Właściciel i pracownicy portalu z ogłoszeniami erotycznymi zatrzymani. Policja: czerpali korzyści z ułatwiania prostytucji

Śledczy ustalili, że prostytucja była uprawiana w jednym z pokoi hotelowych
Śledztwo prowadzone było pod nadzorem białostockiej delegatury Prokuratury Krajowej
Źródło: Google Earth

11 osób usłyszało zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, która miała czerpać korzyści z ułatwiania prostytucji - to efekt - zapoczątkowanego przez mundurowych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku - śledztwa, które dotyczyło funkcjonowania jednego z portali internetowych, na którym zamieszczane były ogłoszenia towarzyskie dla dorosłych. Według szacunków śledczych, zysk z 15-letniej działalności portalu mógł wynieść ponad 40 milionów złotych.

- Podejrzani to mieszkańcy Małopolski w wieku 31-43 lata, zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze. Śledztwo w tej sprawie prowadzi białostocka delegatura Prokuratury Krajowej - poinformował we wtorek (29 listopada) zespół prasowy podlaskiej policji.

Postępowanie rozpoczęło się rok temu, kiedy to funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku - pod nadzorem miejscowej delegatury Prokuratury Krajowej - zainteresowali się działalnością jednego z portali internetowych, na którym zamieszczane były ogłoszenia towarzyskie dla dorosłych. Podejrzenia - jak przekazują śledczy - dotyczyły tego, że właściciel i osoby zatrudnione w małopolskiej firmie miały zarabiać na ułatwianiu prostytucji.

Policja: z kuplerstwa uczynili stałe źródło dochodu

- Jak ustalili śledczy, za każde z kilkunastu tysięcy ogłoszeń zamieszczonych miesięcznie na tym portalu, pobierali opłatę w wysokości 50 złotych. Właściciel oraz pracownicy uczynili sobie z przestępstwa kuplerstwa (ułatwianie innej osobie uprawiania prostytucji - red.) stałe źródło dochodu - twierdzi podlaska policja w swoim komunikacie.

Według szacunków śledczych, przez 15 lat takiej działalności podejrzani mogli zarobić ponad 40 milionów złotych.

Portal zawiesił działalność, właściciel i pracownicy usłyszeli zarzuty

W śledztwie udało się ustalić krąg osób, które mogą być zamieszane w przestępstwo. Doszło też do zawieszenia działalności internetowego portalu z ogłoszeniami.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

W województwie małopolskim przeprowadzona została akcja zatrzymania 11 osób w firmie prowadzącej ten portal. Wśród nich był też 43-letni właściciel firmy i jego 39-letni brat, którzy - jak informuje policja - usłyszeli m.in. zarzuty założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą.

Pozostałe osoby, w wieku od 31 do 42 lat, które były zatrudnione do obsługi strony internetowej, podejrzane są o udział w zorganizowanej grupie przestępczej trudniącej się czerpaniem korzyści majątkowych z kuplerstwa.

Za założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą Kodeks karny przewiduje do 10 lat więzienia, za udział w niej - do pięciu lat. Za czerpanie korzyści z ułatwiania prostytucji grozi zaś do trzech lat pozbawienia wolności.

Czytaj także: