Prokurator wszczął śledztwo w sprawie przestępstwa "zdrady dyplomatycznej" byłego szefa MON Antoniego Macierewicza. Informację w tej sprawie przekazała Prokuratura Krajowa. Chodzi o wycofanie się kierowanego ówcześnie przez Macierewicza resortu z programu pozyskania tankowców powietrznych. Program nosił nazwę "Karkonosze".
O tym, że prowadzone jest postępowanie sprawdzające w tej sprawie, informowaliśmy w tvn24.pl pod koniec listopada. Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak informował wówczas, że "decyzja w przedmiocie wszczęcia śledztwa" zapadnie "w ciągu 30 dni".
Złożenie wniosku do prokuratury w sprawie możliwości dopuszczenia się przez Antoniego Macierewicza zdrady dyplomatycznej, zapowiedział generał Jarosław Stróżyk - szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego i przewodniczący komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich, kiedy pod koniec października przedstawiał efekty prac komisji.
Jest śledztwo prokuratury
W piątek Prokuratura Krajowa poinformowała o wszczęciu śledztwa w sprawie przestępstwa "zdrady dyplomatycznej" (art. 129 kk) w związku z "wycofaniem się przez byłego Ministra Obrony Narodowej z międzynarodowego programu zakupu samolotów do tankowania w powietrzu (program "Karkonosze")".
Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Śledczy przekazali w komunikacie, że "w ramach postępowania sprawdzającego uzyskano odpowiednią dokumentację, a nadto przesłuchano w charakterze świadka zawiadamiającego Jarosława Stróżyka".
"Na podstawie uzyskanego materiału dowodowego w dniu 2 stycznia 2025 r. prokurator wszczął śledztwo w sprawie działania od listopada 2015 r. do października 2016 r. na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej przez byłego Ministra Obrony Narodowej, upoważnionego do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa i zagraniczną organizacją, w związku z podjęciem decyzji o nieprzystąpieniu Polski do programu Multi-Role Tanker Transport Fleet (MMF) w ramach programu 'Karkonosze', tj. o czyn z art. 129 k.k." - czytamy dalej.
Program "Karkonosze"
Samoloty transportowo-tankujące (ang. Multi Role Tanker Transport, MRTT) to maszyny, które w zależności od potrzeb można konfigurować tak, by służyły jako latające cysterny, transportowce towarów, maszyny pasażerskie, a nawet samoloty do ewakuacji medycznej. Są budowane na bazie znanych maszyn pasażerskich, takich jak np. Airbus A330 czy Boeing 767. Przed 2015 rokiem Polska przygotowywała się do zakupu samolotów A330 MRTT wspólnie z Holandią i Norwegią (w kolejnych latach dołączyły także Niemcy, Czechy, Belgia i Luksemburg). W okresie gdy resortem kierował Antoni Macierewicz, Polska wycofała się z międzynarodowej współpracy przy zakupie tych samolotów.
Sam Macierewicz odpiera zarzuty w tej sprawie, twierdząc, że wycofanie się z programu "Karkonosze" - jak przekonywał - było "absolutnie konieczne".
- Ze względu na cenę, jak i na to, że w konsekwencji tą strukturą decydowaliby nasi sojusznicy, a nie my. My byśmy tylko mogli dodatkowo z niej korzystać. Bez sensu. Taka była moja decyzja w tamtej sprawie i uważam, że była absolutnie słuszna - wyjaśniał na konferencji prasowej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Leszek Szymański