Chciała nagrać przyznanie się męża do zdrady. Nagrała swoją śmierć. Zapadł wyrok dla byłego strażnika miejskiego

Źródło:
TVN24 Katowice
Mowy końcowe prokuratora w sprawie morderstwa żony strażnika miejskiego
Mowy końcowe prokuratora w sprawie morderstwa żony strażnika miejskiegoTVN24
wideo 2/8
Mowy końcowe prokuratora w sprawie morderstwa żony strażnika miejskiegoTVN24

Kłócili się, ale szybko godzili. Aż do początku romansu oskarżonego. Były strażnik miejski zabił żonę, pracownicę socjalną, ale nie znęcał się nad nią. Nie był złym człowiekiem. Nie planował tej zbrodni. Wiele dowodów na to wskazuje, włącznie z najdramatyczniejszym ostatnim nagraniem zbrodni - tak sędzia uzasadniał wyrok dla Piotra Sz. z Bielska-Białej, oskarżonego o zabójstwo żony, która była w szóstym miesiącu ciąży.

Piotr Sz., były strażnik miejski, został skazany w środę w Sądzie Okręgowym w Bielsku-Białej na 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo swojej żony Izabeli. O przedterminowe wyjście z zakładu karnego będzie mógł się starać dopiero po 20 latach odsiadki. Mężczyzna ma też zapłacić po 50 tysięcy złotych trojga bliskim ofiary. Wyrok nie jest prawomocny.

Prokuratora domagała się dożywocia, obrona łagodnego wyroku. Sąd odrzucił wniosek oskarżenia, że było to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Piotr Sz. - wedle wyroku - dokonał zbrodni, ale nie znęcał się nad zamordowaną. 

Małżonkowie szybko się godzili, aż do romansu oskarżonego

- Oskarżony nie planował zbrodni. Wiele dowodów na to wskazuje, łącznie z tym najdramatyczniejszym ostatnim nagraniem zbrodni - wyjaśniał w ustnym uzasadnieniu sędzia Sędzia Jarosław Sablik. Wskazał, ze Piotr Sz. działał pod wpływem kumulacji gniewu po awanturze. - Nie był złym człowiekiem, kochał żonę, wspierał ją. Miał bardzo dobre relacje z nią i z jej rodziną, w tym z dziećmi szwagierki. W pracy był solidny, lubiany, prawy, opanowany. Taki obraz rysuje się w wielu zeznaniach, także rodziny zamordowanej.

Sędzia przyznał, że oskarżony i ofiara mieli konflikty małżeńskie, ale szybko się godzili, nie były to poważne sprawy. - Aż do początku romansu oskarżonego. Wtedy nastąpiła sinusoida w ich relacjach, częściej i ostrzej się kłócili. Pojawiły się obustronne oskarżenia o przemoc i obustronne nagrywanie swoich kłótni - mówił Sablik.

Sędzia odniósł się do zachowania Piotra Sz. po zbrodni, które wedle oskarżenia było chłodnym zacieraniem śladów. Podpierając się opinią biegłych z zakresu psychologii Sablik stwierdził, że to "opanowanie wynikało z radzenia sobie ze stresem, które oskarżony wypracował w swojej pracy. Oparte to było na zadaniowym wychodzeniu z problemów".

Niezaprzeczalne - wedle sądu - jest jednak to, że to Piotr Sz. doprowadził do konfliktu w małżeństwie.

Przyznał się do morderstwa, gdy znaleźli jej ciało

17 października 2019 roku 36-letnia Izabela w swoim mieszkaniu w Bielsku-Białej uruchomiła urządzenie do nagrywania dźwięku i ukryła je pod szafą. Po godzinie 16 z pracy wrócił jej mąż, starszy o dwa lata Piotr Sz., strażnik miejski. Byli małżeństwem od 10 lat. Spodziewali się dziecka, Izabela była w szóstym miesiącu ciąży.

- Chciała, aby na nagraniu utrwaliło się prawdziwe oblicze oskarżonego, że ten wizerunek, który widzą znajomi, jest wykreowany - wyjaśniała prokurator Małgorzata Moś-Brachowska w czasie swojej mowy końcowej 6 października w Sądzie Okręgowym w Bielsku Białej. - I niestety zamiast utrwalić przyznanie oskarżonego do zdrady, nagrała swoją śmierć.

Nagranie trwa 21 minut. Według oskarżyciela publicznego, Izabela Sz. leżała wtedy na podłodze, dociskana, duszona i bita po głowie przez męża. - Śmierć pokrzywdzonej była powolna. Wypowiadała słowa: 'błagam, błagam, dziecko". Na co oskarżony: "Jeszcze walczysz ty k***o" - cytowała prokurator.

Piotr Sz., przyznał się do morderstwa. Jednak dopiero po znalezieniu - dwa dni później w lesie daleko od domu przez przypadkowego spacerowicza - ciała żony oraz ujawnieniu dowodów, między innymi nagrania audio i zakrwawionych skarpetek. Został oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Proces ruszył w styczniu tego roku.

OGLADAJ TVN24 NA TVN24 GO >>>

Prokurator: dziecko ważyło już 548 gramów

- Do późnych godzin wieczornych 18 października oskarżony był przekonany, że dokonał zbrodni doskonałej. Skrupulatnie zaplanował każdy ruch. Na ciele pokrzywdzonej nie pozostawił żadnych swoich śladów możliwych do identyfikacji. Dokładnie wyczyścił mieszkanie. Ułożył w głowie plan pozbycia się ciała żony. Opakował je w folię streczową, aby uniknąć trudności w przeniesieniu ciała do samochodu, a potem z samochodu do miejsca porzucenia zwłok. Wyposażył się nawet w ubranie na zmianę. W lesie zaaranżował scenę, że roznegliżowana kobieta stała się ofiarą zbrodni na tle seksualnym. Jej ciało umieścił we wgłębieniu, które uniemożliwiało spostrzeżenie go z oddali. Stworzył sobie doskonałe alibi, uzasadniające nieobecność w domu w godzinach wieczornych poprzez wyjście na piłkę nożną. Uśpił czujność najbliższej rodziny pokrzywdzonej, dokonując wpisu na Facebooku, że żona śpi od 19. Po powrocie z lasu zrobił pranie. Bez cienia zdenerwowania 18 października rano udał się do pracy, przywitał się z kolegami i pożartował z nimi. Omówił z przełożonym problem zawodowy. Udał się na poszukiwania żony, a ostatecznie zgłosił jej zaginięcie. Robił wszystko, aby stworzyć przekonanie, że ślad po niej zaginął - mówiła Małgorzata Moś-Brachowska.

- Cóż za paradoks, ofiara była pracownicą socjalną - mówiła prokurator. Nosiła pomoc ofiarom przemocy i sama stała się ofiarą.

Według świadków oskarżenia, Izabela do końca wierzyła, że mąż się zmieni, nigdy nie chciała rozwodu. Chciała być szczęśliwą matką i żoną. Nie zdradzała Piotra Sz. On tymczasem do ostatnich chwil jej życia miał romans z koleżanką z pracy, planował ułożyć sobie życie z nią, co potwierdził w sądzie. Żonę "zwodził, lekceważył, wyśmiewał", uważał ją za "sprawcę swoich niepowodzeń". - W ostatnich dwóch miesiącach zgotował pokrzywdzonej piekło. Z relacji świadków wynika, że agresja oskarżonego wzbudziła w niej poczucie strachu o siebie i dziecko - mówiła prokurator.

Przytoczyła słowa Piotra Sz., które miał wypowiedzieć do żony: "jeszcze nikomu tak źle nie życzyłem jak tobie, jesteś zerem, przestań pie*****ć, już mi się rzygać chce od twojego gadania". Miał też mówić przy szwagrze, że "najlepiej zabić człowieka uduszeniem".

- Oskarżony konsekwentnie chciał śmierci żony, dawał upust nienawiści. Zachowanie oskarżonego godziło w dobro dwóch istnień ludzkich. Nie sposób przejść obojętnie obok śmierci sześciomiesięcznego płodu. Posiada on wszystkie narządy. Dziecko ważyło już 548 gramów. Myślę, że nikt z nas - kto miał okazję zapoznać się z materiałem dowodowym - nie zapomni zdjęć płodu z sekcji zwłok - mówiła prokurator. - Córka dla oskarżonego była tylko problemem. Alimenty na dziecko uszczupliłyby tylko jego budżet na nowe życie - dodała.

Określiła Piotra Sz. "osobą wysoce zdemoralizowaną" i równocześnie bardzo inteligentną, która zna cały katalog norm społecznych i ich nie szanuje. Nie znalazła żadnych okoliczności łagodzących. - Niekaralności oskarżonego nie można uznawać za okoliczności, w przypadku oskarżonego był to wymóg umożliwiający mu podjęcie pracy. On sam jako strażnik miejski egzekwował respektowanie prawa - podkreśliła.

Prokurator stwierdziła, że Sz. działał z niskich pobudek i nie dostrzegła możliwości resocjalizacji. - Tylko kara dożywotniego pozbawiania wolności spełni swe cele zapobiegawcze - podsumowała. Wniosła także o to, by o warunkowe zwolnienie mógł się starać dopiero po 40 latach, a także o 20 tysięcy zadośćuczynienia dla oskarżycieli posiłkowych.

- Powinienem domagać się kary śmierci. Co należałoby jeszcze zrobić, aby taką karę otrzymać? - mówił w sądzie mecenas Łukasz Hałatek, pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych. - To jedna z najokrutniejszych zbrodni, z jakimi mieliśmy do czynienia w kraju w ostatnim czasie.

Przypomniał, że oskarżony w wyjaśnieniach "przyznaje się do morderstwa żony, ale zaznacza, że nie działał ze szczególnym okrucieństwem. Stara się wybielić".

Obrona: zaczął dusić żonę pod wpływem impulsu

Obrońca oskarżonego Justyna Kaczmarczyk w swojej mowie końcowej próbowała zrekonstruować pobudki Piotra Sz., analizując jego życie. - W sprawie przesłuchano 50 osób. Większość wypowiadała się o oskarżonym pozytywnie. Jako strażnik miejski niejednokrotnie spotykał się z trudnymi sytuacjami i zdaniem świadków nigdy nie reagował agresywnie - mówiła.

Według mecenas, nikt nie wspomniał, że widział u Izabeli Sz. ślady przemocy. Świadkowie mówili o trosce i czułości, jaką oskarżony miał otaczać żonę. - Podjął się nawet dodatkowej pracy, aby podreperować budżet rodzinny. Cieszył się z ciąży żony, chwalił się nią w pracy - twierdziła Kaczmarczyk.

Jej zdaniem, przyczyny psucia się relacji między małżonkami były inne niż romans. Jak dowodziła adwokatka, spędzali ze sobą coraz mniej czasu, bo Piotr Sz. pracował prawie na dwa etaty.

- Nie sposób pominąć zachowania rodziny pokrzywdzonej, która miała wiedzieć o rzekomym znęcaniu się. I trudno pozbyć się wrażenia, że rodzina nie reaguje. Siostra pokrzywdzonej miała wiedzieć o rzekomym popychaniu przez męża - wskazała Kaczmarczyk. - Nie możemy pominąć faktu, że żona nagrywała rozmowy. Można odnieść wrażenie, że pokrzywdzona tak prowadziła rozmowę, aby usłyszeć to, co chciała - dodała.

Kilka tygodni przed śmiercią Izabeli małżonkowie codziennie się kłócili. - Oskarżony był w potrzasku między romansem a upragnioną ciążą żony i troską o swój wizerunek - mówiła Kaczmarczyk. Odniosła się do dźwiękowej rejestracji śmierci kobiety. - Słuchając tego nagrania, mamy rosnące pretensje pokrzywdzonej i wzrastającą agresję oskarżonego. Wydaje się, że zaczął dusić żonę pod wpływem impulsu. To nie usprawiedliwia działania oskarżonego, ale pokazuje, w jakim był stanie. Dopiero po zakończeniu duszenia żony dotarło do niego, co się stało - stwierdziła.

Piotr Sz. na koniec rozprawy wyraził skruchę. - Przepraszam wszystkie osoby, które bardzo skrzywdziłem, zadałem im ból i cierpienie. Przepraszam za to, co zrobiłem. Nie chciałem tego zrobić - powiedział.

Autorka/Autor:mag/ tam

Źródło: TVN24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24