Obecny minister spraw zagranicznych karierę polityczną rozpoczynał w rządzie Jana Olszewskiego. W 1992 roku objął w nim funkcję wiceministra obrony narodowej. Krótką przygodę Sikorskiego zakończył upadek gabinetu Olszewskiego, którego bezpośrednią przyczyną było opublikowanie przez ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Antoniego Macierewicza listy z nazwiskami tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa (tzw. lista Macierewicza).
Na powrót do rządu Sikorski musiał czekać sześć lat. W latach 1998-2001 był wiceministrem spraw zagranicznych w rządzie Jerzego Buzka.
Senator PiS
Prawdziwy sukces przyniosła mu współpraca z Prawem i Sprawiedliwością. Startując jako kandydat bezpartyjny z list tej partii w 2005 roku został wybrany do Senatu. Z PiS Sikorski był związany przez dwa lata. Najpierw jako minister obrony narodowej w rządzie Kazimierz Marcinkiewicza, a następnie w gabinecie Jarosława Kaczyńskiego.
Drogi Radosława Sikorskiego i Prawa i Sprawiedliwości rozeszły się w lutym 2007 roku. Powodem złożonej przez szefa MON dymisji był, jak publicznie wskazywał Sikorski, konflikt z ówczesnym szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Antonim Macierewiczem.
Jego odejście było sporym ciosem dla rządu Jarosława Kaczyńskiego, gdyż minister obrony był jednym z najlepiej ocenianych polityków PiS. Drugi cios ze strony Sikorskiego padł we wrześniu 2007 roku, kiedy ogłosił on, że będzie kandydował do Sejmu z list Platformy Obywatelskiej.
Walka z opozycją
Od momentu przejścia do partii Donalda Tuska Sikorski stał się dla polityków PiS jednym z największych wrogów. Powód, to m.in. ostry język, którego zaczął używać obecny szef MSZ w stosunku do swojej poprzedniej partii. Politycy Prawa i Sprawiedliwości nigdy nie zapomną mu sformułowania "dorżnąć watahę", jakiego użył w październiku 2007 roku podczas kampanii wyborczej.
Radosław Sikorski nie szczędził też ostrych słów pod adresem swojej poprzedniczki na stanowisku szefa MSZ Anny Fotygi. Po objęciu teki w gabinecie Donalda Tuska Sikorski mówił o Fotydze, że zachowuje się jak "minister spraw zagranicznych na wygnaniu" (Fotyga była wówczas szefem kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego).
Jednak najostrzej atakował Antoniego Macierewicza. Zdaniem szefa MSZ Macierewicz to "histeryk i partacz", który "każdą sprawę, jakiej się dotknął w ostatnich 20 latach zepsuł".
Zły marszałek?
Właśnie przez ten ostry konflikt z PiS wielu polityków opozycyjnych nie wyobraża sobie Sikorskiego na stanowisku marszałka Sejmu, którego jednym z zadań jest wypracowywanie konsensusu pomiędzy koalicją PO-PSL a opozycją.
- W Sejmie potrzebne jest porozumienie, docenienie opozycji, natomiast to, co mówił i robił Radosław Sikorski jako minister, nie ma z tym nic wspólnego - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem wielu polityków partii Jarosława Kaczyńskiego, PO powierzając funkcję marszałka Sejmu Sikorskiemu chce kreować wojnę z PiS. Negatywnie kandydaturę Sikorskiego oceniają także politycy lewicy.
Autor: dln//plw / Źródło: tvn24.pl
Temat: Ewa Kopacz