Akt oskarżenia w sprawie afery wizowej. W nim były wiceszef MSZ

Piotr Wawrzyk
Prok. Nowak o oskarżeniu Piotra Wawrzyka w sprawie afery wizowej
Źródło: TVN24
Piotr Wawrzyk, były wiceminister spraw zagranicznych w rządzie PiS, został ujęty w akcie oskarżenia dotyczącym afery wizowej - poinformowała we wtorek Prokuratura Krajowa. Wawrzyk nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa przekroczenia uprawnień.
Kluczowe fakty:
  • We wtorek do sądu trafił drugi akt oskarżenia w sprawie afery wizowej. Pierwszy prokuratura skierowała w sierpniu.
  • Według śledczych w czasie rządów PiS istniała możliwość obejścia normalnej procedury wizowej w zamian za łapówki lub poprzez pośredników powiązanych z ówczesnym MSZ.
  • Kulisy afery wizowej przybliżyła reporterka "Czarno na białym" Marta Gordziewicz w reportażu "Wiz-jonerzy" dostępnym w TVN24+.

Jak poinformowała PK, we wtorek "do sądu trafił drugi akt oskarżenia w sprawie tzw. afery wizowej". "Prokurator oskarżył cztery osoby o popełnienie w latach 2022-2023 łącznie 12 przestępstw" - dodano w komunikacie.

Wśród oskarżonych są Edgar Kobos - współpracownik byłego wiceszefa MSZ, Piotr Wawrzyk - były wiceszef MSZ oraz Marcin J., były dyrektor Departamentu Konsularnego MSZ oraz Beata B., pełniąca funkcję jego zastępczyni.

Piotr Wawrzyk i Edgar Kobos oskarżeni. Oto treść zarzutów

Rzecznik prasowy PK prok. Przemysław Nowak przekazał w komunikacie, że Edgar Kobos "został oskarżony o popełnienie 9 przestępstw płatnej protekcji". "Zarzucane czyny polegały na wielokrotnym powoływaniu się na wpływy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz w polskich placówkach dyplomatycznych i konsularnych, a następnie podejmowaniu się pośrednictwa w uzyskiwaniu wiz lub przyspieszaniu procedur wizowych dla cudzoziemców, w zamian za korzyści majątkowe lub ich obietnice" - wyjaśnił.

Według prokuratury Kobos pośredniczył w sprawach wizowych co najmniej 600 osób - w szczególności obywateli Indii, Nepalu, Tajlandii i Filipin - za "co przyjął korzyści majątkowe o łącznej wysokości kilkuset tysięcy złotych".

Jak czytamy w komunikacie, Kobos "przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, złożył obszerne wyjaśnienia ujawniając okoliczności czynów objętych zarzutami, które pozostają w bezpośrednim związku z zarzutami przedstawionymi pozostałym oskarżonym".

Piotr Wawrzyk został oskarżony o popełnienie przestępstwa przekroczenia uprawnień, które miało polegać m.in. na "naruszeniu obowiązujących w ministerstwie procedur związanych z rejestracją i obiegiem dokumentów, podejmowaniu nieuzasadnionych interwencji dotyczących przyspieszania procedur wizowych w zakresie cudzoziemców", których dane otrzymywał od Kobosa oraz "wpływaniu w poszczególnych przypadkach na treść decyzji wizowych wydawanych w polskich placówkach konsularnych".

Prokuratura ustaliła, że były wiceminister spraw zagranicznych nie otrzymywał za swoje działania korzyści majątkowych. Według zarzutu działał natomiast "w celu osiągnięcia przez Edgara K. korzyści majątkowych (w kwocie 400-500 zł za każdego sprowadzonego cudzoziemca) oraz w celu osiągnięcia przez cudzoziemców korzyści osobistych związanych z uzyskaniem wiz" - czytamy w komunikacie.

Wawrzyk nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. W komunikacie wskazano, że były wiceminister powiedział, iż " jego działania mieściły się w zakresie nadzoru nad pionem konsularnym i miały charakter informacyjny lub organizacyjny".

"Środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym"

Marcin J. i Beata B. również zostali oskarżeni o przekroczenie uprawnień. Mieli oni na polecenie Wawrzyka "nieformalnie procedować wykazy cudzoziemców przekazywanych z MSZ do placówek konsularnych, polecać przyjmowanie wniosków poza kolejnością oraz brać udział w czynnościach prowadzących do zmiany decyzji wizowych wobec części cudzoziemców". Urzędnicy nie przyznali się do zarzucanych przestępstw.

Wobec wszystkich czworga oskarżonych zastosowane zostały "środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym, przede wszystkim poręczenia majątkowe"

Afera wizowa

Jak przypomniał prok. Nowak, śledztwo w sprawie afery wizowej wszczęto w marcu 2023 r., "na podstawie materiałów z Centralnego Biura Antykorupcyjnego" i jest ono "wielowątkowe". Do tej pory zarzuty w tej sprawie postawiono 11 osobom.

Pierwszy akt oskarżenia w sprawie afery wizowej został skierowany w sierpniu bieżącego roku i dotyczył sześciu osób.

Według ustaleń śledczych w latach 2021-2023 istniała możliwość obejścia normalnej procedury wizowej w zamian za łapówki lub poprzez pośredników powiązanych z Ministerstwem Spraw Zagranicznych.

Wybrany 15 października 2023 r. Sejm powołał komisję śledczą ds. afery wizowej. Zakończyła działalność w grudniu 2024 r. i skierowała wnioski do prokuratury dotyczące m.in. byłego szefa MSZ Zbigniewa Raua, byłego premiera Mateusza Morawieckiego, byłego ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego czy byłego szefa CBA Andrzeja Stróżnego.

OGLĄDAJ: Wiz-jonerzy
pc

Wiz-jonerzy

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: