W Bielsku-Białej zburzono zabytkową kamienicę. Służby konserwatora poinformują prokuraturę

Źródło:
PAP
Bielsko-Biała. Zburzono kamienicę przy ulicy Cyniarskiej
Bielsko-Biała. Zburzono kamienicę przy ulicy CyniarskiejWUOZ Katowice
wideo 2/5
Bielsko-Biała. Zburzono kamienicę przy ulicy CyniarskiejWUOZ Katowice

Do prokuratury wkrótce trafi zawiadomienie w sprawie rozebrania zabytkowej kamienicy w Bielsku-Białej (woj. śląskie). Po budowli pozostały jedynie elementy podpiwniczenia. Śledczych o sprawie poinformuje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Katowicach. 

Kamienica przy ulicy Cyniarskiej 13 w Bielsku-Białej (woj. śląskie) to w dwupiętrowy budynek, który w grudniu wpisano na listę zabytków. I jak podaje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Katowicach, była jedyną historyczną pozostałością po zachodniej pierzei ulicy Cyniarskiej, prowadzącej od dawnego rynku miasta Białej (obecnie pl. Wojska Polskiego) w kierunku północnym.

Mimo to zabytek został niemal w całości rozebrany. Pozostały z niego jedynie szczątki, które obejmują podpiwniczenie. Rozbiórka kamienicy to element remontu placu Wojska Polskiego i dochodzącej do niego ulicy Cyniarskiej. Magistrat chce przywrócić jej pierwotny przebieg.

Według WUOZ gmina nie miała prawa pozbywać się zabytku.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

Rozbiórka kamienicy przy ul. Cyniarskiej 13 w Bielsku-BiałejWUOZ w Katowicach

Pod lupą prokuratury?

Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Katowicach zapowiedział, że skieruje do prokuratury zawiadomienie w sprawie zniszczeniu zabytku, jakim była rozebrana kamienica. - Jeszcze w poniedziałek wydamy decyzję o wstrzymaniu prac, aczkolwiek nie wiem, czy powstrzyma to gminę, ponieważ piątkowa interwencja na miejscu naszych pracowników była bezskuteczna. Jeszcze w tym tygodniu skierujemy do Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Został zniszczony zabytek - powiedział w poniedziałek rzecznik urzędu ochrony zabytków z Katowic Mirosław Rymer. Jak wyjaśnił, mogło dojść do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, którymi są wiceprezydent miasta oraz powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Urzędniczy spór o kamienicę

W piątek wieczorem służby konserwatorskie zaalarmowały, że gmina Bielsko-Biała rozpoczęła rozbiórkę kamienicy, która 17 grudnia ubiegłego roku została wpisana do rejestru zabytków nieruchomych województwa śląskiego. Miasto się od tego odwołało, ale procedura odwoławcza nie została zakończona. "Dodatkowo (kamienica - przyp. red.) jest elementem układu urbanistycznego wpisanego do rejestru zabytków, a Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków nie wydał żadnego pozwolenia na rozbiórkę, więc roboty - w świetle Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami - prowadzone są nielegalnie" - wskazano w piątek. Do stanowiska służb konserwatorskich odniósł się jeszcze tego dnia rzecznik magistratu Tomasz Ficoń. Powiedział, że "rozbiórka odbywa się na podstawie prawomocnej decyzji wynikającej ze ZRID, czyli zezwolenia na realizację inwestycji drogowej". - Jeszcze ważniejszym powodem rozpoczęcia rozbiórki jest nakaz Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z uwagi na stan kamienicy i zagrożenie dla bezpieczeństwa - mówił Ficoń.

Kamienica została rozebranaWUOZ Katowice

Z kolei rzecznik WUOZ Mirosław Rymer powiedział w poniedziałek, że decyzja ZRID wystarczyłaby w sytuacji, gdyby nie zostało wszczęte postępowanie w sprawie wpisu budynku do rejestru. - Ponieważ docierały do nas informacje ze strony gminy, że ma dojść do rozbiórki, a jest to ostatni obiekt historyczny tej pierzei ulicy, wszczęliśmy procedurę wpisania go do rejestru. W tym momencie budynek został objęty tymczasową ochroną na podstawie artykułu 10a Ustawy o ochronie zabytków. Wprost zabrania on wykonywania jakichkolwiek działań mających wpływ na wygląd lub stan zachowania zabytku do czasu zakończenia postępowania decyzją ostateczną - przekazał Rymer. Rzecznik służb konserwatorskich zaznaczył też, że bielski Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, o którego decyzji wspominał Tomasz Ficoń, nie miał prawa jej podjąć. - Przepisy Prawa budowlanego wyłączają kompetencje inspektora nadzoru w przypadku obiektów wpisanych do rejestru zabytków - powiedział.

"Nie istniały przesłanki do wydania takiej decyzji przez inspektora nadzoru"

Służby konserwatorskie nie zgadzają się zarazem z opinią bielskiego inspektora, że kamienica była w złym stanie technicznym i dlatego należało ją wyburzyć. - Obiekt był nam znany. Były w nim prowadzone prace. Wydawaliśmy nawet pozwolenie na wymianę okien. W naszej ocenie nie istniały przesłanki do wydania takiej decyzji inspektora nadzoru. W naszej ocenie doszło do przekroczenia przez niego kompetencji - powiedział Mirosław Rymer.

Czytaj też: "Prokurator skierował akt oskarżenia w sprawie zniszczenia zabytku"

Oburzonych jest czterech z 25 radnych

Oburzenie z powodu "skandalicznej decyzji o wyburzeniu kamienicy" wyrazili w poniedziałek bielscy radni z klubu Niezależni.BB. Przypomnieli, że już we wrześniu ubiegłego roku w interpelacji zwracali uwagę na brak zgody konserwatora zabytków na takie działanie. "Niezależni.BB odmówili wówczas poparcia uchwały o zamianie gruntów, w której w zamian za planowaną do wyburzenia kamienicę jeden z bielskich deweloperów otrzymywał atrakcyjne grunty w terenie podgórskim. Uchwała - niestety - została podjęta większością głosów prezydenckiego klubu, a dodatkowo na ostatniej sesji ta sama większość przegłosowała zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, mogące w efekcie podnieść wartość działki pozyskanej przez dewelopera" - brzmi oświadczenie podpisane przez szefową klubu Małgorzatę Zarębską.

Czytaj też: Deweloper zburzył zabytkową fabrykę. Burmistrz: zawiadomię prokuraturę

Niezależni.BB "nie zgadzają się na lekceważenie prawa, brak szacunku dla historii miasta oraz podporządkowanie decyzji samorządu interesom deweloperów". "Na ulicy Cyniarskiej, jak w soczewce widać wszystkie patologie lokalnej polityki" - oświadczyli. W 25-osobowej bielskiej radzie miejskiej Niezależni.BB posiadają cztery głosy. Najliczniejszy jest klub prezydenta miasta Jarosława Klimaszewskiego, który zrzesza 14 osób wybranych z list KO, komitetu Jacka Krywulta, a także secesjonistów z PiS.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autorka/Autor:aa/ tam

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: WUOZ w Katowicach

Pozostałe wiadomości

W tej chwili system, moim zdaniem, trzeszczy w szwach, bo pacjentów ostrych jest tak dużo, że po prostu wypełniają całe oddziały - przyznał w "Faktach po Faktach" w TVN24 Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski. W programie odniósł się do rosnącej liczby zachorowań na grypę, hospitalizacji pacjentów oraz szczepień, które zmniejszają ryzyko wystąpienia ostrej postaci choroby.

System "trzeszczy w szwach". Wzrost zachorowań "o sto procent"

System "trzeszczy w szwach". Wzrost zachorowań "o sto procent"

Źródło:
TVN24

Wilki zaatakowały psa na Kaszubach. Nie w lesie, ale na podwórku. Czworonóg na łańcuchu był bez szans, został zagryziony. Właścicielka zwierzęcia jest przerażona i zszokowana. Opowiada, że z mężem próbowali zareagować, ale atak trwał dwie minuty.

Pomorze: wilki zaatakowały psa na podwórku. Wyciągnęły zwierzę z budy, potem je przydusiły

Źródło:
Fakty TVN

Europoseł i wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Krzysztof Hetman przyznał w "Faktach po Faktach", że był "zdumiony" sobotnim wpisem w mediach społecznościowych ministry Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz i ocenił, że powinna "być bardziej lojalna wobec rządu, w którym zasiada". Ministra funduszy i polityki regionalnej napisała, że "tylnymi drzwiami obcięto" budżetowe środki na budownictwo społeczne. Zdaniem europosła wybranego z list Koalicji Obywatelskiej Michała Szczerby wpis ministry to "efekt trwającej kampanii wyborczej".

Spór ministrów. "Powinna być bardziej lojalna wobec rządu, w którym zasiada"

Spór ministrów. "Powinna być bardziej lojalna wobec rządu, w którym zasiada"

Źródło:
TVN24

Policja zabezpieczyła szczątki balonu, najprawdopodobniej meteorologicznego, który znaleziono w Trękusku w powiecie olsztyńskim. Rzecznik straży pożarnej przekazał, że miał on na sobie oznaczenia napisane cyrylicą. To kolejne takie znalezisko w województwie graniczącym z Rosją.

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Źródło:
PAP

Członkowie rodzin ofiar zderzenia samolotu American Airlines z helikopterem wojskowym odwiedzili w niedzielę miejsce katastrofy. Zginęło 67 osób.

Członkowie rodzin ofiar na miejscu katastrofy

Członkowie rodzin ofiar na miejscu katastrofy

Źródło:
Reuters, PAP

Donald Trump stwierdził w niedzielę w mediach społecznościowych, że Kanada powinna stać się "ukochanym 51. stanem", dzięki czemu znikną cła, które prezydent Stanów Zjednoczonych nałożył poprzedniego dnia między innymi na to państwo.

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Źródło:
PAP

W wyniku pożaru w Gdańsku-Rudnikach spłonął namiot, w którym znajdowały się meleksy. Na miejsce zdarzenia zostało wysłane siedem zastępów straży pożarnej. Czarne kłęby dymu miały być widoczne z odległości paru kilometrów.

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Źródło:
tvn24.pl

Ogromne głazy osunęły się na część autostrady położonej we francuskim departamencie Sabaudia. Zablokowany został ruch, utworzył się gigantyczny korek. W związku z utrudnieniami ponad 1500 osób, które przebywały w tamtym popularnym wśród narciarzy rejonie, utknęło i trafiło do tymczasowych schronisk. Turyści musieli spędzić w nich minioną noc.

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Źródło:
ENEX, Francebleu

Gwałtowne powodzie, które były następstwem obfitych opadów deszczu, nawiedziły północną część australijskiego stanu Queensland. Po przejściu żywiołu zginęła co najmniej jedna osoba. Premier stanu przekazał, że od piątku spadło ponad 1000 litrów wody na metr kwadratowy.

To mogą być najgorsze powodzie od 60 lat. Tysiące ewakuowanych

To mogą być najgorsze powodzie od 60 lat. Tysiące ewakuowanych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Policjanci zatrzymali trzy osoby, które mogą mieć związek zabójstwem w gdańskim Brzeźnie. Rano na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24
Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przemysław Godyla, pracownik poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych odkrył w siedzibie firmy dziesiątki napisów wykonanych przez więźniów. Inskrypcje pokrywają ściany w piwnicach kamienicy przy ul. Matejki 57. Po wojnie mieścił się tam milicyjny areszt, a zamknięci w nim ludzie wyryli na ścianach wstrząsające świadectwo swojej opresji. "Kiedy te ruskie sługusy będą siedzieć? Kiedy skończy się ich panowanie?", "Boże… zbaw Polskę… od oprawców.. czerwonych…" - to tylko niektóre z wydrapanych gwoździami inskrypcji.

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

Źródło:
Aleksander Przybylski

Dla mnie jest to sytuacja bardzo zaskakująca. W tej chwili mamy bardzo dobre oznakowanie - komentował tragiczny wypadek na A2 Andrzej Janicki, były policjant drogówki. Gość TVN24 mówił też, co należy zrobić w podobnej sytuacji, aby uniknąć zderzenia.

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Źródło:
TVN24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził w niedzielę, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa powinna była zaczekać na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został w piątek doprowadzony przez policję już po tym, jak komisja zamknęła posiedzenie i uchwaliła złożenie wniosku o zatrzymanie Ziobry na 30 dni. Hołownia dodał, że ta "procedura zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące".

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

Źródło:
PAP

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Słynny świstak Phil z miasta Punxsutawney w Pensylwanii został wyciągnięty z nory. Gryzoń zobaczył swój cień i się ukrył, co według wierzeń oznacza, że zima ma potrwać jeszcze kolejne sześć tygodni.

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Źródło:
CNN, ENEX

Onkofundacja Alivia przedstawiła dane, z których wynika, że kolejki do specjalistów w onkologii wydłużają się. Lekarze podkreślają, że w przypadku raka kluczowe jest szybkie leczenie. Jednak pacjenci, którzy chcą wiedzieć, czy są chorzy, czekają na diagnozę nawet pół roku. Podobnie jest także w przypadku leczenia nieonkologicznego.

Wydłużyły się kolejki do onkologów, a przez to czas oczekiwania na diagnozę

Wydłużyły się kolejki do onkologów, a przez to czas oczekiwania na diagnozę

Źródło:
Fakty TVN