Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali dwóch bliskich współpracowników Marcina K. (pseud. "Belmondziak"). Mężczyźni odpowiedzą za handel narkotykami i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Według policji, zatrzymani pełnili funkcję "zbrojnego ramienia" gangu.
- Robert Z. (pseudonim "Bercik") i Marcin Z. (pseudonim "Misiek") pełnili w gangu funkcję kapitanów. Tylko oni mogli kontaktować się z szefem i oni nadzorowali rozprowadzanie narkotyków w stolicy - powiedział Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji. Sokołowski dodał, że "Misiek" odpowiadał też za zbrojne ramię grupy (czyli m.in. za rozliczenia z innymi gangami i podporządkowanie ich Belmondziakowi").
- Akcję przygotowywano bardzo dokładnie. Jeden z mężczyzn został zatrzymany, gdy jechał samochodem, drugi, gdy wysiadał z auta, którym go podwożono. Policjanci musieli użyć granatów hukowych - dodał rzecznik.
"Belmondziak" - przyrodni brat "Szkatuły"
Sam "Belmondziak" został zatrzymany pod koniec października w Otwocku. Mężczyzna wpadł przed swoim domem.
"Belmondziak" jest przyrodnim bratem poszukiwanego Rafała Skatulskiego pseud. "Szkatuła", którego gang specjalizował się w rozbojach, zabójstwach, uprowadzeniach dla okupu i handlu narkotykami. Od pewnego czasu - według policji - podporządkowywał sobie gangi na Mazowszu.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24