Jeżeli rząd nie dokona interwencji po stronie dochodów gmin, to mieszkańcy odczują bardzo wyraźnie obniżenie komfortu życia - ostrzegł w rozmowie z reporterem TVN24 Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa (Małopolska). - Jesteśmy zszokowani tempem wzrostu cen, które, zdaje się, przestały być poddawane jakiejkolwiek kontroli - dodał.
Mieszkańcy, spółdzielnie mieszkaniowe, a także całe gminy - wszyscy odczują wzrosty cen energii. Samorządowcy alarmują, że rachunki za prąd i gaz zwiększą się o co najmniej kilkadziesiąt procent. W niektórych miejscowościach ceny ogrzewania mają wzrosnąć nawet o 400 procent. W małopolskim Tarnowie cena energii wzrosła już w stosunku do poprzednich lat o 500 procent.
Urząd: bez wsparcia konieczne obniżenie standardu życia
"Wobec szalejących cen energii, bez rządowego wsparcia osłonowego, konieczne będzie drastyczne obniżenie jakości świadczonych usług, a tym samym obniżenie standardu życia mieszkańców" - poinformował tarnowski ratusz. Już w opublikowanym w lipcu komunikacie urząd przekazywał, że według prognoz w 2023 roku samorząd zapłaci za energię 49 milionów złotych. Do końca 2022 na ten cel szacunkowo przewidywano - na podstawie obecnej sytuacji na rynku energii - łączne wydatki rzędu 25 milionów złotych. Dla porównania: w ubiegłym roku było to 19 milionów złotych.
Prezydent Tarnowa podkreśla dziś, że wyliczenia zawarte w komunikacie są już w pewnej mierze nieaktualne i prognoza wydatków jest bardziej pesymistyczna. - To był stan na 1 lipca. Dzisiaj jest 4 sierpnia i muszę zweryfikować te wyliczenia. Dzisiaj powinienem na tych plakatach napisać plus 10 milionów, czyli nie 49 milionów, a 59 milionów. Dlaczego? Bo koszt energii elektrycznej rośnie już w tempie nieprzewidywalnym - zaznacza w rozmowie z reporterem TVN24 prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.
- Jesteśmy zszokowani tempem wzrostu cen, które, zdaje się, przestały być poddawane jakiejkolwiek kontroli - ocenił Ciepiela.
Samorządowiec przyznał, że w opłaceniu rachunków liczy na wsparcie rządu. - Jeśli rząd nie dokona interwencji po stronie subwencji czy dochodów dla gmin, to naprawdę (...) mieszkańcy odczują bardzo wyraźnie obniżenie komfortu życia - powiedział prezydent.
Prezydent Tarnowa: potrzebujemy środków z KPO
Roman Ciepiela odniósł się również do sprawy wciąż zablokowanych środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Komisja Europejska wypłaci Polsce pieniądze z europejskiego funduszu dopiero po spełnieniu przez rządzących szeregu tak zwanych kamieni milowych, dotyczących między innymi niezależności sędziów.
- Środki z KPO mają służyć takiej odnowie naszej gospodarki, aby ona była bardziej konkurencyjna. W wymiarze samorządowym potrzebujemy tych środków na co najmniej dwa cele: na transformację energetyczną, aby się uniezależnić od źródeł zewnętrznych (...), a także na cyfryzację gospodarki i naszego życia codziennego - zaznaczył prezydent Tarnowa. Samorządowiec zajął stanowisko, że "rząd powinien wreszcie postąpić w interesie naszych mieszkańców, czyli pogodzić się z Unią Europejską, wprowadzić wszystkie zalecenia i przyjąć pieniądze, które otrzymały już prawie wszystkie kraje Unii Europejskiej".
Jak oszczędzać energię? Kraków radzi mieszkańcom
Z uwagi na rosnące koszty energii zaciskanie pasa może okazać się konieczne w wielu samorządach. Krakowscy urzędnicy opublikowali poradnik, w którym radzą mieszkańcom, jak zaoszczędzić energię i zmniejszyć swoje rachunki.
- To jest broszura, na której jest 14 różnego rodzaju porad. To są również różne błędy, które na co dzień popełniamy. Tracimy przez nie energię elektryczną, ucieka nam również energia cieplna, zużywamy za dużo wody. Pokazujemy, jak możemy w domu zaoszczędzić - mówi Dariusz Nowak, rzecznik prasowy urzędu miasta Krakowa. Podkreśla, że poradnik skierowany jest głównie do właścicieli domów jednorodzinnych.
Z ulotki można się dowiedzieć, że oszczędność energii cieplnej przynosi na przykład montaż folii zagrzejnikowej czy uszczelnienie okien. Energię elektryczną można oszczędzać, używając energooszczędnych żarówek, wyłączając sprzęty elektroniczne przed wyjściem z domu czy wyciągnięcia ładowarki z kontaktu, gdy jej nie używamy. Wodę z kolei można zaoszczędzić, wybierając prysznic zamiast kąpieli lub włączając pralkę dopiero po jej zapełnieniu.
"Niezależnie od zmiany codziennych nawyków warto rozważyć temat termomodernizacji budynku, montażu instalacji odnawialnego źródła energii czy retencjonowania wody" - czytamy w komunikacie magistratu.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock