"Nie ma przyzwolenia na chuligańskie zachowania". Kilkadziesiąt zatrzymanych po marszu w Białymstoku

[object Object]
Zamieszki podczas Marszu Równości w Białymstoku tvn24
wideo 2/5

W sobotę ulicami Białegostoku po raz pierwszy przeszedł Marsz Równości. Jak poinformowała policja, w związku z próbami zakłócenia parady zatrzymano 25 osób. "Każda osoba, która dopuszcza się łamania prawa lub utrudnia policjantom wykonywanie zadań, musi liczyć się z konsekwencjami. Policja będzie zawsze stanowczo reagować na przejawy takich zachowań" - skomentowała zajścia na Twitterze szefowa MSWiA Elżbieta Witek.

Uczestnicy marszu, którego hasłem było "Białystok domem dla wszystkich", zgromadzili się na placu Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

W tym miejscu, przy pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej od kilkunastu godzin trwało już zgromadzenie obrońców tego pomnika. Manifestację, która zakończyła się tuż przed rozpoczęciem marszu, mieli tam również kibice, którzy skandowali między innymi hasła: "Białystok wolny od zboczeńców", "To jest Polska nie Bruksela, tu się zboczeń nie popiera".

Jeszcze przed rozpoczęciem Marszu Równości dochodziło do utarczek słownych między jego uczestnikami a kontrmanifestantami ze środowisk kibiców. Kibice próbowali zablokować marsz, policja musiała użyć gazu. W uczestników marszu rzucano kamieniami, jajkami i petardami. Marsz ruszył więc bez zapowiadanych wcześniej przemówień.

Walka na hasła i kamienie

Uczestnicy nieśli tęczowe flagi i parasole, byli ubrani w kolorowe stroje. Na transparentach mieli hasła: "Miłość nie jest grzechem", "Równość płci", "Miłość dla wszystkich ponad wszystko", "Miasto bez barier". Jechała też platforma z głośną muzyką.

Po obu stronach marszu szli kontrmanifestanci ze środowiska kibiców. Dochodziło do wymian słownych. Środowiska kibicowskie krzyczały: "Bóg, honor i ojczyzna", "Pedały do domu", a uczestnicy marszu krzyczeli: "Chodźcie z nami", "Polska wolna od faszyzmu". Skandowali też "Wolność, równość, tolerancja", "Solidarność naszą bronią". Marsz od pozostałych osób oddzielał kordon policji.

Na trasie marszu, szczególnie na skrzyżowaniach i na przejściach dla pieszych, jeszcze kilkukrotnie próbowano go zablokować. Przed wejściem uczestników Marszu Równości na plac przed białostocką katedrą, próbowano zmienić trasę i ominąć ten plac, jednak na zmienionej trasie odbywało się wcześniej zarejestrowane zgromadzenie. Marsz musiał więc zawrócić i przejść obok katedry, jednak nie przez plac, a ulicą obok. Tam doszło do najpoważniejszego - zdaniem policji - incydentu: próbowano blokować marsz, a w stronę policjantów i uczestników rzucano kamieniami i butelkami. W tej sytuacji funkcjonariusze użyli środków przymusu.

W czasie marszu w Białymstoku zatrzymano 20 osób
W czasie marszu w Białymstoku zatrzymano 20 osóbFanpage Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych

Wtedy zdecydowano się na zmianę trasy marszu i nie zakończył się on na Rynku Kościuszki, a ominął go i zakończył się na placu NZS.

"Pokazaliśmy, że zależy nam na akceptacji"

Na zakończenie organizatorka marszu Katarzyna Rosińska ze stowarzyszenia "Tęczowy Białystok" mówiła, że hasło marszu "Białystok domem dla wszystkich" powinno być powtarzane przez polityków, samorządowców i mieszkańców każdego dnia. - A my mamy odwagę to głośno powiedzieć, bo zależy nam na tym - dodała.

"Nie ma przyzwolenia na chuligańskie zachowania". Kilkadziesiąt zatrzymanych po marszu w Białymstoku
"Nie ma przyzwolenia na chuligańskie zachowania". Kilkadziesiąt zatrzymanych po marszu w Białymstokutvn24

- Pokazaliśmy miastu, że jesteśmy przede wszystkim radosnymi ludźmi, którzy walczą o swoje prawa, którzy są przyjaźni, którzy się cieszą, którzy po prostu robią święto w mieście, robią fajną imprezę i potrafią ze sobą żyć bez nienawiści. Pokazaliśmy, że zależy nam na akceptacji, tolerancji - powiedziała dziennikarzom po zakończeniu marszu Rosińska.

Pytana o agresję, do której doszło ze strony osób idących obok marszu, powiedziała, że jako organizatorka zapobiegła wszelkim ewentualnym możliwościom, jeśli chodzi o złamanie prawa czy regulaminu. W jej ocenie, nie dochowano tego natomiast po drugiej stronie. Pytana o zmianę trasy, mówiła, że była w ciągłym kontakcie z policją i podjęto decyzje, które były "najbardziej logiczne, sensowne i słuszne, jeśli chodzi o bezpieczeństwo".

Białystok. Marsz Równości, próby zakłócenia i interwencje policji
Białystok. Marsz Równości, próby zakłócenia i interwencje policjitvn24

"Zmuszeni byliśmy natychmiast zareagować"

Jak powiedział dziennikarzom rzecznik podlaskiej policji nadinsp. Tomasz Krupa, marsz nie skręcił w stronę centrum, na plac przed katedrę z uwagi na to, że "nastroje były napięte i w przypadku agresji doszłoby do zniszczeń, a osoby postronne narażone byłyby na obrażenia z uwagi na działania osób łamiących prawo".

Opisując zdarzenie, do którego doszło na wysokości białostockiej katedry, mówił, że w stronę policji i uczestników poleciały kamienie, kostka brukowa i butelki.

- Zmuszeni byliśmy natychmiast zareagować, odpowiedzieć. Policjanci używali zarówno granatów hukowych, używali miotaczy pieprzu [gazu pieprzowego - przyp. red.], siły fizycznej - powiedział Krupa. Doszło też do zatrzymań.

W sumie w czasie trwania marszu zatrzymano 20 osób. Krupa mówił, że cztery osoby są podejrzane o popełnienie przestępstw między innymi rozboju, naruszenia nietykalności i znieważenie funkcjonariuszy oraz użycia groźby. 16 osób ukarano mandatami. Poinformował też, że jedna policjantka przebywa w szpitalu na badaniach.

W niedzielę policja poinformowała, że w związku z marszem zatrzymano już łącznie 25 osób.

Krupa przekazał, że marsz i inne zgromadzenia zabezpieczało kilkuset policjantów nie tylko z regionu, ale też innych miast. Policjantów wspierała również Straż Graniczna. Jej śmigłowiec pomagał w monitorowaniu zgromadzeń z góry, ale też tego, co się dzieje na przyległych ulicach i przecznicach.

"Nie ma przyzwolenia na chuligańskie zachowania"

"Nie było i nie ma przyzwolenia na chuligańskie zachowania, godzące w prawa innych. Każda osoba, która dopuszcza się łamania prawa lub utrudnia policjantom wykonywanie zadań, musi liczyć się z konsekwencjami. Policja będzie zawsze stanowczo reagować na przejawy takich zachowań" - napisała na Twitterze szefowa MSWiA Elżbieta Witek. Dodała, że funkcjonariusze zapewniają bezpieczeństwo "bez względu na głoszone przez obywateli hasła, światopogląd oraz przekonania". Zaznaczyła również, że funkcjonariusze "działają na podstawie i w granicach obowiązującego prawa".

"Wczoraj w Białymstoku policja robiła wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom legalnych zgromadzeń i mieszkańcom miasta. 25 chuliganów zostało zatrzymanych i usłyszało zarzuty z Kodeku karnego i Kodeksu wykroczeń. Wszyscy, którzy złamali prawo zostaną zidentyfikowani i ukarani" - napisał z kolei na Twitterze wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński.

Wcześniej w tej kwestii wypowiadali się m.in. posłowie opozycji i rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Ciarka. "Zapewniam, że nie ma na takie zachowania przyzwolenia i każdy, kto dopuścił się naruszenia prawa, musi liczyć się z konsekwencjami. Policja zawsze reaguje i zebrane dowody przekażemy prokuraturze. Nieważne są sympatie i głoszone hasła - ważne dla nas jest przestrzeganie prawa" - napisał na Twitterze insp. Ciarka. Odpowiedział w ten sposób m.in. posłowi PO-KO Michałowi Szczerbie, który w swoim wpisie na Twitterze domagał się dymisji szefowej resortu spraw wewnętrznych i administracji.

"Jestem wstrząśnięty atakami fizycznej agresji w Białymstoku. Państwo i podległe mu służby straciły kontrolę i nie zapewniły elementarnego bezpieczeństwa obywatelkom i obywatelom uczestniczącym w pokojowej manifestacji. Bandyci przejęli miasto. Czas na dymisję @elzbietawitek" - napisał Szczerba.

Marsz, manifestacja, Piknik Rodzinny

W ocenie policji w marszu wzięło udział około 800 osób. Służby porządkowe marszu, a także władze Białegostoku informują, że uczestników było około tysiąca.

Liczba zatrzymanych po marszu w Białymstoku wzrosła
Liczba zatrzymanych po marszu w Białymstoku wzrosłatvn24

W sobotę w Białymstoku, oprócz Marszu Równości, zaplanowano kilkadziesiąt innych zgromadzeń, w sumie - jak informuje miasto - odbyło się kilka. Największe oprócz marszu było zgromadzenie przy pomniku oraz manifestacja kibiców. Z informacji przekazanych przez miasto wynika, że we wszystkich tych zgromadzeniach wzięło udział około 5 tysięcy osób.

Oprócz tych zgromadzeń, na dziedzińcu Pałacu Branickich odbył się też Piknik Rodzinny organizowany przez marszałka województwa podlaskiego, który - jak zapowiadano - miał być alternatywą dla Marszu Równości. Poprzedził go przemarsz rodzin, który przeszedł przez centrum.

Autor: momo//now / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Władimir Putin postawił na swoim. Dzisiaj widzimy, że Ukraina jest powodem do rozmów z Donaldem Trumpem - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 rosyjski opozycjonista profesor Władimir Ponomariow.

Putin "postawił na swoim". "Trump jest do niego mentalnie podobny"

Putin "postawił na swoim". "Trump jest do niego mentalnie podobny"

Źródło:
TVN24

Siły Zbrojne Ukrainy potwierdziły, że wycofały się z rosyjskiego miasteczka Sudża w obwodzie kurskim - podała w sobotę rano agencja Interfax-Ukraina.

Ukraińska armia potwierdza: wycofaliśmy się z Sudży

Ukraińska armia potwierdza: wycofaliśmy się z Sudży

Źródło:
PAP

To sytuacja bez precedensu i bardzo twarde posunięcie - przyznał sędzia Bartłomiej Przymusiński, komentując decyzję o cięciach w budżecie Trybunału Konstytucyjnego. Dodał jednak, że "państwo polskie ma międzynarodowy obowiązek uporządkować sytuację w Trybunale Konstytucyjnym".

Próba "zagłodzenia" sędziów? Przymusiński: bardzo twarde posunięcie, ale...

Próba "zagłodzenia" sędziów? Przymusiński: bardzo twarde posunięcie, ale...

Źródło:
TVN24

Nie akceptujemy powtarzających się wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa o przejęciu i kontroli Grenlandii - napisali w piątek we wspólnym oświadczeniu szefowie wszystkich pięciu partii w grenlandzkim parlamencie.

Wiadomość do Trumpa z Grenlandii. "Zachowanie niedopuszczalne wobec przyjaciół"

Wiadomość do Trumpa z Grenlandii. "Zachowanie niedopuszczalne wobec przyjaciół"

Źródło:
PAP

Pierwszy lot Starshipa na Marsa może odbyć się najwcześniej w 2026 roku - zapowiedział założyciel firmy SpaceX Elon Musk. Załoga statku kosmicznego ma składać się z jednego członka, humanoidalnego robota. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, rozpoczną się przygotowania do wysłania ludzi na Czerwoną Planetę.

Musk zapowiada lot na Marsa. Podał datę

Musk zapowiada lot na Marsa. Podał datę

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Ambasador Republiki Południowej Afryki w USA Ebrahim Rasool został uznany przez szefa amerykańskiej dyplomacji za persona non grata. Marco Rubio nazywał go "politykiem podżegającym do rasizmu, który nienawidzi Ameryki i prezydenta Donalda Trumpa".

"Nie jest już mile widziany w naszym wspaniałym kraju". Decyzja w sprawie ambasadora

"Nie jest już mile widziany w naszym wspaniałym kraju". Decyzja w sprawie ambasadora

Źródło:
PAP

Senat Stanów Zjednoczonych przyjął projekt sześciomiesięcznego prowizorium budżetowego. Stało się to zaledwie kilka godzin przed wygaśnięciem dotychczasowego budżetu. Oznacza to, że nie dojdzie do tak zwanego shutdownu, czyli zawieszenie pracy większości urzędów federalnych.

Decyzja zapadła w ostatniej chwili. Ameryka uniknęła shutdownu

Decyzja zapadła w ostatniej chwili. Ameryka uniknęła shutdownu

Źródło:
PAP
Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Agencja ratingowa Fitch utrzymała ocenę Polski na poziomie A-/F1 dla długo i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej oraz krajowej - poinformowało w komunikacie Ministerstwo Finansów. Resort podał, że perspektywa ratingu pozostaje stabilna.

Jest decyzja w sprawie ratingu Polski

Jest decyzja w sprawie ratingu Polski

Źródło:
PAP

Na Kubie doszło do kolejnej awarii sieci elektrycznej. Doprowadziła ona w piątek wieczorem czasu miejscowego do rozległych przerw w dostawach prądu w Hawanie i w innych częściach kraju - podały państwowe media. Według mediów niezależnych, cała wyspa pogrążyła się w ciemnościach.

"Totalny blackout" na całej wyspie. "Kraj pogrążył się w ciemnościach"

"Totalny blackout" na całej wyspie. "Kraj pogrążył się w ciemnościach"

Źródło:
PAP

Specjalny wysłannik Donalda Trumpa Steve Witkoff, który w czwartek odwiedził Moskwę, musiał czekać osiem godzin na spotkanie z prezydentem Władimirem Putinem - podał portal brytyjskiej telewizji Sky News. Putin w tym czasie miał być zajęty spotkaniem z Alaksandrem Łukaszenką.

Witkoff czekał wiele godzin. Tak Putin pokazał, kto "jest szefem"

Witkoff czekał wiele godzin. Tak Putin pokazał, kto "jest szefem"

Źródło:
Sky News

Niewielu spodziewało się, że niemieckie partie CDU/CSU, SPD i Zieloni tak szybko zgodzą się w sprawie zwiększenia zadłużenia kraju, aby dodatkowe środki przeznaczyć na obronność. Ale osiągnęli porozumienie, a cokolwiek innego byłoby katastrofą dla Europy - podkreślają w komentarzach niemieckie media.

Porozumienie w Niemczech. "Cokolwiek innego byłoby katastrofą dla Europy"

Porozumienie w Niemczech. "Cokolwiek innego byłoby katastrofą dla Europy"

Źródło:
PAP

Za kilka dni wielkie święto wcześniaków - w życie wchodzą przepisy, które przewidują 15 tygodni dodatkowego pełnopłatnego urlopu dla rodziców wcześniaków i chorych noworodków. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Dodatkowe wsparcie dla rodziców wcześniaków. Za kilka dni zmiany wejdą w życie

Dodatkowe wsparcie dla rodziców wcześniaków. Za kilka dni zmiany wejdą w życie

Źródło:
TVN24

We wsi Klewinowo pod Białymstokiem doszło do tragicznego wypadek. Na łuku drogi zderzyły się czołowo dwa samochody. 32-letni kierowca audi i przewożone w tym pojeździe roczne dziecko zginęli - poinformowała Komenda Miejska Policji w Białymstoku.

Czołowe zderzenie na łuku drogi. Nie żyje kierowca i roczne dziecko

Czołowe zderzenie na łuku drogi. Nie żyje kierowca i roczne dziecko

Źródło:
tvn24.pl

Polski snowboardzista uległ poważnemu wypadkowi w austriackich Alpach. Mężczyzna w stanie krytycznym został przewieziony do kliniki w Innsbrucku. Nie wiadomo, jak dokładnie doszło do wypadku, który miał miejsce niedaleko wyznaczonej trasy narciarskiej.

Wypadek polskiego snowboardzisty w Tyrolu. W stanie krytycznym trafił do szpitala

Wypadek polskiego snowboardzisty w Tyrolu. W stanie krytycznym trafił do szpitala

Źródło:
PAP

Rosjanin Władimir Motin, kapitan kontenerowca, który w poniedziałek zderzył się na Morzu Północnym z amerykańskim tankowcem wiozącym paliwo lotnicze, został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci i poważne zaniedbanie - poinformowała w piątek wieczorem brytyjska policja.

Rosjanin oskarżony po zderzeniu statków. Stanie przed brytyjskim sądem

Rosjanin oskarżony po zderzeniu statków. Stanie przed brytyjskim sądem

Źródło:
PAP

Utrudniona widzialność, problemy z oddychaniem, zwiększone ryzyko pożarowe. Wszystko to pojawiło się wraz z burzą pyłową, do której doszło w okolicach miasta Amarillo w Teksasie. Zjawisko okazało się tak niebezpieczne, że konieczne było wstrzymanie ruchu na jednej z tamtejszych autostrad.

Wiatr przewracał ciężarówki, kłęby pyłu nad autostradą

Wiatr przewracał ciężarówki, kłęby pyłu nad autostradą

Źródło:
Reuters, NBC 5 Dallas-Fort Worth, KFDA

Prezydent Emmanuel Macron spotkał się w piątek z przedstawicielami przemysłu obronnego Francji. Z kolei minister obrony Francji Sebastien Lecornu poinformował, że jego kraj, Wielka Brytania i Włochy złożyły zamówienie na 218 pocisków przeciwlotniczych Aster. Chodzi o pociski Aster 30 B1, które jeszcze nie weszły do służby oraz o pociski Aster 15.

Francja, Wielka Brytania i Włochy zamówiły pociski przeciwlotnicze. Każdy za dwa miliony euro

Francja, Wielka Brytania i Włochy zamówiły pociski przeciwlotnicze. Każdy za dwa miliony euro

Źródło:
PAP

W piątek wieczorem w centrum Krakowa kobieta wjechała samochodem do sklepu z winami. Tłumaczyła, że pomyliła pedał gazu z hamulcem. Sklep był już zamknięty, nic jej się nie stało.

"Pomyliła pedały" i wjechała do sklepu z winami

"Pomyliła pedały" i wjechała do sklepu z winami

Źródło:
TVN24

NASA i SpaceX po raz dziesiąty wysłały kapsułę Crew Dragon na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Za jej pomocą na Ziemię mają wrócić astronauci, którzy od dziewięciu miesięcy przebywają na ISS.

O krok bliżej domu. Astronauci wrócą na Ziemię

O krok bliżej domu. Astronauci wrócą na Ziemię

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

To będzie największy przetarg w Europie. W kwietniu będzie ogłoszony, później pozostanie kilka tygodni na rozstrzygnięcie - powiedział  w programie "#BezKitu" w TVN24 wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, pytany o laptopy dla uczniów. 

Rząd szykuje największy taki przetarg w Europie

Rząd szykuje największy taki przetarg w Europie

Źródło:
tvn24.pl

Aktor i reżyser Jesse Eisenberg wspominał w rozrywkowym programie "Tonight Show", że niedługo po nadaniu mu polskiego obywatelstwa, pojawiła się informacja o pracach nad powszechnymi szkoleniami wojskowymi w Polsce. Na jego słowa zareagował w piątek Donald Tusk. "Drogi Jesse, przygotuj się! Jutro będę miał dla ciebie wiadomości" - napisał premier.

"Jesse, przygotuj się!" Tusk odpowiada na słowa gwiazdora

"Jesse, przygotuj się!" Tusk odpowiada na słowa gwiazdora

Źródło:
tvn24.pl

Trudna sytuacja powodziowa utrzymuje się w północnych Włoszech. W piątek wieczorem przez Florencję przeszła kulminacja fali powodziowej, w wielu innych miejscowościach doszło do podtopień i osuwisk. W samej Toskanii strażacy przeprowadzili ponad 400 akcji ratunkowych.

Miesięczne opady w sześć godzin. Zalane domy, osuwiska zablokowały drogi

Miesięczne opady w sześć godzin. Zalane domy, osuwiska zablokowały drogi

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, BBC, Corriere Fiorentino
Szef Sztabu Generalnego pod lupą prokuratury

Szef Sztabu Generalnego pod lupą prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oddano Unii Europejskiej kontrolę nad Wojskiem Polskim, odebrano państwom decyzyjność w sprawach obrony - tak europosłowie PiS tłumaczą, dlaczego głosowali przeciw rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej między innymi Tarczy Wschód. Twierdzą też, że projekt nie jest realizowany. Ich tezy wprowadzają w błąd opinię publiczną.

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Źródło:
Konkret24

Europoseł KO Krzysztof Brejza zawiadomił prokuraturę w związku z wizytą Karola Nawrockiego w Moskwie w 2018 roku. Kandydat PiS był o to pytany na konferencji prasowej. - Jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej prowadziłem politykę historyczną, politykę pamięci - odpowiedział. Przekonywał, że to właśnie był cel jego wizyty w stolicy Rosji. - Nie wiem, o co chodzi panu Brejzie. Wykonywałem swoje obowiązki - dodał.

"Przemilczana" wizyta w Moskwie. Brejza zawiadamia, Nawrocki tłumaczy

"Przemilczana" wizyta w Moskwie. Brejza zawiadamia, Nawrocki tłumaczy

Źródło:
PAP, TVN24
"Może to właśnie tej niewidzialnej ręki algorytmów rządzący w Polsce obawiają się najbardziej"

"Może to właśnie tej niewidzialnej ręki algorytmów rządzący w Polsce obawiają się najbardziej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o gorących kinowych premierach - "Mickey 17" i "Bogini Partenope" oraz wyjątkowym albumie Iron Maiden z okazji 50-lecia zespołu.

Pół wieku Iron Maiden, "Mickey 17" w kinach, lista przebojów króla Karola

Pół wieku Iron Maiden, "Mickey 17" w kinach, lista przebojów króla Karola

Źródło:
tvn24.pl

"Mickey 17" to pierwsza od "Parasite" fabuła wyreżyserowana przez Bonga Joon Ho. Na takie filmy warto cierpliwie czekać, bo "Mickey 17" to kolejny kinowy popis Koreańczyka. Reżyser tworzy absurdalną wręcz satyrę na rzeczywistość, która nie oszczędza nam absurdów. I jak nigdy wcześniej upomina się o szacunek wobec każdej żywej istoty. "Mickey 17" to również dowód na to, że takiego Roberta Pattinsona jak w tym filmie, nigdy dość, nawet jeśli pojawia się w 18 wcieleniach. O filmie, który do kin polskich trafił w piątek, pisze Tomasz-Marcin Wrona w ramach cyklu "Wybór Wrony".

"Jak to jest, gdy umierasz?". Twórca "Parasite" nie bierze jeńców

"Jak to jest, gdy umierasz?". Twórca "Parasite" nie bierze jeńców

Źródło:
tvn24.pl