Co z debatą w Końskich? Było spotkanie, sztab Nawrockiego stawia warunek

trzaskowski nawrocki
Trzaskowski o debacie w Końskich: dochodzą do mnie głosy, że Szefernaker, szef sztabu Nawrockiego wymięka
Źródło: TVN24

Zakończyło się spotkanie przedstawicieli sztabów Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego z przedstawicielami TVP, TVN24 i Polsat News w sprawie zaplanowanej na piątek debaty prezydenckiej. "W związku z ciągłym przerywaniem i brakiem możliwości poznania warunków debaty uzgodniliśmy, że telewizje prześlą sztabom propozycje zasad debaty mailem" - przekazała Wioletta Paprocka, szefowa sztabu kandydata KO.

Najważniejsze fakty
  • Rafał Trzaskowski zaproponował Karolowi Nawrockiemu debatę. Ma się ona odbyć w piątek w Końskich. Gotowość do zorganizowania jej wyraziły TVP, TVN24 i Polsat News.
  • Sztab Trzaskowskiego jest gotowy do debaty, sztab Nawrockiego stawia dodatkowy warunek i chce, by zaangażowane były też inne telewizje.
  • W piątek w siedzibie TVP odbyło się spotkanie sztabowców obu kandydatów z przedstawicielami TVP, TVN24 i Polsat News.

Po zakończonym w siedzibie TVP spotkaniu Wioletta Paprocka, szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego, opublikowała wpis w mediach społecznościowych. Jak napisała, trwało dwie godziny. "W związku z ciągłym przerywaniem i brakiem możliwości poznania warunków debaty uzgodniliśmy, że telewizje prześlą sztabom propozycje zasad debaty mailem. Czekamy na nie i czekamy jutro w Końskich!" - oświadczyła.

Trzaskowski jeszcze przed końcem spotkania na wiecu w Kaliszu (Wielkopolskie) zwrócił uwagę, że kampania prezydencka zaczyna się rozkręcać dlatego, że - jak mówił - jest nadzieja, że już w piątek odbędzie się debata pomiędzy nim i Karolem Nawrockim. Chociaż - jak dodał - "dochodzą do mnie takie głosy, że zdaje się, że pan Paweł Szefernaker, czyli szef sztabu Nawrockiego, wymięka, dlatego, że awanturuje się na tych spotkaniach, gdzie miały być ustalone te najważniejsze zasady tej debaty".

Zdaniem Trzaskowskiego, "szkoda byłoby, gdyby nie starczyło Nawrockiemu i jego sztabowi odwagi do tego, żeby stanąć i debatować, bo sami tej debaty chcieli". - Jestem gotowy na tę debatę i będę czekał w Końskich jutro o godzinie 20 - oświadczył kandydat KO.

- Zamiast mieć pretekst do stchórzenia, po prostu niech się pan, panie Nawrocki, skupi. Niech pan zadzwoni do tego swojego szefa sztabu, żeby się przestał wygłupiać i czekam na pana jutro o 20 - dodał Trzaskowski.

Trzaskowski: niech pan, panie Nawrocki, zadzwoni do swojego szefa sztabu, żeby się przestał wygłupiać
Źródło: TVN24

Szefernaker: chcemy pięciu telewizji

Szef sztabu Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker przekonywał w rozmowie z dziennikarzami, że "niestety nie ma chęci do tego, aby zorganizować tę debatę".

- To jest nasz warunek organizacji debaty. Chcemy debaty pięciu telewizji. Z szacunku do wszystkich Polaków, do tych, którzy oglądają TVN, TVP, i z szacunku do tych, którzy oglądają również Republikę i wPolsce24. Nie ma na to zgody sztabu Rafała Trzaskowskiego. Nie doprowadzili do tego, aby można było poszerzyć to spotkanie o dwie kolejne telewizje - mówił.

Przedstawiciele obu tych stacji pojawili się w siedzibie TVP, jednak nie udało im się dołączyć do spotkania.

Po godzinie 15 Szefernaker opubilikował w serwisie X wpis, w którym napisał: "Z naszej strony tylko jeden warunek: otwarta debata pięciu telewizji".

Część sztabowców Nawrockiego, w tym między innymi poseł PiS Przemysław Czarnek, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami czekali na rozmowy na "neutralnym" gruncie w Centrum Prasowym Foksal. Jak tłumaczył Czarnek, miało to na celu rozwianie wszelkich wątpliwości co do ewentualnych "uników" przed debatą.

Propozycja Trzaskowskiego i reakcja Nawrockiego

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski zaproponował w środę Karolowi Nawrockiemu debatę w piątek 11 kwietnia w Końskich w województwie świętokrzyskim.

Nawrocki po kilku godzinach odpowiedział na propozycję. Zgodził się na udział w debacie, ale pod warunkami. "Udział mają wziąć wszystkie telewizje, także te, które nie mogą Panu zadawać pytań na konferencjach. Szczegóły niech dogadają sztaby" - napisał.

Wymiana zdań między sztabami

Szef sztabu Nawrockiego, poseł PiS Paweł Szefernaker zwrócił się w środę w mediach społecznościowych do szefowej sztabu Trzaskowskiego Wioletty Paprockiej z "zaproszeniem" na spotkanie jeszcze tego samego dnia w sztabie kandydata PiS w celu ustalenia zasad debaty.

Natomiast stacje TVN24, TVP i Polsat News, które wyraziły gotowość zorganizowania debaty, zaprosiły przedstawicieli sztabów wyborczych kandydatów na spotkanie organizacyjne. Zaproponowano, by odbyło się w czwartek o godzinie 12 w siedzibie Telewizji Polskiej. "Będziemy" - zapowiedziała w mediach społecznościowych Paprocka.

Szefernaker opublikował potem kolejny wpis, w którym zaprosił na spotkanie w innym miejscu. "W odpowiedzi na pismo TVP, Polsat oraz TVN w sprawie organizacji debaty kandydatów na Prezydenta RP w Końskich oraz wskazanym tam zastrzeżeniem, że w/w telewizje otwarte są na zmianę miejsca spotkania organizacyjnego, serdecznie zapraszam wszystkie podmioty zainteresowane współorganizacją debaty – telewizje oraz sztab Rafała Trzaskowskiego – na spotkanie organizacyjne w czwartek, 10 kwietnia 2025 roku w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich przy ul. Foksal 3/5 w Warszawie" - napisał.

W odpowiedzi na to TVN, TVP i Polsat wydały wspólne stanowisko. "Szanowny Panie, jutro o 12 będziemy czekać na Państwa w siedzibie TVP przy ulicy Woronicza na spotkaniu obu sztabów i trzech telewizji. Zgodnie z zaproszeniem, jesteśmy otwarci na zmianę miejsca spotkania, jeśli oba sztaby takowe uzgodnią".

Następnie rozwinęła się wymiana zdań między szefami sztabów kandydatów. Szefernaker oświadczył, że nikt ze sztabu Trzaskowskiego "nie przyszedł na zaproponowane przez nas spotkanie".

Czytaj także: