Policjanci z Buska-Zdroju (województwo świętokrzyskie) zatrzymali 49-latka, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Wcześniej widzieli, że w przydrożnym barze wypił dwa piwa. Musiał tego dnia spożyć znacznie więcej napojów wyskokowych, bo okazało się, że miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna pił alkohol w jednym z barów przy drodze krajowej 73. Przerwę w służbie spędzali tam policjanci, którzy zauważyli, że 49-latek pił piwo, a następnie oddał obsłudze dwie puste butelki.
- Mężczyzna przy stoliku siedział sam, więc funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że mógł on być kierującym pojazdem. Ich przeczucia się potwierdziły. Widzieli, jak kieruje się w stronę pojazdu marki Citroen i pomału wyjeżdża z parkingu. Jeden z funkcjonariuszy pobiegł za autem i po otwarciu drzwi nakazał kierowcy zatrzymanie pojazdu – relacjonował Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Ponad trzy promile
Kierowcą był 49-letni mieszkaniec gminy Busko-Zdrój. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie ponad trzy promile alkoholu. - Stróże prawa zatrzymali mu prawo jazdy i sporządzili stosowną dokumentację z tego zdarzenia – zaznaczył rzecznik.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości Kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoką grzywnę oraz zakaz prowadzenia pojazdów, ale o ostatecznym wymiarze kary zdecyduje sąd.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP Busko-Zdrój