"Nawet najostrzejsza walka polityczna nie może odbywać się kosztem dobra całej Polski" - piszą w liście otwartym byli szefowie MON i wzywają ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza do dymisji. "Aż trudno uwierzyć, że polityk na tak odpowiedzialnym stanowisku może z taką łatwością dyskredytować potencjał polskiej armii" - argumentują.
Pod listem podpisali się byli ministrowie obrony narodowej: Janusz Onyszkiewicz, Bronisław Komorowski, Radosław Sikorski, Bogdan Klich, Tomasz Siemoniak i były wiceminister Janusz Zemke.
Treść listu opublikowała na swojej stronie internetowej "Gazeta Wyborcza".
"PiS w ciągu kilku miesięcy podważył pozycję Polski"
"Ćwierć wieku temu Polska z przeciwnika Zachodu stała się jego sojusznikiem, a potem również członkiem NATO. Osiągnęliśmy sukces, o jakim przed 1989 rokiem nawet nam się nie śniło - piszą byli ministrowie.
Stwierdzają, że "był to sukces wszystkich rządów III RP", bo "w sprawach polityki zagranicznej i bezpieczeństwa przez całe ćwierćwiecze panowała niemal pełna jednomyślność". "Dzięki temu Polska zdobyła silną pozycję w strukturach NATO i była uważana za kraj stabilny, przewidywalny i zasługujący na zaufanie" - stwierdzają. "Była, bo rząd PiS w ciągu kilku miesięcy podważył pozycję Polski w strukturach europejskich i atlantyckich".
Byli ministrowie wyjaśniają, że chodzi o opinię Macierewicza, którą wygłosił ostatnio z trybuny sejmowej. Minister powiedział, że jesienią 2015 roku polskie siły zbrojne nie posiadały zdolności do zapewniania bezpieczeństwa.
"Aż trudno uwierzyć, że polityk na tak odpowiedzialnym stanowisku może z taką łatwością dyskredytować potencjał polskiej armii. Zwłaszcza że opinia ta nie odpowiada prawdzie i stoi w sprzeczności z ocenami naszych sojuszników. Co więcej, podważa pozycję Polski w Sojuszu i zachęca naszych przeciwników do agresywnych działań wobec naszego kraju" - stwierdzają ministrowie.
Zdaniem sygnatariuszy listu takimi deklaracjami szef MON niszczy zaufanie społeczne w stosunku do armii. "Zarzuty ministra Macierewicza wymierzone są nie tylko w 8 lat rządów PO-PSL, ale w dokonania wszystkich rządów ostatniego ćwierćwiecza. Nie są one poparte żadnymi dowodami, a Antoni Macierewicz nawet nie próbuje zachować w tych sprawach elementarnej logiki i konsekwencji" - deklarują i wyjaśniają, że już w marcu 2016 roku Macierewicz chwalił polską armię.
Byli ministrowie chcą dymisji Macierewicza
"Co jest powodem, że ministerialne oceny stanu polskiej armii zmieniają się jak w kalejdoskopie? Czy nie jest to przejaw propagandowej manipulacji? Czy jest jakiekolwiek usprawiedliwienie dla takiego podejścia do naszego bezpieczeństwa narodowego?" - pytają byli ministrowie.
W liście stwierdzają także, że "nawet najostrzejsza walka polityczna nie może odbywać się kosztem dobra całej Polski", dlatego wyrażają stanowy sprzeciw. "Uważamy też, że Antoni Macierewicz nie powinien dłużej sprawować urzędu ministra obrony narodowej" - stwierdzają.
Autor: pk//plw / Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia