Ponad 13 tysięcy nielegalnych petard i samodzielnych zestawów pirotechnicznych, broń oraz amunicję przejęli funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji na terenie czterech województw. Trzy osoby zostały zatrzymane i usłyszały zarzuty.
Jak przekazała nadkomisarz Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka komendanta CBŚP, policyjne działania zostały przeprowadzone w minionym tygodniu na terenie kilku województw - mazowieckiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego i opolskiego.
"Przeszukano hurtownie, magazyny i sklepy"
- W akcji policjantów CBŚP wsparli eksperci z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji i lokalnych laboratoriów poszczególnych Komend Wojewódzkich Policji oraz policyjni minerzy-pirotechnicy - poinformowała.
Dodała, że głównym celem tych działań było sprawdzenie właściwego sposobu przechowywania, transportowania czy wprowadzania do obrotu materiałów koncesjonowanych.
- Przeszukano hurtownie, magazyny i sklepy zajmujące się obrotem środkami pirotechnicznymi, w stosunku do których zachodziło podejrzenie prowadzenia działalności niezgodnej z prawem - relacjonowała nadkomisarz Jurkiewicz.
Trzy osoby z zarzutami
Podczas akcji śledczy zabezpieczyli ponad 13 tysięcy nielegalnych petard i samodziałowych zestawów pirotechnicznych. - Wśród przejętych materiałów pirotechnicznych znajdowały się wyroby z usuniętymi oznaczeniami wskazującymi ich klasę oraz takie, na których posiadanie wymagana jest koncesja MSWiA lub pozwolenie wojewody. Dodatkowo w jednym ze sklepów w województwie zachodniopomorskim policjanci odkryli czarny proch, a w województwach mazowieckim i wielkopolskim zabezpieczono dwie jednostki broni oraz amunicję - przekazała rzeczniczka komendanta CBŚP.
W trakcie akcji policjanci zatrzymali trzy osoby, którym postawiono zarzuty. Wśród nich był mężczyzna zatrzymany na terenie województwa opolskiego.
- Policjanci CBŚP wsparci przez funkcjonariuszy z Prudnika oprócz nielegalnych środków pirotechnicznych znaleźli u niego treści pornograficzne z udziałem nieletnich. Nagrania znajdowały się na nośnikach elektronicznych oraz sprzęcie komputerowym - przekazała Jurkiewicz. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
"Ewentualne" przedstawienie kolejnych zarzutów
Jak poinformowała rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji, zabezpieczone materiały pirotechniczne zostaną poddane analizie przez biegłego.
- W przypadku stwierdzenia przez niego, że są to improwizowane urządzenia wybuchowe, wówczas zostanie podjęta decyzja o ewentualnym przedstawieniu kolejnych zarzutów - wyjaśniła.
Autor: js//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: cbsp.policja.pl