Lasy Państwowe rozpoczęły prace przy budowie asfaltowej drogi w Puszczy Białowieskiej. - To jawne złamanie prawa międzynarodowego - alarmował profesor Rafał Kowalczyk z Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk. - Modernizacja tej drogi wynika z potrzeb mieszkańców - argumentował z kolei rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk.
- Mieszkańcy oraz organizacje turystyczne zgłaszały się do Lasów Państwowych z prośbą, aby ta droga została zmodernizowana - wyjaśniał w czwartek Jarosław Krawczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.
- Ta droga jest udostępniona od kilkudziesięciu lat. Korzystają z niej w większości mieszkańcy Puszczy Białowieskiej, a także organizacje turystyczne, które przewożą tą drogą turystów. Niezależnie od tego, jest to duży skrót między miejscowością Białowieża a okolicznymi wioskami - dodawał rzecznik.
Prace wznowiono mimo braku odpowiedzi KE
Ciężki sprzęt przy prowadzącej przez puszczę Drodze Narewkowskiej miał się pojawić już 1 lipca. Wówczas prace zablokowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, która złożyła skargę do Komisji Europejskiej. KE zwróciła się o wstrzymanie prac na czas rozpatrzenia sprawy.
1 września zakończył się okres lęgowy, a już 3 września na miejsce przybyli robotnicy z ciężkim sprzętem. Prace ruszyły mimo braku informacji ze strony Komisji Europejskiej.
- Jeśli będziemy mieli asfalt położony na tej drodze, to jest wyraźne złamanie tych uzgodnień. To złamanie prawa międzynarodowego, które również nas obowiązuje - argumentował profesor Rafał Kowalczyk z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży.
- Nie otrzymaliśmy odpowiedzi z Komisji Europejskiej, przesłaliśmy pytania i nie ustosunkowała się ona w tej sprawie, więc zgodnie z harmonogramem prowadzimy dalej prace przy remoncie drogi - tłumaczył rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Jak dodał, nie można mówić o asfaltowaniu drogi, "ponieważ nawierzchnia została wykonana z tworzywa emulsyjno-minerałowego".
"Droga wzbudza wiele kontrowersji"
- Tutaj są ogromne wątpliwości, dlatego że UNESCO określiło, że jakość dróg na terenie Puszczy Białowieskiej nie powinna być podwyższana - zwracał uwagę profesor Kowalczyk. - Wiemy, że ta droga wzbudza wiele kontrowersji. Sposób podejmowania decyzji w przypadku Puszczy Białowieskiej, która jest obszarem dziedzictwa światowego (...), powinien być podejmowany w sposób transparentny, przejrzysty i respektujący wszelkie uzgodnienia - podkreślił.
Remont odcinka drogi o długości 22 kilometrów ma być sfinalizowany do końca 2018 roku. Lasy Państwowe za jej wybudowanie zapłacą 12 milionów złotych.
Autor: as//now / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24