Atak nożownika w Łodzi. Zginął mężczyzna

Do zdarzenia doszło u zbiegu ulic Złotej i Wodnej w Łodzi
Do zdarzenia doszło u zbiegu ulic Złotej i Wodnej w Łodzi
Źródło: tvn24
36-latek zmarł po tym, jak został raniony nożem w szyję w centrum Łodzi. Napastnik uciekł z miejsca zbrodni. Policjanci zatrzymali go w jego mieszkaniu.

Do zdarzenia doszło około godziny 15:20 u zbiegu ulic Wodnej i Złotej w Łodzi. Jak relacjonowała mł. insp. Joanna Kącka, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, 36-latek rozmawiał ze swoją znajomą. W pewnym momencie podszedł do nich znany im mężczyzna i zadał 36-latkowi cios nożem. Jak się okazało - śmiertelny. Sprawca uciekł.

Przybyli na miejsce policjanci ustalili tożsamość podejrzanego. Okazało się, że mieszka nieopodal miejsca zbrodni. Funkcjonariusze pojechali do mieszkania mężczyzny. 46-latek nie odpowiadał na wezwania i udawał, że nikogo nie ma w domu. Konieczne było użycie siły - funkcjonariusze wyważyli drzwi i weszli do mieszkania. 46-latek został zatrzymany.

Zbrodnia z zazdrości?

Policja informuje, że prawdopodobnym motywem zbrodni mogła być zazdrość.

- Kobieta, która towarzyszyła śmiertelnie ranionemu mężczyźnie, była wcześniej w nieformalnym związku z napastnikiem - powiedziała mł. insp. Joanna Kącka. Funkcjonariusze informują, że zarówno nożownik, jak i jego była partnerka byli pod wpływem alkoholu. Trzeźwość zmarłego będzie znana dopiero po przeanalizowaniu pobranych próbek krwi.

Autor: mw,bż//tka / Źródło: tvn24

Czytaj także: