Sprawą żartobliwej wiadomości: "Idą wybory. Uratuj kraj. Zabierz babci dowód" powinna zająć się prokuratura - uważa ekspert Państwowej Komisji Wyborczej, Miłosz Wilkanowicz. Komunikat tej treści od kilku dni krąży w internecie i między użytkownikami telefonów komórkowych.
"Apel" pojawił się na portalu www.trwam.net. Nie wiadomo, kto jest jego autorem. Tekst podpisany jest inicjałami "jk" i kończy się uwagą, że jest to żart.
PKW za żart go jednak nie uznała: - To akcja nieodpowiedzialna, a osoba, która ma wiedzę na ten temat, powinna zgłosić to prokuraturze - mówi Wilkanowicz Polskiemu Radiu. Jego zdaniem jest to podżeganie do przestępstwa.
Ważne, żeby dokładnie schować. Wtedy po wyborach będzie amnestia int1
Na razie nie ma jednak informacji, jakoby ktokolwiek złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
I bardzo dobrze. Niech się nauczą dzieciaczki szacunku do starszych. Rodzice ich nie umieli nauczyć, to niech ich areszt nauczy int2
Źródło: IAR, "Życie Warszawy"