Policjanci z Brzeszcz (woj. małopolskie) po pościgu zatrzymali 16-letniego kierowcę mercedesa. Okazało się, że nastolatek jest pod wpływem marihuany i metamfetaminy.
Do zdarzenia doszło w czwartek. Patrol policji dał kierowcy mercedesa sygnał do zatrzymania się, jednak kierujący go zignorował i natychmiast skręcił w boczną uliczkę.
- Mundurowi podjęli pościg. Po kilku chwilach byli już za mercedesem, blokując go pomiędzy garażami. Kierowcą okazał się 16–latek z Brzeszcz – zrelacjonowała rzeczniczka komendy powiatowej w Oświęcimiu asp. szt. Małgorzata Jurecka.
Konsekwencje
Chłopak był trzeźwy, ale w jego ślinie tester narkotykowy wykrył metamfetaminę oraz marihuanę. - Nieletni trafił do oświęcimskiej komendy, skąd odebrała go matka. Odpowie przed sądem rodzinnym – powiedziała Jurecka.
Policjantka poinformowała, że zgodnie z Kodeksem karnym za popełnione przestępstwa odpowiada osoba, która ukończyła 17 lat. Wówczas za kierowanie samochodem pod wpływem środków odurzających grożą 2 lat więzienia, a za niezatrzymanie się do kontroli drogowej do 5 lat za kratami. - W przypadku sprawcy nieletniego, czyli w wieku od 13 do 17 lat, o konsekwencjach karnych decyduje sędzia wydziału rodzinnego i nieletnich – wyjaśniła Jurecka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock