Media publiczne, relacje z Unią Europejską, sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, obsada stanowiska Prokuratora Krajowego - Politico w poniedziałek wylicza spory nowego polskiego rządu z politykami Prawa i Sprawiedliwości. Portal zwraca przy tym uwagę na postać ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara, który - jak ocenia - zaangażowany jest w większość z tej "długiej listy konfliktów".
Portal Politico w poniedziałek poświęca cały artykuł polskiemu ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu Adamowi Bodnarowi. "Polski minister sprawiedliwości w centrum politycznej bitwy o praworządność", brzmi jego nagłówek. "Gdy opozycja zwyciężyła w październikowych wyborach parlamentarnych, zapowiedziała, że przywrócenie w Polsce praworządności będzie jej najważniejszym priorytetem. Ta obietnica stawia teraz ministra sprawiedliwości Adama Bodnara w trudnym położeniu", ocenia Politico.
Politico o Adamie Bodnarze
Portal wskazuje, że Adam Bodnar jest "zaangażowany w większość bitew ze spuścizną partii Prawo i Sprawiedliwość". "Partii, która rządziła Polską przez osiem lat i jest krytykowana za próby upolitycznienia systemu sprawiedliwości, zmianę mediów publicznych w propagandowe ramię partii rządzącej oraz obsadzenie kluczowych instytucji i spółek Skarbu Państwa osobami lojalnymi wobec siebie".
Następnie Politico wylicza "długą listę konfliktów" nowego rządu z PiS, w które zaangażowany jest obecny minister sprawiedliwości i prokurator generalny: zmiany w telewizji publicznej, relacje z Unią Europejską, sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, zmiana Dariusza Barskiego na stanowisku Prokuratora Krajowego.
Jak stwierdzono, kierowane przez Adama Bodnara Ministerstwo Sprawiedliwości "rozgniewało" PiS i prezydenta Andrzeja Dudę oświadczeniem, że przywrócenie Dariusza Barskiego do służby czynnej w 2022 roku "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych". Prezydent Duda ocenił to jako "kolejne rażące naruszenie prawa", stwierdzając, że szef resortu Adam Bodnar "nie ma żadnych samodzielnych kompetencji" w tej sprawie. Portal przypomina, że PiS wcześniej "uchwalił ustawę uzależniającą jego (Prokuratora Krajowego - red.) powołanie i odwołanie od zgody prezydenta w ramach szerszych działań mających na celu umocnienie partyjnych lojalistów na stanowiskach".
Adam Bodnar i "długa lista konfliktów"
Politico odnotowuje także kolejny konflikt, zauważając, że jedną z pierwszych decyzji Adama Bodnara po objęciu stanowiska ministra sprawiedliwości było złożenie wniosku do premiera Donalda Tuska o przystąpienie do Prokuratury Europejskiej. Polska jak dotąd nie miała przedstawiciela w tej unijnej instytucji. Decyzja poprzedniego rządu o niedołączeniu do Prokuratury Europejskiej składała się na "jeden z wielu konfliktów między Warszawą a Brukselą", ocenia portal.
Minister sprawiedliwości, wskazuje portal, "postrzega te konflikty jako część szerzej zakrojonej walki o przywrócenie Polsce statusu liberalnej demokracji". - Musimy odejść od 'konkurencyjnego autorytaryzmu' PiS - Politico cytuje Adama Bodnara. - Oni chcieli nowej Polski, która byłaby jak Węgry, gdzie prawo i media są narzędziami politycznymi. Miało to silny wymiar ideologiczny, stworzenie nowych elit w oparciu o tradycyjne wartości i cieszących się finansowymi korzyściami - dodaje polski minister sprawiedliwości.
"Wściekła reakcja PiS jest częścią 'bolesnego' godzenia się tej partii z utratą władzy", ocenia Bodnar. - Teraz korzystamy z istniejących możliwości prawnych, a efekty będą widoczne w ciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy - dodał minister sprawiedliwości.
Reuters o "kluczowych" krokach władz Polski
W poniedziałek o szefie resortu sprawiedliwości i prokuratorze generalnym pisze również agencja Reutera. Jak zaznacza, Adam Bodnar "otrzymał zadanie zmiany polityki poprzedniego rządu", która "według jej krytyków zwiększyła polityczny wpływ na wymiar sprawiedliwości". "Cofnięcie reform PiS jest kluczowe, jeśli Polska ma odblokować miliardy euro z funduszy Unii Europejskiej, które zostały zamrożone ze względu na obawy dotyczące praworządności" - wyjaśnia dalej Reuters.
Jak jednak zauważa agencja, "wprowadza to nowy proeuropejski rząd w konflikt z prezydentem Andrzejem Dudą, sprzyjającym PiS, tworząc dalsze napięcia na początku i tak już burzliwych pierwszych kilku tygodni 'koabitacji', w której prezydent i rząd pochodzą z przeciwnych obozów politycznych".
Źródło: Politico, Reuters, tvn24.pl