Niegdyś Unia Pracy samodzielnie przekraczała próg wyborczy, jednak od wielu lat jest już faktycznie "partią kanapową" liczącą mniej niż tysiąc członków. Pomimo tego, dzięki koalicji z SLD i starcie z list większego ugrupowania, UP ma w Sejmie dwie posłanki Bożenę Kotkowską (Bielsko-Biała) i Elżbietę Zakrzewską (Legnica) oraz jednego eurodeputowanego Adama Gierka.
Przetarg na "jedynkę"
Dzięki swoim przedstawicielom na Wiejskiej, partia przez ostatnie cztery lata otrzymywała subwencje partyjne w wysokości 250 tysięcy złotych rocznie. UP zarobiła więc dzięki swoim dwóm posłom milion złotych. I właśnie ta niebagatelna suma miała być - według "GW" - przepustką na listy wyborcze SLD. W zamian za przekazanie miliona na kampanię wyborczą Sojuszu, UP miała dostać dobre miejsca na listach w nadchodzących wyborach.
Zgodnie z zapowiedzią, szef UP, Waldemar Witkowski, dostał pierwsze miejsce na liście Sojuszu w Poznaniu, obie obecne posłanki drugie miejsca na listach w swoich miejscowościach. Kandydat UP ma też jedną czwartą pozycję w Krakowie. Czyli teoretycznie partia ma szanse na nawet większą obecność w Sejmie.
Zero umowy - zero pieniędzy
Jednak jak pisze "GW", w regionalnych strukturach SLD wrze, bowiem UP obiecanego miliona nie przekazała, a zasłużeni działacze Sojuszu stracili dobre miejsca na listach. W Poznaniu "jedynką" miała być na przykład Krystyna Łybacka. - Czujemy się oszukani. Interweniowaliśmy w Warszawie, ale bez efektu - mówią działacze w rozmowie z "GW".
Witkowski tłumaczy, że pieniędzy nie przekazał, ponieważ nie podpisano oficjalnej umowy koalicyjnej z SLD. - Nie ma koalicji, to nie ma prawnej możliwości wsparcia finansowego - tłumaczy w "GW" Witkowski.
Spór o listy miał wywołać głęboką niechęć części działaczy SLD do UP. Dziennik przytacza dowcip, który ma krążyć w strukturach Sojuszu. "Słyszałeś, że Łybacka jest jedynką na liście wyborczej? - Jak to? A co z Witkowskim? On miał być przed nią. - No jest. Łybacka jest jedynką, a przed nią jest zero."
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: waldemarwitkowski.pl