Prezydent mówi o referendum konstytucyjnym i proponuje datę kolejnego

Prezydent: chcę by Polacy w referendum wypowiedzieli się co do kierunków ustrojowych
Prezydent: chcę, by Polacy w referendum wypowiedzieli się co do kierunków ustrojowych
Źródło: tvn24

Nowa konstytucja powinna być konstytucją obywatelską. W tym znaczeniu, że to właśnie Polacy wskażą, jak ta konstytucja powinna wyglądać - oświadczył prezydent Andrzej Duda przed zaplanowanym na popołudnie spotkaniem z marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim i marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim. Zaproponował także datę przeprowadzenia ewentualnego referendum w sprawie przyjmowania uchodźców.

Prezydent podkreślił, że konsultacje w sprawie referendum są dla niego bardzo ważne. - Sama kwestia tego referendum, które ja nazywam referendum konsultacyjnym, kierunkowym, jest dla mnie niezwykle istotna - dodał.- Chciałbym, żeby Polacy w tym referendum wypowiedzieli się co do kierunków ustrojowych, jakie widzą dla Rzeczypospolitej na następne dziesięciolecia. Obecna konstytucja ma 20 lat, prawie 30 lata minęło od przemian ustrojowych 1989 roku i początku lat 90-tych, myślę że najwyższy czas na to, abyśmy dokonali pewnego podsumowania i zapytali polskie społeczeństwo, czy jest zadowolone z tych wszystkich kierunków, które obecnie polska konstytucja nakreśla - powiedział prezydent.

Według prezydenta nowa konstytucja powinna być "konstytucją obywatelską". - W tym znaczeniu, że to właśnie Polacy wskażą, jak ta konstytucja powinna wyglądać, jakiej konstytucji krótko mówiąc chcą - powiedział.- Co nie stoi w żadnej sprzeczności czy absolutnie nie blokuje przyszłego referendum konstytucyjnego, już kiedy cały projekt nowej ustawy zasadniczej będzie gotowy, żeby Polacy wypowiedzieli się także co do całości nowej przygotowanej konstytucji - podkreślił.

Propozycja daty referendum ws. przyjmowania uchodźców

Prezydent odniósł się też do kwestii ewentualnego przeprowadzenia referendum ws. przyjmowania uchodźców.

Prezydent zaznaczył, że nie jest zwolennikiem łączenia referendum ws. konstytucji z kwestią przyjmowania bądź nie uchodźców. Dodał, że dla niego "to dwie zupełnie rozłączne sprawy".

Jak mówił, jeżeli chodzi o kwestię uchodźców i z tym związaną kwestię bezpieczeństwa społeczeństwa, "dzisiaj (...) ten problem nie występuje o tyle, że stanowisko polskiego rządu premier Beaty Szydło jest w tej sprawie absolutnie jednoznaczne".- Obecny, polski rząd mówi jasno: nie godzimy się na system kwotowy, nie godzimy się na przymusową relokację uchodźców na teren Polski. To stanowisko jest jasne, jednoznaczne. Moje stanowisko jest zresztą takie samo - podkreślił Andrzej Duda.Podkreślił, że "jeżeli kwestia przyjmowania uchodźców będzie dalej podnoszona w przestrzeni międzynarodowej, Unii Europejskiej będą próby przymuszania nas, nacisków na polskie władze na przyjmowanie uchodźców, to tutaj głos społeczeństwa jest niezwykle istotny".

- Jeżeli mówimy o sprawie referendum dotyczącym uchodźców, to w moim przekonaniu to referendum mogłoby się odbyć w dacie wyborów parlamentarnych w 2019 roku - oświadczył Duda. Dodał, że jeśli referendum ws. konstytucji będzie udane, a sprawa uchodźców nadal będzie wzbudzała emocje i powodowała naciski na Polskę, wystąpi do Senatu z wnioskiem ws. referendum dotyczącego uchodźców.

Referendum w przyszłym roku?

Prezydent wygłosił oświadczenie przed zaplanowanym na czwartkowe popołudnie spotkaniem z marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim i marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim.Spotkanie dotyczyć będzie konsultacyjnego referendum ws. konstytucji. W poniedziałek prezydent w tej samej sprawie spotka się z prezydium klubu Kukiz'15.Prezydent zapowiedział, że zwróci się do Senatu, aby referendum mające na celu nakreślenie fundamentu przyszłej konstytucji odbyło się 11 listopada 2018 r.11 listopada 2018 r., to również wynikająca z Kodeksu wyborczego data wyborów samorządowych.

Autor: js/mtom / Źródło: PAP, TVN24

Czytaj także: