Dobra służba w Afganistanie może według ministra obrony wpłynąć na ocenę dawnych oficerów WSI - i pozostawienie ich w obecnej Agencji Wywiadu lub w kontrwywiadzie. Minister odniósł się do słów dwóch członków sejmowej speckomisji po powrocie z Afganistanu.
- Ocena oficerów wojskowych służb specjalnych należy do komisji weryfikacyjnej, ale ich służba w Afganistanie uprawdopodabnia też dalszą służbę w kontrwywiadzie - mówi minister obrony Aleksander Szczygło.
Minister odniósł się w ten sposób do wypowiedzi posła Janusza Zemkego (SLD). Zemke, który był w Afganistanie z Andrzejem Grzesikiem (Samoobrona) powiedział, że wszyscy oficerowie, z którymi posłowie tam rozmawiali, to byli oficerowie Wojskowych Służb Informacyjnych. Większość z nich nie została zweryfikowana i nie wie, czy znajdzie zatrudnienie w nowych służbach.
- Mamy więc do czynienia z taką sytuacją, że WSI opluwano, krytykowano, ale jak trzeba wyjechać na niebezpieczną misję, być tam ryzykować, to są to wyłącznie byli funkcjonariusze tych służb - mówił Zemke.
W rozmowie z PAP Szczygło powiedział, że weryfikacja jest sprawą oceny ich dotychczasowej drogi, z pominięciem pobytu w Afganistanie i Iraku. Jednakże - jak dodał - "służba w tych krajach jest elementem, który ma pozwolić na uprawdopodobnienie ich dalszej służby w SKW, to jest dla nich sprawdzianem".
Minister podkreślił, że ocena należy do szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoniego Macierewicza i do komisji weryfikacyjnej. - Ale gdybyśmy mieli zastrzeżenia do tych oficerów, nie wysyłalibyśmy ich do Afganistanu - dodał.
WSI zostały formalnie zlikwidowane 30 września 2006, zastąpiły je Służba Wywiadu Wojskowego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Powołanym w 1991 r. WSI zarzucano liczne nieprawidłowości - brak weryfikacji z lat PRL, szpiegostwo na rzecz Rosji, udział w aferze FOZZ, nielegalny handel bronią, tzw. dziką lustrację. Opisano je w ujawnionym w lutym tego roku raporcie z weryfikacji WSI.
Na podstawie ustaleń zawartych w raporcie wszczęto kilka śledztw w sprawie przestępstw oficerów lub agentów WSI.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24