- Niepokoi mnie, że premier Tusk nie stawia zadań, by wyjaśnić prawdę, poszerzyć raport Millera tylko stawia zadanie piarowskie - brońcie mnie i tezy, że to ja nie zawiniłem, że Rosjanie nie zawinili - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Witold Waszczykowski z PiS. - Trzymam kciuki, żeby Polacy uzyskali jakiś spokój i niepodważalną wiedzę - podkreślał Marek Siwiec.
W kontekście zespołu pojawia się nazwisko Macieja Laska. Zapytany prez nas wprost, czy stanie na jego czele nie potwierdził, ani nie zaprzeczył.
Lista do wyjaśnienia
Zdaniem Waszczykowskiego "komisja, którą zapowiedział premier Tusk nie jest komisją do zbadania katastrofy, tylko do wyjaśniania, a wręcz premier powiedział otwarcie, do przeciwstawienia się rzekomym kłamstwom smoleńskim".
- Ja bym chciał, żeby wyjaśniono, kto podrzucił sprawę "Tak lądują debeściaki", co się okazało wybitnym kłamstwem, żeby wyjaśniono wieszanie psów na gen. Błasiku, żeby wyjaśniono dlaczego przez miesiące jedna z gazet i niektóre stacje telewizyjne próbowały wprowadzić w błąd Polaków, że tak jak kiedyś lecąc do Tbilisi prezydent Lech Kaczyński prowadził jakieś naciski, to napewno również w tym przypadku namawiał do tego, żeby lądować. Mnie nie interesuje tego typu rozmowa. Interesuje mnie rozmowa z ekspertami pana posła Macierewicza. Niech oni zaczną żonglować argumentami i wyjaśniać, a niech nie tworzy się propagandowowy zespół do obrony teorii, która była w raporcie Millera - powiedział poseł PiS.
I dodał: - Niepokoi mnie, że premier Tusk nie stawia zadań by wyjaśnić prawdę, poszerzyć raport Millera tylko stawia zadanie piarowskie - brońcie mnie i tezy, że to ja nie zawiniłem, że Rosjanie nie zawinili - stwierdził Waszczykowski.
Kciuki za komisję
Europoseł Marek Siwiec podkreślił, że trzyma kciuki działanie zespołu, "żeby Polacy uzyskali jakiś spokój i niepodważalną wiedzę".
Wymienił jednak pretensje, jakie ma do rządu ws. wyjaśniania katastrofy. - Jeżeli mam pretensje do rządu to nie o potknięcia i zaniedbania w raporcie Millera, bo to się mogło zdarzyć. Mam pretensję, że przyjęto absurdalną tezę, że prawda się sama obroni. Nie obroni się, powinna mieć swojego oficera marketingowego, który będzie reagował na kłamstwa i nadużycia, czasami nawet wyrażane ze szlachetnych pobudek - stwierdził poseł.
I dodał: - Jestem pełen strachu jeśli prokuratura zacznie ujawniać swoje ustalenia. Tak nieudolnego zarządzania tym kryzysem jak prezentuje prokuratura, to komisja Millera to mistrzowie PR - ocenił.
Autor: mn/iga / Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24