Michał Dworczyk miał na polecenie premiera Mateusza Morawieckiego rozmawiać z dyrektor CBOS w sprawie przeprowadzania rankingów zaufania do polityków - wynika z opublikowanej w internecie korespondencji datowanej na początek grudnia 2018 roku. Pojawiają się tam nazwiska wicepremier Beaty Szydło i wicepremiera Piotra Glińskiego.
W internecie wciąż publikowana jest korespondencja mająca pochodzić między innymi z prywatnej poczty szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka i premiera Mateusza Morawieckiego. Rządzący kwestionują prawdziwość maili, ale do tej pory nie pokazali ani jednego przykładu maila nieprawdziwego. Istnieje co najmniej kilka wiadomości, których prawdziwość została potwierdzona przez osoby wymienione z nazwiska w korespondencji.
Jacek Sasin: ujawniony mail od premiera jest prawdziwy Joachim Brudziński komentuje wyciek korespondencji. To "była prośba o przeniesienie na równorzędne stanowisko"
"Nowe pomysły będą konsultowane"
W poniedziałek opublikowano kolejną korespondencję, datowaną na początek grudnia 2018 roku. Na zrzutach ekranu jest wiadomość, która ma pochodzić od Mateusza Morawieckiego i być skierowana do Michała Dworczyka (z 2 grudnia 2018 r.) oraz dwie domniemane odpowiedzi ministra (2 grudnia i 5 grudnia) i krótki komentarz premiera (5 grudnia).
W mailu datowanym na 2 grudnia szef rządu miał polecić swojemu podwładnemu spotkanie się z dyrektor CBOS Mirosławą Grabowską.
"Michał spotkaj się z panią profesor Grabowską i przewodniczącym rady cbos-u aby poprosić ich o to co Andrzej ci jutro pokrótce przedstawi - oni mi ostatnio sporo namieszali poprzez swoją Niefrasobliwość" (pisownia oryginalna - red.) - miał napisać premier.
"Oczywiście. Jutro cały dzień jestem w KPRM więc czekam na info od Andrzeja i działam" - czytamy w odpowiedzi, której autorstwo przypisywane jest Dworczykowi.
5 grudnia Dworczyk miał ponownie napisać do premiera.
"Zgodnie z Twoim zaleceniem spotkałem się z dyr. CEBOS p. Grabowską. Zaprosiłem do udziału i na świadków - również W. Parucha i A. Klarkowskiego. Uprzejmie ale stanowczo poprosiłem o konsultacje z Radą CBOS działań, które mogą mieć konsekwencje polityczne. Argumentowałem, że unikanie takich sytuacji jak ostatnio to to plus przede wszystkim dla CBOS, bo jak będą tak działać ludzie będą uważa, że angażują się w intrygi polityczno - partyjne. Po dyskusji doszliśmy do konsensusu. Natomiast teraz idzie badanie, w którym przywrócili Szydło ale wyrzucili Glińskiego... Już przekazałem info, tłumacząc tę sytuację. Na przyszłość zawsze będą wszyscy wicepremierzy, a nowe pomysły będą konsultowane" (pisownia oryginalna - red.) - miał napisać szef KPRM.
Premier miał odpisać na to krótkie: "ok" z uśmiechem.
W listopadzie 2018 roku CBOS opublikował ranking zaufania do polityków, w którym zabrakło ówczesnej wicepremier Beaty Szydło. Natomiast w grudniu, w kolejnym rankingu zaufania, Szydło już się pojawiła, ale zniknął Piotr Gliński.
Odpowiada to uwadze mającej pochodzić z maila Dworczyka do Morawieckiego.
Pytania do Centrum Informacyjnego Rządu
W sprawie korespondencji dotyczącej spotkania z przedstawicielami CBOS skierowaliśmy pytania do Centrum Informacyjnego Rządu.
W odpowiedzi czytamy, że "nasz kraj doświadczył ataku cybernetycznego i dezinformacyjnego prowadzonego z terytorium Federacji Rosyjskiej". "Zaatakowanych zostało wiele adresów e-mail należących do polskich obywateli. Na liście ataku są także konta, z których korzystają osoby pełniące funkcje publiczne – członkowie byłego i obecnego rządu, posłowie, senatorowie czy samorządowcy. Atak dotknął osoby pochodzące z różnych opcji politycznych, a także pracowników mediów i organizacji pozarządowych" - dodano.
Przekazano, że "Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie będzie komentować treści materiałów wykorzystywanych do akcji dezinformacyjnej prowadzonej przez osoby zza wschodniej granicy Polski".
CZYTAJ WIĘCEJ O UJAWNIONYCH MAILACH:
Afera mailowa. Dworczyk miał konsultować z Przyłębską działania TK Afera mailowa. "Wywiad-gotowiec" i "poprawione drobiazgi". "Zaraz powinien być na portalu" "Zostaną dobici i poniżeni falą hejtu". Afera mailowa i strajk nauczycieli Afera mailowa. Prośba, by telewizja rządowa "bardzo ładnie zaatakowała te osoby" Afera mailowa i spot PiS. "Polacy muszą dyskutować o uchodźcach a nie o polexicie" "Powinniśmy poszukać więcej osób ze świata celebrytów, które będą krytykować LGBT"
Źródło: TVN24