączającej dużą część wyborców, dużą część mediów, oczywiście takiej formule na tym etapie mówimy: nie - powiedział Przydacz.
- Czyli do takiej debaty nie dojdzie jutro? - dopytywał Marciniak. - Zachęcamy Rafała Trzaskowskiego, aby wykazał się odwagą i zaczął rozmawiać z wszystkimi dziennikarzami. Nie tylko z tymi, z którymi się czuje komfortowo - odpowiedział członek sztabu kandydata PiS.
Senatorka KO zapewniała z kolei, że Rafał Trzaskowski "będzie czekał jutro o godzinie 20 w Końskich na Karola Nawrockiego".
Autorka/Autor: akr/ads
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24