Chorzów. Siedzieli w samochodzie. W nocy zakradł się do nich nieznany mężczyzna i zabił nożem pasażera

Park Śląski kończy 65 lat
Zabójstwo 29-letniego mężczyzny w Chorzowie (materiał z 28.03.2022)
Źródło: TVN24 Katowcie

Nieznany mężczyzna w nocy z soboty na niedzielę zakradł się do samochodu, zaparkowanego przy stadionie w Chorzowie (woj. śląskie). Otworzył drzwi od strony pasażera i zadał 29-latkowi kilkanaście ciosów nożem. Uciekł i dotąd nie został zatrzymany. Kobieta, kierująca samochodem, pojechała na pogotowie. Niestety 29-letni pasażer zmarł.

W nocy z soboty na niedzielę policja w Katowicach została powiadomiona o śmierci 29-letniego mężczyzny w pogotowiu ratunkowym. Jak powiedział w poniedziałek na briefingu Cezary Golik, szef Prokuratury Rejonowej w Chorzowie, 29-latek miał co najmniej kilkanaście ran zadanych nożem.

OGLĄDAJ TVN24 NA TVN24 GO >>>

Prokuratura: zakradł się do samochodu i zadał pasażerowi kilkanaście ciosów nożem

Do zdarzenia doszło o godzinie 0.30 w niedzielę na parkingu stadionu piłkarskiego w Parku Śląskim. - W samochodzie znajdowała się dwójka młodych ludzi - powiedział prokurator. Za kierownicą kobieta, obok na miejscu pasażera - 29-letni mężczyzna. - Nieustalony dotąd mężczyzna zakradł się do tego pojazdu, otworzył drzwi od strony pasażera i zadał mu co najmniej kilkanaście ciosów nożem - mówił Golik.

Kobieta odjechała, szukając pomocy, zawiozła 29-latka na pogotowie w Katowicach. Lekarze podjęli reanimację, jednak życia mężczyzny nie udało się uratować.

Śledczy szukają motywu w życiu zawodowym oraz osobistym pasażera i kierującej

Sprawca zabójstwa jest poszukiwany. Śledczy zatrzymali jedną osobę, która została już przesłuchana. Golik powiedział, że "mogła ona mieć pośredni związek ze zbrodnią - być może w charakterze zacierania śladów lub pomocnictwa dla sprawcy". - Dowody nie wskazują, aby był to sprawca tego przestępstwa - zaznaczył prokurator.

Na miejscu - jak przekazano - zaznaczono bardzo wiele śladów.

Śledczy znają personalia ofiary oraz jego towarzyszki. Oboje są mieszkańcami województwa śląskiego. Dopytywany przez dziennikarzy o motyw zbrodni, prokurator wykluczył tło pseudokibicowskie.

- Motyw nie jest znany - powiedział prokurator. - Bardzo głębokiej analizie poddajemy obszar życia osobistego i zawodowego pasażera i kierowcy tego pojazdu. Uważamy, że w tych obszarach znajdują się informacje, które nas naprowadzą na osobę sprawcy tego zdarzenia - wskazał prokurator i dodał, że pozwoli to wyjaśnić okoliczności zbrodni.

Czytaj także: