Ściśle współpracujemy z Głównym Inspektorem Sanitarnym, kalendarz pana prezydenta jest prowadzony na bieżąco, więc mamy zgromadzone wszelkie informacje, z kim prezydent miał styczność - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydencki minister Paweł Mucha, odnosząc się do tego, że Andrzej Duda jest zakażony koronawirusem. Był również pytany, czy prezydent zaszczepił sie na grypę.
Prezydent Andrzej Duda jest zakażony koronawirusem. Informację o tym przekazał w sobotę rano jego rzecznik Błażej Spychalski. Po południu prezydent opublikował na Twitterze nagranie, w którym mówi, że nie ma żadnych objawów choroby, czuje się dobrze, a najbliższe dni spędzi w samoizolacji i będzie pracował zdalnie.
Mucha: mamy zgromadzone wszelkie informacje, z kim prezydent miał styczność
O stanie zdrowia głowy państwa mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydencki minister Paweł Mucha. Podtrzymał wcześniej przekazywane informacje, że prezydent czuje się dobrze i nie występują u niego żadne objawy.
Był pytany, czy została już odtworzona lista osób, z którymi prezydent miał kontakt w ostatnich dniach. - Tu ściśle współpracujemy z Głównym Inspektorem Sanitarnym, kalendarz pana prezydenta jest prowadzony na bieżąco, więc mamy zgromadzone wszelkie informacje, z kim prezydent miał styczność - powiedział. - Przekazujemy wszelkie informacje GIS, natomiast decyzje jeśli chodzi o kwarantannę, to one są podejmowane bezpośrednio przez uprawione do tego organy - wskazywał.
Czy prezydent szczepił się na grypę?
Prezydencki minister został również zapytany, czy Andrzej Duda zaszczepił się na grypę. Przypomnijmy, 6 lipca, podczas jednego ze spotkań wyborczych na krótko przed drugą turą wyborów prezydenckich, prezydent powiedział, że nigdy nie zaszczepił się na grypę. Później prezydent napisał na Twitterze, że szczepienia dotyczące poważnych chorób zakaźnych, jak polio czy gruźlica, "to zupełnie co innego".
- Pan prezydent wielokrotnie mówił o tym, że tam, gdzie szczepienia są obowiązkowe, tam te szczepienia powinny być wykonywane i także tym szczepieniom obowiązkowym poddawał się w przeszłości - odpowiedział Mucha.
Dopytywany, czy to oznacza, że nie zmienił od lipca swojego zdania w temacie szczepienia na grypę, odparł: - Pan prezydent wyraźnie się w tej sprawie publicznie wypowiadał.
Mucha o orzeczeniu w sprawie aborcji: to nie politycy wydali to rozstrzygnięcie
Paweł Mucha był również pytany o to, jak prezydent zareagował na czwartkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że usuwanie ciąży ze względu na ciężkie upośledzenie płodu jest niezgodne z konstytucją.
Jak stwierdził, "to nie politycy wydali to rozstrzygnięcie", ale organ, "który jest do tego uprawiony". - Pan prezydent publicznie wypowiadał się, że stoi po stronie życia, że jest przeciwnikiem aborcji eugenicznej - mówił dalej.
Uznał, że nie mamy dziś takiej sytuacji w szczycie zachorowań, żeby można było aprobować takie zachowania polityków, którzy wyprowadzają ludzi na ulicę, czy w tych protestach uczestniczą, wbrew wszelkim przepisom, także epidemicznym. Jak dodał, "z drugiej strony powinniśmy móc z sobą rozmawiać językiem innym niż wulgaryzmy i niesamowita agresja, która pojawia się w toku tych protestów, wymierzona bardzo często też w polityków, a nie politycy wydali to orzeczenie, tylko jest to rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego". Podkreślił, że "matka dziecka niepełnosprawnego ma prawo oczekiwać szczególnej opieki i ochrony ze strony państwa". - Tutaj odpowiednie działania musi podjąć ustawodawca, jeśli chodzi o skutki prawne tego orzeczenia TK - stwierdził.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24