Grodzki o incydencie w Białowieży: Wolałbym, żeby to nasze służby wykrywały zagrożenie

Źródło:
TVN24
"Wolałbym, żeby to nasze służby wykrywały zagrożenie, a nie pani przyrodniczka"
"Wolałbym, żeby to nasze służby wykrywały zagrożenie, a nie pani przyrodniczka"TVN24
wideo 2/3
"Wolałbym, żeby to nasze służby wykrywały zagrożenie, a nie pani przyrodniczka"TVN24

Ktoś rano ocenił, że chowamy to, a wieczorem okazało się, że dowody na to, że te helikoptery tam latały, są niepodważalne. Trzeba było zareagować - powiedział w "Jeden na jeden" marszałek Senatu Tomasz Grodzki, komentując incydent z udziałem białoruskich śmigłowców, do którego doszło we wtorek w Białowieży. Jak dodał, "trzeba oddzielić bezpieczeństwo od polityki i od działań PR-owych". Marszałek mówił także o pakcie senackim. - Jest w praktyce gotowy - oznajmił.

We wtorek doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez dwa śmigłowce białoruskie - poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej. Szef resortu Mariusz Błaszczak polecił zwiększyć liczbę żołnierzy na granicy i wydzielić dodatkowe siły i środki, w tym śmigłowce bojowe. O incydencie zostało poinformowane NATO. Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w trybie natychmiastowym wezwana została chargé d’affaires ambasady Białorusi - poinformował resort dyplomacji.

Tomasz Grodzki komentuje

- Wolałbym jednak, żeby to nasi żołnierze i służby radiolokacyjne wykrywały obce helikoptery, a nie pani przyrodniczka z okolic Białowieży - skomentował prof. Tomasz Grodzki w "Jeden na jeden" w TVN24 w środę. Przypomniał incydent z rosyjską rakietą która spadła na terytorium Polski. Zwrócił uwagę, że Białorusini ostrzegali o planowanych manewrach, więc polskie służby powinny być postawione w stan gotowości. 

Marszałek Senatu skrytykował brak komunikacji i transparentności ze strony rządu. - Kolejny raz już okazuje się, że coś się nie wydarzyło, a później, że się jednak wydarzyło. To wszystko jest podszyte propagandą i PR-em. Ktoś rano ocenił, że chowamy to, tak zresztą jak było z tą rakietą, bo zapewne wszystkie nici prowadzą do "centrali zarządzania wszechświatem" na Nowogrodzkiej. A wieczorem się okazało, że dowody na to, że te helikoptery tam latały, są niepodważalne. No więc trzeba było zareagować - mówił Grodzki. 

- To jest dziwaczne takie mataczenie. Rano, że nie. Po południu, że tak. Wzmożenie, bo PR-owcy zobaczyli, że ludzie się tym trochę poirytowali, więc zwołane zostaje wieczorne spotkanie komitetu bezpieczeństwa, dyslokacja wojsk, przesuwanie helikopterów. Trochę to jest groteskowe. I martwi mnie, że nawet jeżeli traktujemy to jako testowanie przez wrogie nam siły, to my te testy oblewamy - ocenił marszałek Sejmu. 

Grodzki: podsycanie atmosfery zagrożenia

Podkreślił, że "trzeba oddzielić bezpieczeństwo od polityki i od działań PR-owych". - I tego oczekuję od polskiego wojska - dodał. 

- Takie podsycanie atmosfery zagrożenia, jednocześnie okraszone pewną nieudolnością, bo nie wykrywają tych helikopterów, bo za nisko leciały. Brzmi to trochę śmiesznie - nie udała mi się operacja, bo pacjent był za gruby. To jest gadanie ignorantów - stwierdził gość "Jeden na Jeden". 

Grodzki: pakt senacki jest w praktyce gotowy

Trwają negocjacje w sprawie paktu senackiego. W ubiegłym tygodniu doszło do kolejnego już spotkania liderów partii opozycyjnych: Donalda Tuska, Włodzimierza Czarzastego, Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza.

- Zapewniam, że pakt senacki jest w praktyce gotowy, w kilku okręgach są wciąż prowadzone badania, który kandydat jest najbardziej popularny - poinformował Grodzki. Nie chciał jednak ujawnić, o które dokładnie okręgi chodzi. Jak dodał, "po spotkaniach liderów te prace znacznie przyspieszyły". - Jak tylko prezydent ogłosi datę wyborów, to liderzy ugrupowań pokażą wyborcom gotowy pakt senacki - zapowiedział. 

Zaznaczył, że "badania się już kończą". - Żeby uniknąć zarzutów ze strony Państwowej Komisji Wyborczej, że urządzamy prekampanię wyborczą, to poczekamy na ogłoszenie daty wyborów - powtórzył. 

Prof. Grodzki potwierdził, że zgłosił swoją kandydaturę i została ona zatwierdzona. 

Grodzki: pakt senacki jest w praktyce gotowy
Grodzki: pakt senacki jest w praktyce gotowyTVN24

"Nasz plan to mieć więcej niż 51 senatorów"

Gość TVN24 powiedział, że część senatorów opozycji wybiera się do Sejmu. - Na przykład pan senator (Marcin) Bosacki, być może pani marszałkini (Gabriela) Morawska-Stanecka - wymienił. 

- Nasz plan to mieć więcej niż 51 senatorów, bo to była większość krucha - ocenił marszałek Senatu. - Ale - dodał - jestem dumny, że udało się ją nie tylko utrzymać, ale i zwiększyć. 

Zaznaczył, że od pewnego czasu senator niezależny Jan Maria Jackowski oraz senator Porozumienia Józef Zając głosują wraz z opozycją. - Będą, myślę, częścią paktu senackiego - zapowiedział marszałek. Dodał, że obaj prawdopodobnie nie dostaną kontrkandydatów z opozycji w swoich okręgach. - To są regiony trudne dla nas, więc jeżeli oni mają szansę na zwycięstwo i pracowali z nami, grając w jednej drużynie, to przypuszczalnie ta premia do nich dotrze - powiedział Grodzki.

Pytany o Trzecią Drogę i tarcia w sferze komunikacji między PSL i ugrupowaniem Polska 2050 Grodzki odparł, że "w pakcie senackim w zasadzie nie mówimy o Trzeciej Drodze, tylko PSL-u i Polsce 2050”. - To jest inna ordynacja wyborcza - jeden okręg jeden zwycięzca, tak że tu te turbulencje Trzeciej Drogi to jest wewnętrza sprawa kolegów, którym życzymy jak najlepiej zgodnie z fundamentalną zasadą: nie ma wroga na opozycji - powiedział. 

"Wiatr się zmienił"

Komentując działania partii rządzącej, stwierdził - przywołując George'a Orwella - że "w czasach, kiedy kłamstwo stało się uświęcone, mówienie prawdy stało się aktem rewolucyjnym".

- Oni kłamali, kłamią i będą kłamać. Oni mają mnóstwo pieniędzy, naszych pieniędzy, które wydają w sposób absolutnie nieakceptowalny, za co przyjdzie rozliczenie. Natomiast my docieramy do serc ludzi - przekonywał. 

Dodał, że jeżdżąc po Polsce, widzi, że "wiatr się zmienił". - Ludzie mają ich po prostu dosyć - ocenił. 

Grodzki o dacie wyborów parlamentarnych: słyszę, że spekulują na Nowogrodzkiej

Grodzki był także pytany o datę wyborów parlamentarnych, która wciąż nie została wyznaczona przez prezydenta Andrzeja Dudę. Przepisy dają mu na to czas do 14 sierpnia. W niedzielę podczas pikniku rodzinnego w Połajewie w Wielkopolsce prezes PiS Jarosław Kaczyński zapewniał, że wybory odbędą się w terminie.

- Słyszę, że spekulują na Nowogrodzkiej. Jak premier Tusk ogłosił Marsz Miliona Serc, to się wystraszyli. Data 15 października może zostać przesunięta na 22, 29 (października) czy 6 listopada - powiedział marszałek Senatu. 

- To są ruchy paniczne. Oni czują, że ich czas się kończy. Niewiele im to pomoże, ale nie spodziewam się niczego dobrego po formacji rządzącej - stwierdził Grodzki. 

W oczekiwaniu na ogłoszenie terminu wyborów
W oczekiwaniu na ogłoszenie terminu wyborówTVN24

Grodzki: podręcznik do HiT nie powinien nazywać się "historia i teraźniejszość", tylko "histeria i turbulencje"

19 lipca, decyzją ministra edukacji do użytku szkolnego, zostały dopuszczone dwa podręczniki do przedmiotu historia i teraźniejszość dla klasy II szkoły ponadpodstawowej, w tym książka autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. Jest ona kontynuacją podręcznika do HiT dla klasy I, dopuszczonego w ubiegłym roku.

CZYTAJ WIĘCEJ W TVN24 PREMIUM: "Czy ktoś to redagował?" Nowy podręcznik Roszkowskiego i "powtórka z czytelniczej rozrywki"

- Ten podręcznik nie powinien nazywać się "historia i teraźniejszość", tylko chyba "histeria i turbulencje" - skomentował Grodzki. Powiedział, że jest to "naginanie historii, zakłamywanie, mówiąc wprost, historii i robienie książki z czegoś, co można nazwać zbiorem felietonów prawicowej prasy".

- To jest rzecz absolutnie nie do zaakceptowania, bo tu chodzi o naszą młodzież. Wciąganie dzieci i młodzieży do kampanii wyborczych i do zakłamywania historii to jest rzecz absolutnie nie do zaakceptowania - ocenił. 

- Na szczęście wiele szkół odrzuciło ten podręcznik i bardzo dobrze zrobili - dodał. 

"Nasz plan to mieć więcej niż 51 senatorów"
"Nasz plan to mieć więcej niż 51 senatorów"

Autorka/Autor:momo//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW ostrzega przed burzami w siedmiu województwach. Zjawiskom towarzyszyć będą silne opady deszczu oraz porywisty wiatr. Miejscami spadnie grad. Jak wynika z prognozy zagrożeń, wyładowania atmosferyczne mogą być zagrożeniem także w kolejnych dniach.

Burze, a w nich silny deszcz. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Burze, a w nich silny deszcz. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Źródło:
IMGW

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Proboszcz parafii w Kraśniku (Lubelskie) bez zgody przeprowadził prace ziemne związane z postawieniem na skarpie staromiejskiej paneli fotowoltaicznych. O sprawie powiadomił były społeczny opiekun zabytków, który uważa że inwestycja pogorszyła panoramę Starego Miasta oraz może się przyczynić do powstawania spękań murów dawnego klasztoru z XV wieku. Ksiądz ma zapłacić dwa tysiące złotych kary.

Ksiądz ukarany przez konserwatora zabytków

Ksiądz ukarany przez konserwatora zabytków

Źródło:
tvn24.pl

Fińskie linie lotnicze Finnair wstrzymały loty do Tartu we wschodniej Estonii z powodu zakłóceń sygnału GPS spowodowanych przez Rosję - donosi Politico. Rząd w Tallinie uznaje zakłócenia za atak hybrydowy ze strony Moskwy, tymczasem władze w Helsinkach twierdzą, że to efekt uboczny rosyjskiej samoobrony.

Fiński przewoźnik zawiesza loty do jednego z europejskich miast. Powodem rosyjskie zakłócenia sygnału GPS

Fiński przewoźnik zawiesza loty do jednego z europejskich miast. Powodem rosyjskie zakłócenia sygnału GPS

Źródło:
Politico

Ulewne deszcze wciąż nawiedzają brazylijski stan Rio Grande do Sul. Nie żyje 39 osób, a kilkadziesiąt uznaje się za zaginione. Tragiczny bilans może jednak wzrosnąć, bo służby nie mogą dotrzeć do wszystkich zalanych terenów.

Blisko 40 ofiar śmiertelnych, drogi i mosty zostały zniszczone

Blisko 40 ofiar śmiertelnych, drogi i mosty zostały zniszczone

Źródło:
Reuters

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

- Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym w Warszawie podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja. Zginęły trzy osoby jadące autem, które uderzyło w drzewo. Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA. Z kolei łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych w ramach pierwszej linii obrony wzdłuż granicy z Rosją. Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 4 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 4 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 4 maja

Źródło:
PAP

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24