- Jesteśmy zainteresowani zwycięstwem i zmienianiem Polski, a nie rolą przystawki - mówił podczas niedzielnego Kongresu Lewicy Leszek Miller. W tym samym czasie na obradującym w Częstochowie Kongresie Katolików Jarosław Kaczyński wzywał do zaprzestania ateizacji Polski. Prezes PiS mówił o największych od czasów komunizmu ataku na Kościół. Postulował, aby polska konstytucja zaczynała się od słów "w imię Boga wszechmogącego". O politycznej ofensywie opozycji w dzisiejszych "Faktach po Faktach" mówić będą sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski i rzecznik PiS Adam Hofman.
- Myślę, że jest czas, żebyśmy wszyscy zdjęli marynarki, żebyśmy wszyscy podwinęli rękawy, żebyśmy wszyscy zebrali się razem, zdjęli krawaty i pokazali: czerwień jest symbolem zwycięstwa - emocjonalnie przemawiał w niedzielę Gawkowski.
W kongresowym przemówieniu szef SLD Leszek Miller mówił zaś, że dziś w polskich domach "nadzieje są coraz mniejsze, a rozgoryczenie coraz większe".
- Wraz ze wzrostem bezrobocia, rosną dysproporcje społeczne i rośnie bieda, która - co najgorsze - ma twarz dziecka. Mamy w Polsce pustynię biedy i oazy bogactwa - kontener często zastępuje mieszkanie komunalne, a chwilówki zastępują pensje pracownicze - podkreślał były premier.
"Na Boga" w konstytucji
W weekend odbywał się też Kongres Katolików, na którym przemawiał Jarosław Kaczyński. Jak podkreślał, w dyskusji nad nową organizacją państwa po 1989 r. elity odrzuciły m.in. koncepcję Jana Pawła II, który w 1991 r. sformułował propozycję odwołującą się do dekalogu, ale też uniwersalizującą polski katolicyzm i polską katolicką tożsamość.
Elity te, jak mówił Kaczyński, w dużej części ukształtowane były przez komunizm, w innej - wywodziły się z akcji dysydenckich wobec komunizmu, w jeszcze innej były związane z agenturą, a w ostatniej - były związane z "liberalizmem integralnym", czerpiącym m.in. z permisywizmu obyczajowego.
- W tym pierwszym okresie po 1991 r., gdy komunizm był mocno skompromitowany - ta płaszczyzna pozwoliła współpracować postkomunistom ze środowiskami innego rodzaju - wskazał prezes PiS.
Jak zaznaczył, ta płaszczyzna była też podstawą "pierwszego wielkiego ataku na Kościół, który nastąpił w 1991 r.". Jego podłożem - ocenił - była obawa, że sukces Kościoła podważałby postkomunistyczny porządek społeczny.
"Fakty po Faktach" w TVN24 dziś o godz. 19.26. W drugiej części programu gośćmi będą Jerzy Dziewulski i Janusz Dzięcioł. Odniosą się do kondycji polskich stróżów prawa, którzy zostali poddani testom samego Spidermana.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24