Chciała nagrać przyznanie się męża do zdrady. Nagrała swoją śmierć. Zapadł wyrok dla byłego strażnika miejskiego

Źródło:
TVN24 Katowice
Mowy końcowe prokuratora w sprawie morderstwa żony strażnika miejskiego
Mowy końcowe prokuratora w sprawie morderstwa żony strażnika miejskiegoTVN24
wideo 2/8
Mowy końcowe prokuratora w sprawie morderstwa żony strażnika miejskiegoTVN24

Kłócili się, ale szybko godzili. Aż do początku romansu oskarżonego. Były strażnik miejski zabił żonę, pracownicę socjalną, ale nie znęcał się nad nią. Nie był złym człowiekiem. Nie planował tej zbrodni. Wiele dowodów na to wskazuje, włącznie z najdramatyczniejszym ostatnim nagraniem zbrodni - tak sędzia uzasadniał wyrok dla Piotra Sz. z Bielska-Białej, oskarżonego o zabójstwo żony, która była w szóstym miesiącu ciąży.

Piotr Sz., były strażnik miejski, został skazany w środę w Sądzie Okręgowym w Bielsku-Białej na 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo swojej żony Izabeli. O przedterminowe wyjście z zakładu karnego będzie mógł się starać dopiero po 20 latach odsiadki. Mężczyzna ma też zapłacić po 50 tysięcy złotych trojga bliskim ofiary. Wyrok nie jest prawomocny.

Prokuratora domagała się dożywocia, obrona łagodnego wyroku. Sąd odrzucił wniosek oskarżenia, że było to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Piotr Sz. - wedle wyroku - dokonał zbrodni, ale nie znęcał się nad zamordowaną. 

Małżonkowie szybko się godzili, aż do romansu oskarżonego

- Oskarżony nie planował zbrodni. Wiele dowodów na to wskazuje, łącznie z tym najdramatyczniejszym ostatnim nagraniem zbrodni - wyjaśniał w ustnym uzasadnieniu sędzia Sędzia Jarosław Sablik. Wskazał, ze Piotr Sz. działał pod wpływem kumulacji gniewu po awanturze. - Nie był złym człowiekiem, kochał żonę, wspierał ją. Miał bardzo dobre relacje z nią i z jej rodziną, w tym z dziećmi szwagierki. W pracy był solidny, lubiany, prawy, opanowany. Taki obraz rysuje się w wielu zeznaniach, także rodziny zamordowanej.

Sędzia przyznał, że oskarżony i ofiara mieli konflikty małżeńskie, ale szybko się godzili, nie były to poważne sprawy. - Aż do początku romansu oskarżonego. Wtedy nastąpiła sinusoida w ich relacjach, częściej i ostrzej się kłócili. Pojawiły się obustronne oskarżenia o przemoc i obustronne nagrywanie swoich kłótni - mówił Sablik.

Sędzia odniósł się do zachowania Piotra Sz. po zbrodni, które wedle oskarżenia było chłodnym zacieraniem śladów. Podpierając się opinią biegłych z zakresu psychologii Sablik stwierdził, że to "opanowanie wynikało z radzenia sobie ze stresem, które oskarżony wypracował w swojej pracy. Oparte to było na zadaniowym wychodzeniu z problemów".

Niezaprzeczalne - wedle sądu - jest jednak to, że to Piotr Sz. doprowadził do konfliktu w małżeństwie.

Przyznał się do morderstwa, gdy znaleźli jej ciało

17 października 2019 roku 36-letnia Izabela w swoim mieszkaniu w Bielsku-Białej uruchomiła urządzenie do nagrywania dźwięku i ukryła je pod szafą. Po godzinie 16 z pracy wrócił jej mąż, starszy o dwa lata Piotr Sz., strażnik miejski. Byli małżeństwem od 10 lat. Spodziewali się dziecka, Izabela była w szóstym miesiącu ciąży.

- Chciała, aby na nagraniu utrwaliło się prawdziwe oblicze oskarżonego, że ten wizerunek, który widzą znajomi, jest wykreowany - wyjaśniała prokurator Małgorzata Moś-Brachowska w czasie swojej mowy końcowej 6 października w Sądzie Okręgowym w Bielsku Białej. - I niestety zamiast utrwalić przyznanie oskarżonego do zdrady, nagrała swoją śmierć.

Nagranie trwa 21 minut. Według oskarżyciela publicznego, Izabela Sz. leżała wtedy na podłodze, dociskana, duszona i bita po głowie przez męża. - Śmierć pokrzywdzonej była powolna. Wypowiadała słowa: 'błagam, błagam, dziecko". Na co oskarżony: "Jeszcze walczysz ty k***o" - cytowała prokurator.

Piotr Sz., przyznał się do morderstwa. Jednak dopiero po znalezieniu - dwa dni później w lesie daleko od domu przez przypadkowego spacerowicza - ciała żony oraz ujawnieniu dowodów, między innymi nagrania audio i zakrwawionych skarpetek. Został oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Proces ruszył w styczniu tego roku.

OGLADAJ TVN24 NA TVN24 GO >>>

Prokurator: dziecko ważyło już 548 gramów

- Do późnych godzin wieczornych 18 października oskarżony był przekonany, że dokonał zbrodni doskonałej. Skrupulatnie zaplanował każdy ruch. Na ciele pokrzywdzonej nie pozostawił żadnych swoich śladów możliwych do identyfikacji. Dokładnie wyczyścił mieszkanie. Ułożył w głowie plan pozbycia się ciała żony. Opakował je w folię streczową, aby uniknąć trudności w przeniesieniu ciała do samochodu, a potem z samochodu do miejsca porzucenia zwłok. Wyposażył się nawet w ubranie na zmianę. W lesie zaaranżował scenę, że roznegliżowana kobieta stała się ofiarą zbrodni na tle seksualnym. Jej ciało umieścił we wgłębieniu, które uniemożliwiało spostrzeżenie go z oddali. Stworzył sobie doskonałe alibi, uzasadniające nieobecność w domu w godzinach wieczornych poprzez wyjście na piłkę nożną. Uśpił czujność najbliższej rodziny pokrzywdzonej, dokonując wpisu na Facebooku, że żona śpi od 19. Po powrocie z lasu zrobił pranie. Bez cienia zdenerwowania 18 października rano udał się do pracy, przywitał się z kolegami i pożartował z nimi. Omówił z przełożonym problem zawodowy. Udał się na poszukiwania żony, a ostatecznie zgłosił jej zaginięcie. Robił wszystko, aby stworzyć przekonanie, że ślad po niej zaginął - mówiła Małgorzata Moś-Brachowska.

- Cóż za paradoks, ofiara była pracownicą socjalną - mówiła prokurator. Nosiła pomoc ofiarom przemocy i sama stała się ofiarą.

Według świadków oskarżenia, Izabela do końca wierzyła, że mąż się zmieni, nigdy nie chciała rozwodu. Chciała być szczęśliwą matką i żoną. Nie zdradzała Piotra Sz. On tymczasem do ostatnich chwil jej życia miał romans z koleżanką z pracy, planował ułożyć sobie życie z nią, co potwierdził w sądzie. Żonę "zwodził, lekceważył, wyśmiewał", uważał ją za "sprawcę swoich niepowodzeń". - W ostatnich dwóch miesiącach zgotował pokrzywdzonej piekło. Z relacji świadków wynika, że agresja oskarżonego wzbudziła w niej poczucie strachu o siebie i dziecko - mówiła prokurator.

Przytoczyła słowa Piotra Sz., które miał wypowiedzieć do żony: "jeszcze nikomu tak źle nie życzyłem jak tobie, jesteś zerem, przestań pie*****ć, już mi się rzygać chce od twojego gadania". Miał też mówić przy szwagrze, że "najlepiej zabić człowieka uduszeniem".

- Oskarżony konsekwentnie chciał śmierci żony, dawał upust nienawiści. Zachowanie oskarżonego godziło w dobro dwóch istnień ludzkich. Nie sposób przejść obojętnie obok śmierci sześciomiesięcznego płodu. Posiada on wszystkie narządy. Dziecko ważyło już 548 gramów. Myślę, że nikt z nas - kto miał okazję zapoznać się z materiałem dowodowym - nie zapomni zdjęć płodu z sekcji zwłok - mówiła prokurator. - Córka dla oskarżonego była tylko problemem. Alimenty na dziecko uszczupliłyby tylko jego budżet na nowe życie - dodała.

Określiła Piotra Sz. "osobą wysoce zdemoralizowaną" i równocześnie bardzo inteligentną, która zna cały katalog norm społecznych i ich nie szanuje. Nie znalazła żadnych okoliczności łagodzących. - Niekaralności oskarżonego nie można uznawać za okoliczności, w przypadku oskarżonego był to wymóg umożliwiający mu podjęcie pracy. On sam jako strażnik miejski egzekwował respektowanie prawa - podkreśliła.

Prokurator stwierdziła, że Sz. działał z niskich pobudek i nie dostrzegła możliwości resocjalizacji. - Tylko kara dożywotniego pozbawiania wolności spełni swe cele zapobiegawcze - podsumowała. Wniosła także o to, by o warunkowe zwolnienie mógł się starać dopiero po 40 latach, a także o 20 tysięcy zadośćuczynienia dla oskarżycieli posiłkowych.

- Powinienem domagać się kary śmierci. Co należałoby jeszcze zrobić, aby taką karę otrzymać? - mówił w sądzie mecenas Łukasz Hałatek, pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych. - To jedna z najokrutniejszych zbrodni, z jakimi mieliśmy do czynienia w kraju w ostatnim czasie.

Przypomniał, że oskarżony w wyjaśnieniach "przyznaje się do morderstwa żony, ale zaznacza, że nie działał ze szczególnym okrucieństwem. Stara się wybielić".

Obrona: zaczął dusić żonę pod wpływem impulsu

Obrońca oskarżonego Justyna Kaczmarczyk w swojej mowie końcowej próbowała zrekonstruować pobudki Piotra Sz., analizując jego życie. - W sprawie przesłuchano 50 osób. Większość wypowiadała się o oskarżonym pozytywnie. Jako strażnik miejski niejednokrotnie spotykał się z trudnymi sytuacjami i zdaniem świadków nigdy nie reagował agresywnie - mówiła.

Według mecenas, nikt nie wspomniał, że widział u Izabeli Sz. ślady przemocy. Świadkowie mówili o trosce i czułości, jaką oskarżony miał otaczać żonę. - Podjął się nawet dodatkowej pracy, aby podreperować budżet rodzinny. Cieszył się z ciąży żony, chwalił się nią w pracy - twierdziła Kaczmarczyk.

Jej zdaniem, przyczyny psucia się relacji między małżonkami były inne niż romans. Jak dowodziła adwokatka, spędzali ze sobą coraz mniej czasu, bo Piotr Sz. pracował prawie na dwa etaty.

- Nie sposób pominąć zachowania rodziny pokrzywdzonej, która miała wiedzieć o rzekomym znęcaniu się. I trudno pozbyć się wrażenia, że rodzina nie reaguje. Siostra pokrzywdzonej miała wiedzieć o rzekomym popychaniu przez męża - wskazała Kaczmarczyk. - Nie możemy pominąć faktu, że żona nagrywała rozmowy. Można odnieść wrażenie, że pokrzywdzona tak prowadziła rozmowę, aby usłyszeć to, co chciała - dodała.

Kilka tygodni przed śmiercią Izabeli małżonkowie codziennie się kłócili. - Oskarżony był w potrzasku między romansem a upragnioną ciążą żony i troską o swój wizerunek - mówiła Kaczmarczyk. Odniosła się do dźwiękowej rejestracji śmierci kobiety. - Słuchając tego nagrania, mamy rosnące pretensje pokrzywdzonej i wzrastającą agresję oskarżonego. Wydaje się, że zaczął dusić żonę pod wpływem impulsu. To nie usprawiedliwia działania oskarżonego, ale pokazuje, w jakim był stanie. Dopiero po zakończeniu duszenia żony dotarło do niego, co się stało - stwierdziła.

Piotr Sz. na koniec rozprawy wyraził skruchę. - Przepraszam wszystkie osoby, które bardzo skrzywdziłem, zadałem im ból i cierpienie. Przepraszam za to, co zrobiłem. Nie chciałem tego zrobić - powiedział.

Autorka/Autor:mag/ tam

Źródło: TVN24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny z obwodu astrachańskiego. To - jak pisze Reuters - pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń do zaatakowania Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że prędkość i wysokość, na jakiej poruszał się pocisk, wskazują, że rzeczywiście był to ICBM. Putin "boi się tak bardzo, że już używa nowych rakiet" - dodał. Według informacji portalu Ukraińska Prawda to RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. - Zestrzeliwać takie pociski w Europie mogą tylko dwa obiekty: baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie i podobna baza w Rumunii - powiedział ekspert portalu Defence Express.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

- Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Podkarpaccy policjanci strzelali do samochodu, który pomylili z pojazdem przestępców. Do zdarzenia doszło na autostradzie A4. Ostrzelanym autem jechało dwóch mężczyzn, którym nic poważnego się nie stało. - Działania były prowadzone w porze nocnej, mieliśmy niekorzystne warunki atmosferyczne - wyjaśnia komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji, która koordynowała akcję.

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Arkadiusz Mularczyk opublikował treść listu, który wysłał do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Oprócz gratulacji dla republikanów europoseł PiS skierował się z prośbą o wsparcie Polski w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec. 

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Źródło:
PAP

29-latek przyjechał wraz ze swoją narzeczoną na szpitalną porodówkę. Lekarze zauważyli, że kobieta ma obrażenia mogące świadczyć o przemocy. Jak się okazało, narzeczony kilka godzin wcześniej bił ją pięściami, kopał po całym ciele i groził nożem.

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Źródło:
tvn24.pl

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mężczyzna został zatrzymany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania w związku z organizowaniem nielegalnej migracji. Kilka tygodni wcześniej do polskiego aresztu trafiła również jego matka. To już kolejne zatrzymania w tej sprawie. Chodzi o działalność w zorganizowanej grupie przestępczej. Podejrzani, według ustaleń śledczych, wynajmowali pojazdy w różnych krajach i nielegalnie przewozili migrantów przez kraje Unii Europejskiej na terytorium Niemiec i Austrii.

Najpierw do Polski wróciła matka, teraz syn. Oboje są podejrzani o organizowanie nielegalnej migracji

Najpierw do Polski wróciła matka, teraz syn. Oboje są podejrzani o organizowanie nielegalnej migracji

Źródło:
Śląski Oddział Straży Granicznej/ TVN24

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podsumowało rekrutację na uczelnie wyższe na rok 2024/25. 462 tysiące studentów rozpoczęło studia - to o 5 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Najbardziej popularne kierunki w tym roku to psychologia, informatyka i kierunek lekarski. W stosunku do poprzedniego roku pozycję lidera straciła informatyka.

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Źródło:
MNiSW, PAP

43-letni mieszkaniec Las Vegas zmarł w ubiegły wtorek sześciokrotnie postrzelony przez policjanta wezwanego do jego domu w związku z włamaniem - informują media. Rodzina zmarłego domaga się natychmiastowego zwolnienia i aresztowania funkcjonariusza. Jego prawnik odpowiada, że policjant nie popełnił przestępstwa.

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Źródło:
BBC, CNN

Nie zawiodę. Jeśli dacie mi szansę, wygram wybory - mówił szef MSZ i kandydat w partyjnych prawyborach Radosław Sikorski. Zaapelował do członków Koalicji Obywatelskiej o oddanie na niego SMS-owego głosu. Argumentował, że mamy "niespokojne czasy" a on, jako były szef MON i obecny szef dyplomacji, wszedłby w rolę prezydenta "z marszu". Komentował także słowa rzeczniczki MSZ w Rosji o bazie antyrakietowej NATO w Redzikowie i o tym, że jest ona jednym z ewentualnych priorytetowych celów Moskwy. Według Sikorskiego taka wypowiedź to "żadna nowość".

"Wszedłbym w tę rolę z marszu". Radosław Sikorski apeluje o głosy

"Wszedłbym w tę rolę z marszu". Radosław Sikorski apeluje o głosy

Źródło:
TVN24, PAP

Zamiast dożywocia - 25 lat. Krakowski sąd złagodził wyrok wobec Wojciecha R., skazanego za zabójstwo trzech osób w podkrakowskich Jurczycach w 2000 roku. Chodzi o zbrodnię, którą sąd pierwszej instancji określił mianem "egzekucji". Wyrok jest prawomocny.

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Źródło:
PAP

Kierowca ciężarówki na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 14-latkę. Dziewczynka zginęła na miejscu. Do tragedii doszło w czwartek po 7.30 w Parszowie (Świętokrzyskie), na drodze krajowej numer 42.

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

Źródło:
PAP

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Miejsce konferencji zwolenników Rafała Trzaskowskiego zostało zmienione ze względu na liczne grono parlamentarzystów, które chciało udzielić mu swojego poparcia. Zebrali się na schodach w Sejmie i tam głośno wsparli kandydata na kandydata na prezydenta. Konferencję zorganizowali również posłowie wspierający w prawyborach KO Radosława Sikorskiego.

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Źródło:
TVN24

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Władze Kalifornii zatwierdziły zmianę ponad trzydziestu nazw geograficznych. Do początku przyszłego roku przemianowane mają zostać wszystkie miejsca na terenie stanu z określeniem "squaw" w nazwie. Rdzenni Amerykanie odbierają to słowo jako obelgę - podkreślają władze Kalifornii.

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Źródło:
CNN, NPR

Nie żyją dwie kobiety potrącone przez samochód w miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu. Ofiary wypadku w momencie zdarzenia szły poboczem z lewej strony jezdni. Kierowca był trzeźwy. Wyprzedzał.

Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

"W związku z wątpliwościami UOKiK zwracamy środki, które są równowartością pobranych opłat za utrzymanie numeru w sieci" - poinformowało Orange w mediach społecznościowych. Chodzi o byłych klientów operatora. Wniosek w tej sprawie można złożyć tylko do 18 grudnia.

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
tvn24.pl

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę. Obowiązują też alarmy pierwszego stopnia przed obfitymi opadami śniegu i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie zrobi się ślisko i niebezpiecznie.

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W wielu regionach Polski sypie śnieg. Na Kontakt24 otrzymujemy materiały z miejscowości, które się zabieliły. Sprawdź, gdzie nastała zimowa aura.

Polska pod śniegiem. Trudne warunki na zakopiance, Koszalin jak w środku zimy

Polska pod śniegiem. Trudne warunki na zakopiance, Koszalin jak w środku zimy

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W czwartek w nocy doszło do pożaru supermarketu Biedronka w Zawidowie (woj. dolnośląskie). Najpierw zapalił się śmietnik przy sklepie, po chwili ogień się rozprzestrzenił. W trakcie gaszenia zawalił się dach budynku. Całonocna akcja straży pożarnej trwa do teraz.

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Źródło:
tvn24.pl

Google zapowiedział testowe usunięcie treści publikowanych przez media informacyjne między innymi z wyszukiwarki. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników. - Bardzo niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Maciej Kossowski, prezes Związku Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

Źródło:
tvn24.pl

Z placu w austriackim Tyrolu zniknął domek mobilny z tarasem. Miejscowa policja poinformowała, że budynek został znaleziony ponad 200 km dalej, a sprawą "kradzieży" zajmie się prokuratura. 45-latek, u którego znaleziono domek, twierdzi, że zapłacił za niego rok temu. Po tym, jak go nie otrzymał, "wziął sprawy w swoje ręce" - donoszą lokalne media.

45-latek oskarżony o kradzież domku. "Wziął sprawy w swoje ręce"

45-latek oskarżony o kradzież domku. "Wziął sprawy w swoje ręce"

Źródło:
Kronen Zeitung, ENEX, Frankfurter Rundschau

Takie sieci, jak Biedronka, Lidl czy Aldi, zdobyły już blisko połowę polskiego rynku spożywczego. Teraz będą zmniejszać ofertę na półkach, by zaoszczędzić. To problem dla klientów i producentów - czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Źródło:
PAP

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl