Prezes Prawa i Sprawiedliwości i kandydat partii na prezydenta Jarosław Kaczyński miał ostrzegać swoich parlamentarzystów podczas ostatniej rady politycznej, by "nie dali się sprowokować" Platformie Obywatelskiej - pisze "Wprost".
- Trzymajmy nerwy na wodzy. Oni tylko czekają, by wciągać nas w konflikt. Apeluję i do was, i do siebie – miał mówić Kaczyński. "Wprost" relacjonując te słowa, powołuje się na rozmowy z uczestnikami środowego spotkania.
Nigdy nie myślał o kandydowaniu?
Jarosław Kaczyński miał też tłumaczyć parlamentarzystom dlaczego to Joanna Kluzik-Rostkowska została szefową jego sztabu wyborczego. Miał podkreślić, że ten wybór, to nie "listek figowy", ale "odpowiedź na oczekiwania elektoratu", o który partia zabiega.
Według relacji tygodnika, szef PiS powiedział także, że nigdy wcześniej nie myślał o kandydowaniu w wyborach prezydenckich. "W obecnej sytuacji jest to dla mnie gorzki obowiązek" – miał tłumaczyć.
Źródło: "Wprost"