"Oskarżenia o braku reakcji służb są kłamstwem"

[object Object]
W Sejmie odbyło się przedstawianie przez rząd informacji na temat działań podejmowanych w związku z nawałnicamiTVN 24
wideo 2/2

Wszystkim, którym nawałnica zniszczyła domy, pomożemy je odbudować. Pieniądze na remont i odbudowę są zapewnione - przekonywał szef MSWiA Mariusz Błaszczak na pierwszym posiedzeniu Sejmu po wakacjach, poświęconym działaniom rządu po nawałnicach, jakie ponad miesiąc temu przetoczyły się nad Polską. Minister odniósł się również do zarzutów opozycji dotyczących reakcji rządu i służb.

Minister, który przedstawił we wtorek informację rządu na temat działań po nawałnicach, podkreślał, że "obowiązkiem każdego rządu, jest chronić obywateli i im pomagać". - Rząd Prawa i Sprawiedliwości wywiązuje się z tego obowiązku. Nie jesteśmy rządem teoretycznym. Państwo polskie nie jest państwem teoretycznym - zaznaczył Mariusz Błaszczak.

"Rząd jest przygotowany na wypłaty"

- Mimo że skala zniszczeń była ogromna, chcę podkreślić, że w ciągu dwóch tygodni zakończono etap szacowania strat mieszkalnych i gospodarczych. Pomoc finansowa rządu została przekazana wojewodom natychmiast po zakończeniu działań ratowniczych - podkreślał szef resortu spraw wewnętrznych.

- Rząd niezwłocznie wprowadził uproszczone procedury związane z budową i remontem zniszczonych budynków. Tam, gdzie kiedyś było potrzebne zezwolenie na budowę, obecnie wystarczy zgłoszenie, zwiększyliśmy rządową pomoc finansową na odbudowę zniszczonych domów ze 100 tysięcy na 200 tysięcy złotych - wyliczał Błaszczak.

- Aby poszkodowani jak najszybciej otrzymali pieniądze na remont i odbudowę, usprawniliśmy również szacowanie strat. Do tej pory mogli to robić tylko rzeczoznawcy. Dzięki wprowadzonym zmianom, straty mogli szacować inspektorzy nadzoru budowlanego - podkreślił minister.

- Rząd jest przygotowany na wypłaty pieniędzy dla poszkodowanych w wyniku nawałnic. Już do dyspozycji samorządów przekazaliśmy 58 milionów złotych, teraz tempo wypłaty zależy od poszczególnych gmin - dodał.

Minister wskazywał ponadto, że po raz pierwszy pomoc do 100 tysięcy złotych otrzymają mieszkańcy, którym żywioł zniszczył budynki gospodarcze, a do każdej poszkodowanej rodziny wojewodowie przekazują informacje na piśmie o możliwej pomocy.

"Bezczelne ataki opozycji"

Szef MSWiA podkreślał też, że na wysokości zadania stanęli strażacy zawodowi jak i ochotnicy.

- Muszę odnieść się do prymitywnych i bezczelnych ataków opozycji, która zarzucała rządowi i strażakom opieszałość w niesieniu poszkodowanym pomocy. Chcę bardzo mocno podkreślić, że strażacy - zarówno zawodowi, jak i ochotnicy - wspierani przez policjantów, w tej ekstremalnie trudnej sytuacji stanęli na wysokości zadania - byli na miejscu i nieśli pomoc natychmiast – powiedział minister.

Ocenił również, że o skali pomocy i poświęcenia służb ratowniczych świadczą dane. Według niego od 10 do 30 sierpnia prawie 109 tysięcy strażaków z Państwowej Straży Pożarnej i ochotniczych straży pożarnych interweniowało ponad 27 tysięcy razy.

- Oskarżenia totalnej opozycji, powielane przez część mediów, o braku reakcji służb podległych ministrowi spraw wewnętrznych i administracji, są kłamstwem - przekonywał Błaszczak. Minister opisał, kiedy poszczególni wojewodowie spotykali się z samorządowcami i wizytowali poszkodowanych. Zaapelował do samorządów o "sprawne przesyłanie wniosków do wojewodów, sprawne wydawanie decyzji i sprawne wypłacanie pieniędzy na odbudowę". Zapewnił, że służby wojewodów są przygotowane, że uruchomiono specjalne numery telefonów, pod którymi można uzyskać informacje, a do każdej poszkodowanej rodziny wojewodowie przekazują dane na temat możliwej pomocy.

- Środki finansowe są zapewnione - podkreślił szef MSWiA.

"Niedopuszczalne" opóźnienia

Błaszczak przypomniał, że już w poniedziałek 14 sierpnia podpisał decyzję o przekazaniu środków dla poszkodowanych na kwotę prawie 31 milionów złotych. - Te pieniądze zostały szybko przekazane na konta samorządów, które zostały zobligowane do wypłaty pierwszych zasiłków w wysokości do 6 tysięcy złotych - dodał.

Podkreślił, że "do tej pory na wypłatę zasiłków celowych rząd przeznaczył 58,6 miliona złotych". Powiedział, że pieniądze na remont i odbudowę są zapewnione i teraz to "samorządy muszą sprawnie działać". - Tempo wypłaty pomocy zależy od poszczególnych samorządów - stwierdził minister.

- Dochodzą do mnie sygnały, że niektóre urzędy gmin w dotkniętych żywiołem regionach pracują zbyt krótko i opóźniają się z wydawanie decyzji - dodał. - Taka sytuacja jest niedopuszczalna - podkreślił.

"Jeśli nie chcecie pomóc, to chociaż nie przeszkadzajcie"

Błaszczak odniósł się również między innymi do zarzutów opozycji, że rząd nie wystąpił o unijną pomoc do Europejskiego Fundusz Solidarności. Przypomniał, że złożenie takiego wniosku jest możliwe dopiero po pełnym oszacowaniu strat w rolnictwie i lasach oraz po przekroczeniu określonego w przepisach unijnych progu poniesionych szkód. - Na obecnym etapie wiele wskazuje na to, że próg nie zostanie przekroczony - przyznał.

Jak podkreślił, warunki występowania o te środki powinien znać zarówno, jako były szef MSWiA, przewodniczący PO Grzegorz Schetyna (który podnosił te zarzuty), jak i europarlamentarzyści PO. - Wygląda na to, że opiniowała ich zbiorowa amnezja - ocenił.

- Rząd PiS od początku udziela rzeczywistej pomocy poszkodowanym, a nie wykorzystuje ich nieszczęścia do uprawiania propagandy. Mam prośbę do państwa, jeśli nie chcecie pomóc, to chociaż nie przeszkadzajcie - zaapelował Błaszczak, zwracając się do opozycji.

Minister odniósł się także do apelów opozycji o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. Przypomniał, że w 2010 roku podczas powodzi, gdy rządziły PO i PSL, takiego stanu nie wprowadzono. Podobnie było podczas innych klęsk żywiołowych, do których doszło, gdy rządziła koalicja PO-PSL. - Mówiono wtedy, że nie przybędzie od tego ani jednego strażaka - przypomniał.

Błaszczak podkreślił, że w przypadku ostatnich nawałnic nie zaistniały przesłanki do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Jak zaznaczył, obecnie zadaniem rządu jest podsumowanie działań po sierpniowych nawałnicach oraz wyciągnięcie wniosków na przyszłość, dotyczących między innymi przygotowania służb i zarządzania kryzysowego.

Prawie pół miliona osób bez prądu

Szef resortu przypomniał, że pracuje międzyresortowy zespół powołany do oceny funkcjonowania systemu ratownictwa i zarządzania kryzysowego, a jego rekomendacje do końca września mają zostać przedstawione Radzie Ministrów. Poinformował, że w zespole tym pracują między innymi wojewodowie z poszkodowanych regionów oraz ministrowie - w tym rolnictwa, cyfryzacji, energii, infrastruktury. W pracach biorą udział także szefowie służb - Państwowej Straży Pożarnej, policji, a także przedstawiciele Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Jak mówił Błaszczak, zespół przeanalizuje szereg kwestii, które zgłaszali poszkodowani mieszkańcy, takich jak problemy z łącznością, braki w dostawie prądu, które uniemożliwiły korzystanie ze stacji benzynowych i inne problemy związane z brakiem prądu. Błaszczak podkreślił, że 486 tysięcy osób było w kulminacyjnym momencie pozbawionych prądu.

Poinformował, że rozpoczęto już prace nad nowym systemem ostrzegania, który ma działać ekspansywnie, a nie być uzależniony od tego, czy ktoś pobierze aplikacje - czyli jak jest teraz.

- Rozpoczęliśmy już prace nad nowym systemem ostrzegania oraz ustawą o ochronie ludności i obronie cywilnej - dodał szef MSWiA.

Szydło o nawałnicach

W dalszej części debaty wypowiadała się premier Beata Szydło. Oceniła że nawałnice były "wydarzeniem o niespotykanej dotąd skali".

- Trzeba dziękować przede wszystkim tym wszystkim, którzy nieśli wtedy pomoc, a byli tam na miejscu wszyscy - byli mieszkańcy, byli wolontariusze, samorządowcy, przedstawiciele rządu i byli przede wszystkim strażacy, wojsko, policja, te wszystkie służby, które są zobowiązane do tego, żeby w tak trudnych sytuacjach ratować ludzkie życie - mówiła szefowa rządu.

Przekonywała, że w obliczu "takiego nieszczęścia i takiej klęski, powinniśmy być wszyscy razem". Premier podkreśliła, że politycy nie powinni przekrzykiwać się "groźbami i inwektywami", tylko merytorycznie rozmawiać o tym, co zrobić, żeby pomóc ludziom poszkodowanym i wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Szefowa rządu przypomniała również, że pod kierownictwem szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka powstał w rządzie zespół, który dokonuje analizy i przeglądu wszystkich dokumentów, rozporządzeń i ustaw, które regulują sprawy związane z ostrzeganiem i niesieniem pomocy poszkodowanym. - Zmienimy to, będzie przygotowana do końca września analiza i rząd przygotuje między innymi te zmiany, które - wiemy już dzisiaj - są konieczne - zadeklarowała Szydło.

"Nie chodzi o to, że ktokolwiek chce przerzucać odpowiedzialność"

- Nie chcę się tutaj przerzucać i nie chcę żebyście państwo z Platformy Obywatelskiej, czy z PSL-u myśleli, że chcę dyskutować z państwem na zasadzie politycznych rozmów, bo ja tego nie chcę. Ja dzisiaj chcę z państwem rozmawiać o tym, co zrobić, żeby tym ludziom pomóc i mam nadzieję, że państwo również dołączycie do nas i zaczniecie rozmawiać merytorycznie, bo to jest nasz obowiązek - mówiła premier.

Szydło zaznaczyła, że należy zmienić m.in. te rozporządzenia, projekty oraz poprawić funkcjonowanie instytucji, które zostały przygotowane i wprowadzone za rządów PO-PSL.

- My sobie zdajemy z tego sprawę, że usuwanie skutków tych nawałnic będzie trwało jeszcze bardzo długo (...). Oczywiście my jesteśmy gotowi do tego, żeby od razu te pieniądze, które zostaną zawnioskowane przez samorządy, wpłacać na konto i te środki są przygotowane - zapewniła szefowa rządu. Zwróciła uwagę, że pieniądze były od razu "uruchamiane" z pierwszej pomocy w wysokości 6 tys. zł.

Wskazała, że rząd czeka na zgłaszanie wniosków w tej sprawie przez samorządy. - Tu nie chodzi o to, że ktokolwiek chce przerzucać odpowiedzialność na samorządy. Ale państwo, którzy byliście w samorządach (...), wiecie doskonale, że kiedy jest tego typu wydarzenie lokalne, na jakimś terenie, to kto jest pierwszy na miejscu i kto organizuje sztab? Burmistrz, wójt - on zgłasza do starosty, starosta powołuje sztab powiatowy i potem jest ten poziom wojewódzki (...). Nie wyobrażam sobie, że w momencie, kiedy się dzieje taka katastrofa, nie ma w tym miejscu wójta czy burmistrza z danej gminy - mówiła. Dlatego - jak wyjaśniła premier - "mówimy o tym, że jeżeli chcemy budować skuteczny system, to musimy dbać o to, żebyśmy w takich tragicznych sytuacjach byli wszyscy razem". - Nie przerzucali się odpowiedzialnością, kto ma się za to zabrać, nie wykorzystywali takich tragicznych momentów z życia ludzi do budowania jakichś politycznych swoich kapitałów - podkreśliła Szydło.

Premier o "dwóch drogach"

- Dziękuję tym państwu, którzy byliście wśród ludzi i nie ogłaszaliście tego na twitterach, fejsbukach, nie robiliście z tego jakiegoś wielkiego zamieszania. A byli tacy posłowie, którzy po prostu tam na miejscu pomagali i wiedzieli do kogo się zwrócić, żeby tę pomoc na miejsce szybko dostarczyć - powiedziała premier we wtorek w sejmowej debacie nad informacją o działaniach rządu, podejmowanych w związku z nawałnicami.

Jak podkreśliła, "są różne metody pracy polityków". - Sytuacje, które są trudne, kryzysowe, bardzo często u polityków opozycji wywołują pokusę budowania własnego kapitału politycznego - oceniła szefowa rządu. Zaznaczyła, że warto się zastanowić, czy są to chwile odpowiednie do budowania takiego kapitału.

- Można wybrać drogę biegania wśród zniszczonych budynków - wtedy, kiedy jest najbardziej potrzebna pomoc i spokój, z dziennikarzami, z tym wszystkim, co towarzyszy takiemu spektaklowi. A można wybrać drogę spokojnej pomocy, bycia wśród ludzi, kiedy oni tego potrzebują - przekonywała Szydło. Podziękowała tym politykom, którzy "wybrali tę drugą drogę".

"Rząd nie jest od konferencji"

Szydło mówiła, że nie ma takich słów, które wyrażą wdzięczność wszystkim, którzy w trudnych momentach po nawałnicach, nieśli pomoc poszkodowanym. Dziękowała wolontariuszom, mieszkańcom, sołtysom, burmistrzom, wójtom, starostom, wojsku, policji, strażakom, pracownikom służb medycznych, a także urzędnikom administracji, którzy - jak zaznaczyła - "ruszyli w teren po to, żeby szacować szkody i żeby jak najszybciej wypłacać ludziom pieniądze, żeby mogli odbudowywać swoje zniszczone domy".

Pemier podziękowała też szefowi MSWiA Mariuszowi Błaszczakowi, który "koordynował całą akcję" i ministrom, zaangażowanym w pomoc poszkodowanym. - My nie jesteśmy od organizowania konferencji prasowych, my jesteśmy od organizowania pomocy ludziom, pomożemy wszystkim odbudować ich domy i to, co utracili - zapewniła. - My również podjęliśmy decyzję, żeby przeznaczyć środki nie tylko na odbudowę budynków mieszkalnych, (...) ale podjęliśmy decyzję, aby przeznaczyć środki na odbudowę budynków gospodarczych, czego nasi poprzednicy nie zrobili - zaznaczyła szefowa rządu.

Szydło przypominała, że trwa właśnie szacowanie szkód w uprawach rolnych. - Od 4 września przyjmowane są wnioski, będą przeznaczone środki na odszkodowania. Minister (rolnictwa Krzysztof) Jurgiel już przygotował całą propozycję, która również zostanie przekazana do rolników - zapowiedziała.

Premier poinformowała, że odszkodowania będą wypłacane także tym, którzy w nawałnicach stracili prywatne lasy. Zapowiedziała, że rząd przekaże również środki samorządom na odbudowę parków. - Ministerstwo środowiska przygotuje taką ofertę, ponieważ bardzo dużo parków zostało zniszczonych w czasie nawałnic. Do tej pory nie było możliwości, żeby pomóc samorządom, my taką pomoc zaproponujemy i z Funduszu Ochrony Środowiska te pieniądze będą przeznaczone - zapowiedziała szefowa rządu.

Macierewicz: państwo wyłącznie chcecie zniszczyć drugą stronę

Jako ostatni w debacie zabrał głos minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. - Jeśli chodzi o pretensje formułowane pod adresem wojska, wynikały one przede wszystkim z niewiedzy, niekompetencji i dezinformacji, w którą zostaliście państwo wprowadzeni, bądź którą chcieliście wprowadzić w błąd opinię publiczną – powiedział szef MON.

Macierewicz podkreślił, że "wojsko weszło do działania zgodnie z koniecznościami, tak, jak widziało je centrum decydujące o sprostaniu dramatowi, jaki spadł na Polskę". - Wojsko spełniło swoją rolą zgodnie z wyznaczonym mu miejscem – stwierdził minister.

Szef MON przekazał, że do działania w usuwaniu skutków nawałnic wysłano około 600 żołnierzy, którzy dysponowali ponad 300 jednostkami sprzętu. W wyniku ich działań, "w pierwszych dniach" oczyszczono między innymi blisko 120 km dróg i linii energetycznych, udrożniono ponad 50 km koryt rzecznych.

- Czy ktoś z państwa widział te rzeki? (...) Jeżeli pani to widziała, to pani musi sobie zdawać sprawę, co oznacza udrożnienie i oczyszczenie 50 kilometrów Brdy, której brzegi są strome i trudno do niej dość z ciężkim sprzętem – powiedział minister, zwracając się do jednej z posłanek.

Podkreślił, że nieudrożnienie rzeki groziło powodzią, która do istniejących zniszczeń dodałaby jeszcze gorsze. - Jeżeli nie uwzględnicie, jak dalece rząd (...) w sposób skuteczny oddziaływał, to będziecie państwo wyłącznie sami siebie i opinię polską okłamywali – powiedział. Szef MON, zabierając głos, zwrócił się wcześniej do jednej z posłanek opozycji, by mu nie przerywała. - Jeżeli pani pozwoli, pani poseł, nie przeszkadzać, chociaż na chwilę. Nawet gdybym teraz kłamał, to niech pani poczeka moment i wtedy mi pani moje kłamstwo wykaże. A teraz proszę milczeć – powiedział minister. Prowadząca obrady wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) poprosiła o spokój na sali. - To, co przed chwilą miało miejsce miedzy panią poseł a mną, (...) bardzo dobrze obrazuje sposób podejścia państwa do najtrudniejszych sytuacji w Polsce. Zamiast rozmawiać, zamiast wspólnie rozwiązywać sytuację, zamiast sprostać wyzwaniom, wspierać tych, którzy są w najdramatyczniejszej sytuacji, państwo atakujecie, państwo wyłącznie chcecie zniszczyć drugą stronę – stwierdził szef MON, zwracając się do opozycji.

Informacja w sprawie nawałnic

W Sejmie odbyło się przedstawianie przez rząd informacji na temat działań podejmowanych w związku z nawałnicami, które przeszły nad Polską w połowie sierpnia. Przedstawienie posłom informacji w tej sprawie zapowiedziała jeszcze w sierpniu premier Beata Szydło.

W wyniku sierpniowych nawałnic, które wyrządziły największe szkody w województwach: pomorskim, kujawsko-pomorskim i wielkopolskim, zginęło sześć osób, w tym dwie harcerki z obozu w Suszku. Poszkodowanych zostało 58 osób, w tym 19 strażaków. Uszkodzonych zostało 4,8 tysiąca budynków, z czego 3,4 tysiąca to budynki mieszkalne. Ogromne szkody nawałnice wyrządziły w lasach. Z szacunków Lasów Państwowych dot. strat wynika, że to 7,7 milionów metrów sześciennych powalonych drzew oraz 38 tysięcy hektarów zniszczonych lasów.

Autor: mart//now / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Polska wywiera presję na Chiny i odnosi sukces. Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja" - pisze Christoph von Marschall na portalu niemieckiego dziennika "Tagesspiegel". W artykule postawiono tezę, że prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Chinach prosił Xi Jinpinga o wykorzystanie swoich wpływów w celu wywarcia nacisku na Alaksandra Łukaszenkę. Duda miał zagrozić, że w przeciwnym razie Polska będzie zmuszona do całkowitego zamknięcia granicy z Białorusią - pisze Marschall, powołując się dyrektora Centrum Studiów Strategicznych w Warsaw Enterprise Institute (WEI).

Niemiecki dziennik o "sensacyjnym" sukcesie Polski. "Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja"

Niemiecki dziennik o "sensacyjnym" sukcesie Polski. "Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja"

Źródło:
PAP

- Cały czas otrzymujemy jakieś telefony i sygnały. Oczywiście przekazujemy je również policji - mówi Tomasz Parzyszek, mąż Izabeli z Kruszyna, która w piątek zaginęła w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach. 35-latka jechała autostradą A4 z Bolesławca do Wrocławia. W pewnym momencie jej auto się zepsuło. Zadzwoniła wówczas do rodziny i ślad po niej zaginął. Kobiety szukają bliscy oraz policja.

Izabela wysiadła z zepsutego samochodu na autostradzie i ślad po niej zaginął. Szuka jej mąż i policja

Izabela wysiadła z zepsutego samochodu na autostradzie i ślad po niej zaginął. Szuka jej mąż i policja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP

Siedmiolatkę kręcącą się w nocy przy torach w Bydgoszczy zauważył policjant w drodze na służbę. Podczas rozmowy z funkcjonariuszem dziewczynka powiedziała, że mama wyrzuciła ją z domu i kazała szukać taty. Dodała, że boi się o swoją czteroletnią siostrę, która została w domu.

Siedmiolatka błąkała się nocą przy torach. Policja: mama wyrzuciła dziewczynkę z domu

Siedmiolatka błąkała się nocą przy torach. Policja: mama wyrzuciła dziewczynkę z domu

Źródło:
TVN24

Inflacja bazowa, czyli po wyłączeniu cen żywności i energii, w lipcu 2024 roku wyniosła 3,8 procent procent rok do roku - poinformował Narodowy Bank Polski (NBP). W czerwcu ten wskaźnik wynosił 3,6 procent.

Najnowsze dane o inflacji bazowej

Najnowsze dane o inflacji bazowej

Źródło:
tvn24.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 dostaliśmy film, na którym widać samochód osobowy jadący pod prąd autostradą A4. Jak przekazuje autor filmu, do zdarzenia doszło 15 sierpnia na wysokości miejscowości Dobieszowice (woj. śląskie).

"Karetki jechały wprost na niego". Pod prąd korytarzem życia

"Karetki jechały wprost na niego". Pod prąd korytarzem życia

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej odrzuca postulat Ministerstwa Finansów i podtrzymuje chęć podwyższenia zasiłku pogrzebowego do 7 tysięcy złotych. Resort finansów zaproponował podwyżkę do 6450 złotych.

Spór o wysokość zasiłku pogrzebowego

Spór o wysokość zasiłku pogrzebowego

Źródło:
PAP

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła mpox (dawniej małpia ospa) "globalnym zagrożeniem dla zdrowia". To już drugi raz w ciągu ostatnich kilku lat, kiedy organizacja decyduje się na podobny krok. Tym razem związany jest on ze zwiększoną transmisją nowego, poważniejszego typu wirusa. Co trzeba wiedzieć o mpoksie? Odpowiadamy na najważniejsze pytania.

Mpox "globalnym zagrożeniem dla zdrowia". Co trzeba wiedzieć o nowym groźnym typie wirusa

Mpox "globalnym zagrożeniem dla zdrowia". Co trzeba wiedzieć o nowym groźnym typie wirusa

Źródło:
The Guardian, Washington Post, tvn24.pl

Mastercard, dostawca kart debetowych i kredytowych, poinformował, że rezygnuje w Polsce z papierowych potwierdzeń płatności. Zastąpią je cyfrowe potwierdzenia. To nie oznacza, że wydruków w ogóle nie będzie, ale dostaniemy je tylko na nasze wyraźne życzenie.

Decyzja giganta. Zmiana w sprawie płatności kartą

Decyzja giganta. Zmiana w sprawie płatności kartą

Źródło:
tvn24.pl

W Seulu wiedzą, co to znaczy gorąca noc. Temperatura w stolicy Korei Południowej przez 26 dni nocy z rzędu przekraczała 25 stopni Celsjusza. To najdłuższa taka seria od 117 lat - poinformowały w piątek miejscowe władze.

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Źródło:
PAP, straitstimes.com

Darowizna od najbliższych członków rodziny może być zwolniona z podatku. Trzeba jednak pamiętać o formalnych obowiązkach, bo inaczej skarbówka chętnie daninę naliczy. Jak podaje "Rzeczpospolita", ostatnie interpretacje podatkowe w tym temacie nie pozostawiają złudzeń.

Pułapki w podatku od darowizn. "Fiskus chwyta się każdego pretekstu"

Pułapki w podatku od darowizn. "Fiskus chwyta się każdego pretekstu"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda zawetował w piątek ustawę likwidującą powołaną za rządów PiS komisję do badania wpływów rosyjskich w latach 2007–2022. 

Duda nie chce likwidacji komisji ds. badania rosyjskich wpływów. Jest weto prezydenta

Duda nie chce likwidacji komisji ds. badania rosyjskich wpływów. Jest weto prezydenta

Źródło:
tvn24.pl

Do ośmiu lat więzienia grozi 23-latkowi, który miał się znęcać nad swoją żoną i małymi dziećmi. Jak podała policja, mężczyzna miał awanturować się pod wpływem alkoholu wyzywał ją, groził pozbawieniem życia, bił i przypalał papierosem. Mężczyzna został aresztowany.

Bił, wyzywał, przypalał żonę papierosami. Znęcać miał się też nad dziećmi

Bił, wyzywał, przypalał żonę papierosami. Znęcać miał się też nad dziećmi

Źródło:
tvn24.pl

- Nie będę kandydował w wyborach prezydenckich - przekazał w piątek premier Donald Tusk. Dodał, że przedstawienie kandydata Koalicji Obywatelskiej, a "może całej koalicji 15 października", powinno nastąpić przed świętami Bożego Narodzenia. Mówił także, że rozmawiał z Szymonem Hołownią o konieczności "nowego otwarcia" w koalicji.

Tusk: nie będę kandydować w wyborach prezydenckich

Tusk: nie będę kandydować w wyborach prezydenckich

Źródło:
TVN24, PAP

27-letni Mołdawianin i jego rok młodsza żona usłyszeli zarzuty handlu ludźmi i trafili do aresztu. Małżeństwo podejrzane jest o sprowadzenie dwóch niepełnosprawnych Rosjan do Polski pod pretekstem znalezienia im pracy. Na miejscu okazało się, że poszkodowani byli zmuszani do żebractwa.

Ściągnęli do Polski niepełnosprawnych Rosjan. Obiecywali im pracę, a zmuszali do żebractwa

Ściągnęli do Polski niepełnosprawnych Rosjan. Obiecywali im pracę, a zmuszali do żebractwa

Źródło:
Straż Graniczna/ TVN24

Zatrzymana w związku ze śmiercią Matthew Perry'ego dilerka narkotykowa Jasveen Sangha może usłyszeć również zarzuty związane ze zgonem innego mężczyzny, który miał być jej klientem - podaje BBC. Wskutek dochodzenia w sprawie gwiazdy serialu "Przyjaciele" zatrzymano też cztery inne osoby. Wśród nich znalazł się asystent aktora i dwójka lekarzy.  

Kolejny zgon powiązany ze sprawą Matthew Perry'ego. Ujawniono SMS-a do "królowej ketaminy" 

Kolejny zgon powiązany ze sprawą Matthew Perry'ego. Ujawniono SMS-a do "królowej ketaminy" 

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Polska formalnie podejmie starania o organizację igrzysk olimpijskich - oświadczył w piątek premier Donald Tusk na wspólnej konferencji prasowej z ministrem sportu i turystyki Sławomirem Nitrasem w Karczewie. Jak mówił szef rządu, "realna perspektywa, biorąc pod uwagę wstępne decyzje, zobowiązania, deklaracje Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego", to 2040 lub 2044 rok.

Premier: będziemy ubiegać się o organizację igrzysk olimpijskich

Premier: będziemy ubiegać się o organizację igrzysk olimpijskich

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - poinformowało biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP. Nowela wdraża do polskiego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej z 17 kwietnia 2019 roku.

Decyzja prezydenta w sprawie ustawy o prawie autorskim

Decyzja prezydenta w sprawie ustawy o prawie autorskim

Źródło:
PAP

- Covid jest cały czas z nami. Wirus nie zniknął, wirus jest cały czas aktywny, wypuszcza nowe warianty. Efektem tego jest kolejna fala epidemiczna, która przetacza się przez Europę i Polskę - powiedział w TVN24 dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny.

"Kolejna fala epidemiczna przetacza się przez Europę i Polskę"

"Kolejna fala epidemiczna przetacza się przez Europę i Polskę"

Źródło:
TVN24

905 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nie można jeszcze ocenić, czy Ukrainie uda się odwrócić losy konfliktu dzięki ofensywie na terytorium Rosji. Jednak obecnie jesteśmy świadkami "kolosalnej zmiany w przebiegu wojny" - uznał niemiecki ekspert wojskowy Carlo Masala z Uniwersytetu Bundeswehry w Monachium. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Niemiecki ekspert o ukraińskiej ofensywie w Rosji: kolosalna zmiana w przebiegu wojny

Niemiecki ekspert o ukraińskiej ofensywie w Rosji: kolosalna zmiana w przebiegu wojny

Źródło:
PAP

Premier Japonii Fumio Kishida ogłosił, że nie będzie ubiegał się o reelekcję na stanowisko szefa partii rządzącej, co oznacza koniec jego premierostwa. Stało się to w czasie, gdy notowania jego gabinetu utrzymują się na niskim poziomie między innymi z powodu inflacji oraz serii skandali.

"Kadencja naznaczona skandalami". Premier Japonii nie będzie ubiegał się o reelekcję

"Kadencja naznaczona skandalami". Premier Japonii nie będzie ubiegał się o reelekcję

Źródło:
PAP, BBC, Reuters, tvn24.pl
Rower, szarlotka u babci, gwałt. Ciało pamięta wszystko

Rower, szarlotka u babci, gwałt. Ciało pamięta wszystko

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Budżet MON-u jest duży, chociaż poprzednicy pozostawili nam dziurę. Pan minister Błaszczak pozostawił dziurę, nie zabezpieczył środków na wiele rzeczy, i musimy to nadrabiać - powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w "Jeden na jeden". Zaznaczył zarazem, że "budżet przyszłego roku będzie najwyższym w historii budżetem na polską armię".

Kosiniak-Kamysz: w przyszłym roku będzie najwyższy w historii budżet na polską armię

Kosiniak-Kamysz: w przyszłym roku będzie najwyższy w historii budżet na polską armię

Źródło:
TVN24

Poczucie w administracji Bidena, (wobec tego) jak Polska się zachowywała w czasie kryzysu na Ukrainie, to podziw - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador Polski w USA Mark Brzezinski. - Mówię każdemu Polakowi i Polce, którzy przyjęli Ukraińca do swojego domu, prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział: dziękuję - dodał. Ambasador mówił też, że "wydatki, które Polska czyni na obronność, to wzór dla NATO".

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Źródło:
TVN24

Amerykańska ambasada w Polsce opublikowała nagranie ze "specjalną wiadomością od załogi jednego ze śmigłowców Apache", który pojawił się na niebie podczas obchodów Święta Wojska Polskiego w Warszawie. - Obaj jesteśmy bardzo dumni, że możemy wspierać naszych polskich braci i wziąć udział w paradzie z okazji Święta Wojska Polskiego - podkreślają dwaj amerykańscy żołnierze na nagraniu. - Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć Was wszystkich tam na miejscu - dodają, zwracając się do uczestników obchodów.

"Specjalna wiadomość od załogi jednego ze śmigłowców Apache". Tuż przed startem

"Specjalna wiadomość od załogi jednego ze śmigłowców Apache". Tuż przed startem

Źródło:
TVN24

W popularnym przekazie krążącym w sieci pojawia się informacja, że UE w ramach "totalnej kontroli" i "pełnej inwigilacji społecznej" będzie zbierała dane o obywatelach w "cyfrowym portfelu" lub "cyfrowym paszporcie". Narzędzie rzekomo ma być obowiązkowe, a oprócz podstawowych danych, jakoby będzie gromadziło też dane biometryczne oraz o wytwarzanym śladzie węglowym. Wyjaśniamy, o co chodzi z tym cyfrowym dokumentem.

Unijny "cyfrowy paszport ze śladem węglowym już w 2026 roku"? To fake news

Unijny "cyfrowy paszport ze śladem węglowym już w 2026 roku"? To fake news

Źródło:
Konkret24

Przelot rakiety Falcon 9, która w piątek wyniesie na niską orbitę okołoziemską największego jak dotąd polskiego satelitę EagleEye, będzie widoczny nad naszym krajem - informuje Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Falcon 9 wyniesie w kosmos polskiego satelitę. Rakietę będzie widać nad Polską

Falcon 9 wyniesie w kosmos polskiego satelitę. Rakietę będzie widać nad Polską

Źródło:
tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"

W czasie weekendu w wielu regionach kraju spodziewamy się deszczu i burz, które mogą być gwałtowne. Zmiana pogody czeka nas na początku przyszłego tygodnia.

Uwaga, w weekend pogoda będzie gwałtowna!

Uwaga, w weekend pogoda będzie gwałtowna!

Źródło:
tvnmeteo.pl
Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Chodzenie ścieżkami, którymi nie za często się chodzi" i utwory w wersji "totalnie odjechanej" - czego możemy spodziewać się po koncercie muzyki hip-hopowej na Top of the Top Sopot Festival? Na scenie wystąpią legendy polskiego hip-hopu.

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Źródło:
tvn24.pl

Plejada gwiazd, nowe hity i przeboje w zaskakujących aranżacjach - fanów muzyki czeka prawdziwa uczta podczas tegorocznego Top of the Top Sopot Festival. Wydarzenie rozpocznie się 19 sierpnia, będzie transmitowane na antenie TVN. W tym roku będzie również okazja zajrzeć za kulisy festiwalu.

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Źródło:
tvn24.pl

Od premiery platformy streamingowej Max w Polsce minęły już dwa miesiące. Wraz z wejściem serwisu na rynek jego widzowie zyskali dostęp do aż 27 tysięcy godzin treści na żądanie i 29 kanałów na żywo. Mogą odtąd śledzić tam też liczne transmisje sportowe. Co oglądali najchętniej?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Źródło:
tvn24.pl