"Pensje w prywatnym sektorze bankowym są nawet większe"

[object Object]
Adam Bielan w "Faktach po Faktach" w TVN24tvn24
wideo 2/4

Gdyby informacje o zarobkach pracowników NBP się potwierdziły, to tak: ta kwota jest moim zdaniem zbyt wysoka - ocenił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Odniósł się w ten sposób do doniesień o zarobkach bliskiej współpracowniczki prezesa NBP Adama Glapińskiego. Podkreślił, że "pensje w prywatnym sektorze bankowym są nawet większe".

Pod koniec grudnia "Gazeta Wyborcza" napisała o dwóch współpracowniczkach prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego - szefowej departamentu komunikacji i promocji Martynie Wojciechowskiej oraz dyrektor gabinetu prezesa NBP Kamili Sukiennik. Ujawniono, że zarobki Martyny Wojciechowskiej wynoszą około 65 tysięcy złotych wraz z premiami, dodatkowymi dochodami i dodatkami.

"Dla porównania - były prezes NBP Marek Belka dostawał w sumie około 57 tysięcy złotych miesięcznie" - podała "Wyborcza". Według najnowszych doniesień medialnych pensja Wojciechowskiej wynosić może nawet około 80 tysięcy złotych miesięcznie.

W związku z tą sprawą senator Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski skierował do prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego zapytanie o zarobki i kwalifikacje jego współpracowniczek.

Do kwestii wynagrodzeń w NBP odniósł się we wtorek także prezydent Andrzej Duda, mówiąc, że "nie widzi przeszkód", aby wysokość uposażeń w Narodowym Banku Polskim była jawna.

"Powinni pozytywnie opowiedzieć na apel prezydenta"

Sprawa wynagrodzeń współpracowników prezesa NBP stała się jednym z tematów rozmowy z Adamem Bielanem we wtorkowych "Faktach po Faktach" w TVN24. Polityk Porozumienia i wicemarszałek Senatu zgodził się ze opinią prezydenta.

- Myślę, że dla dobra sprawy, dla dobra instytucji pan prezes [Adam Glapiński - przyp. red.], urzędnicy w Narodowym Banku Polskim powinni pozytywnie opowiedzieć na apel prezydenta Andrzeja Dudy i ujawnić te zarobki - powiedział Bielan.

Przekonywał przy tym, że decyzje co do poziomu wynagrodzeń pracowników Narodowego Banku Polskiego, czyli tak zwanej siatki płac, zostały podjęte, gdy prezesem NBP był profesor Marek Belka.

- Nie pamiętam, żeby wtedy media jakoś szczególnie tę siatkę analizowały - ocenił Bielan.

"Pensje w prywatnym sektorze bankowym są nawet większe"

Odnosząc się do informacji medialnych o wysokości zarobków współpracowniczki prezesa Glapińskiego, gość TVN24 powiedział: - Gdyby te informacje się potwierdziły, to tak: ta kwota jest moim zdaniem zbyt wysoka.

Podkreślił przy tym, że "oczywiście możemy to odnosić do różnych sektorów". Jak mówił, "jeżeli porównamy to do zarobków prezydenta czy premiera, czy ludzi, którzy mają olbrzymią odpowiedzialność, ciąży na nich olbrzymia odpowiedzialność, ta kwota jest bardzo wysoka".

- Z kolei jeżeli porównamy to do zarobków w prywatnym sektorze bankowym, który Narodowy Bank Polski częściowo też nadzoruje, to te pensje w prywatnym sektorze bankowym są nawet większe - wskazał Bielan.

W jego opinii "osoby na kierowniczych stanowiskach w bankach prywatnych, czy nawet podejrzewam w dużych bank państwowych, też zarabiają niemałe pieniądze".

Bielan pytany był także, dlaczego Glapiński milczy w sprawie zarobków pracowników NBP.

- Prezes Adam Glapiński, w przeciwieństwie do choćby swojego poprzednika przyjął taką taktykę medialną, taką strategię medialną w różnych sprawach, że jest raczej osobą wycofaną - ocenił wicemarszałek Senatu.

Bielan: prezes NBP jest raczej osobą wycofaną w kontaktach z mediami
Bielan: prezes NBP jest raczej osobą wycofaną w kontaktach z mediamitvn24

"Politycy nie mają wpływu na to, co dzieje się w NBP"

Bielan przypomniał, że "Narodowy Bank Polski jest całkowicie niezależny od świata polityki".

- Owszem, politycy mają wpływ na powołanie prezesa Banku, prezydent go nominuje, później Sejm potwierdza wybór, ale później sześcioletnia kadencja zapisana w konstytucji sprawia, że politycy nie mają wpływu - realnego wpływu - na to, co się dzieje wewnątrz NBP - podkreślił wicemarszałek Senatu.

Jak mówił, "taki przyjęto ustrój państwa, taki zapisano ustrój w konstytucji". - NBP ma być całkowicie niezależny od świata polityki, po to, żeby prowadził niezależną od rządku również politykę pieniężną - tłumaczył.

- Takie są też konsekwencje, że lider ugrupowania, nawet ugrupowania rządzącego, nawet premier nie jest w stanie wezwać prezesa Narodowego Banku Polskiego i mu cokolwiek nakazać - mówił Adam Bielan. Wskazywał również, że "nie może tego zrobić nawet prezydent, który go nominuje na to stanowisko".

Pytany, czy jego zdaniem prezes PiS Jarosław Kaczyński mógłby wpłynąć na Adama Glapińskiego i skłonić go do ujawnienia informacji o zarobkach pracowników NBP, wicemarszałek Senatu ocenił, że "tak państwo nie działa". - Też tak nasz obóz nie działa, że Jarosław Kaczyński wykonuje jakiś telefon, wzywa kogoś na dywanik i od prezesa niezależnej od nikogo konstytucyjnie, prawnie instytucji może wymóc podjęcie jakiejś decyzji - oświadczył Bielan.

"Wilcze prawo opozycji, żeby grzmieć"

Posłowie Kukiz'15 złożyli w wtorek o prokuratur "zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa niegospodarności przez prezesa NBP".

W zawiadomieniu do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście czytamy między innymi, że "Adam Glapiński, sprawując funkcję Prezesa Narodowego Banku Polskiego, mógł popełnić przestępstwo z art. 296 paragraf 1 kodeksu karnego (wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym) przez to, że w okresie sprawowania funkcji zawarł umowy o pracę ze swoimi asystentkami: Martyną Wojciechowską oraz Kamilą Sukiennik, przyznając im nieproporcjonalnie wysokie wynagrodzenie, czym doprowadził do wyrządzenia znacznej szkody majątkowej Narodowemu Bankowi Polskiemu".

Jak ocenił Adam Bielan, "wilcze prawo opozycji, żeby grzmieć, wtedy kiedy prasa ujawnia jakieś informacje". - Poczekajmy na potwierdzenie, bądź nie tych informacji - oświadczył Bielan.

Jego zdaniem, "po dzisiejszym apelu pana prezydenta, Narodowy Bank Polski rozważy upublicznienie tych informacji". Dodał, że "wokół tej sprawy doszło do jakiejś niezdrowej atmosfery, niezdrowego wzburzenia". - Swoją drogą ciszę się, że Polska nie ma ważniejszych problemów, niż zajmowanie się od kilku dni wynagrodzeniem dwóch osób w Narodowym Banku Polskim - mówił wicemarszałek Senatu.

"Wilcze prawo opozycji, żeby grzmieć"
"Wilcze prawo opozycji, żeby grzmieć"tvn24

"Politycy za młodu należeli do różnych organizacji"

Gość "Faktów po Faktach" był również pytany o nowego wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza, który zanim został posłem, działał m.in. w Ruchu Narodowym i był przewodniczącym Młodzieży Wszechpolskiej.

CZYTAJ WIĘCEJ O ADAMIE ANDRUSZKIEWICZU >

Jak ocenił Bielan, "minister, który kieruje danym resortem ma prawo dobierać sobie zastępców pracowników, bo na koniec to on jest rozliczany z pracy tego resortu". - Jeżeli Marek Zagórski, minister cyfryzacji, uznał, że potrzebuje tego rodzaju pracownika, tego rodzaju wzmocnienia w kontaktach z parlamentem, wystąpił z wnioskiem do pana premiera - tłumaczył wicemarszałek Senatu.

Dodał, że "jeśli chodzi o przeszłość pana Andruszkiewicza - nie zna go osobiście". Jak stwierdził, "politycy za młodu należeli do różnych organizacji".

Bielan o Adamie Andruszkiewiczu
Bielan o Adamie Andruszkiewiczutvn24

Bielan: cieszę się, że Kaczyński spotka się z Salvinim

Adam Bielan odniósł się także do wizyty wicepremiera Włoch Matteo Salviniego w Warszawie. W środę spotka się on z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i ministrem spraw wewnętrznych Joachimem Brudzińskim.

Jak podają włoskie media, Salvini chce z Jarosławem Kaczyńskim zawrzeć porozumienie przed majowymi wyborami do europarlamentu.

Wicemarszałek Senatu wskazywał, że "Włochy są założycielem Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, są krajem bez którego żadne decyzje, ważne decyzje w Unii Europejskiej nie powstają". - Ja się cieszę, że tak ważny polityk, z tak ważnego kraju jakim są Włochy, zabiega o spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim - mówił Bielan.

ZOBACZ CAŁE "FAKTY PO FAKTACH" >

Autor: akr//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiedział we wtorek start programu sprzedaży "złotych kart" cudzoziemcom. Ich nabywcy mieliby prawo zamieszkania w USA.

"Złote karty" za pięć milionów dolarów. Donald Trump ma pomysł i mówi o rosyjskich oligarchach

"Złote karty" za pięć milionów dolarów. Donald Trump ma pomysł i mówi o rosyjskich oligarchach

Źródło:
Reuters

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym, ale nie miał ponownych kryzysów oddechowych, a wyniki badań krwi są stabilne - podał Watykan we wtorek wieczorem.

Nowy komunikat o stanie zdrowia papieża

Nowy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Ukraina i Stany Zjednoczone mogą podpisać umowę o minerałach ziem rzadkich, na której bardzo zależy administracji Donalda Trumpa - podał dziennik "Financial Times". Według jego źródeł w Kijowie, Amerykanie zrezygnowali z najsurowszych żądań i Ukraina jest w stanie zaakceptować inne przedstawione przez nich warunki. Agencja Bloomberg informuje, że gabinet w Kijowie może przyjąć decyzję o podpisaniu dokumentu już w środę. Donald Trump przekazał kilka godzin po tych doniesieniach, że umowa jest "właściwie uzgodniona" i Wołodymyr Zełenski chce przylecieć do Waszyngtonu, by ją podpisać.

Ukraina i USA krok od porozumienia? Doniesienia mediów i komentarz Donalda Trumpa

Ukraina i USA krok od porozumienia? Doniesienia mediów i komentarz Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Wołodymyr Zełenski planuje udać się w piątek do Waszyngtonu - podał Reuters, powołując się na dwa źrodła. Jak dodaje agencja, ukraiński przywódca ma się tam spotkać z Donaldem Trumpem. Prezydent Stanów Zjednoczonych kilkadziesiąt minut po tych doniesieniach potwierdził, że Zełenski chce odwiedzić Waszyngton, a umowa w sprawie minerałów ziem rzadkich między USA i Ukrainą jest "właściwie uzgodniona".

Reuters: Zełenski leci w piątek do Trumpa

Reuters: Zełenski leci w piątek do Trumpa

Źródło:
Reuters, PAP

Asteroidę 2024 YR4 odkryto w grudniu ubiegłego roku. Od razu zaczęto informować, że za kilka lat może uderzyć w naszą planetę. We wtorek agencje kosmiczne NASA i ESA podały nowe wyliczenia, określające prawdopodobieństwo kolizji.

Asteroida 2024 YR4. Naukowcy zaktualizowali dane dotyczące potencjalnego uderzenia w Ziemię

Asteroida 2024 YR4. Naukowcy zaktualizowali dane dotyczące potencjalnego uderzenia w Ziemię

Źródło:
PAP

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski powiedział w "Faktach po Faktach", że "Polska dzisiaj utrzymuje internet w Ukrainie". - Polska zakupiła Starlinki i przekazała je Ukrainie. Polska generuje bezpieczeństwo, bo płaci abonamenty - wyjaśnił. Gawkowski zapowiedział, że Polska przekaże Ukrainie pięć tysięcy kolejnych Starlinków.

"Dzięki temu front się trzyma". Wicepremier o nowym wsparciu dla Ukrainy

"Dzięki temu front się trzyma". Wicepremier o nowym wsparciu dla Ukrainy

Źródło:
TVN24

Po trzech latach wojny coraz głośniejsza staje się dyskusja o tym, który kraj i ile środków przekazał na pomoc walczącej Ukrainie. Publiczną "licytację" zaczął prezydent USA, jednak dane pokazują, że wartość pomocy z całej Europy była wyższa.

Pomoc dla Ukrainy. Ile przekazała Europa, a ile USA

Pomoc dla Ukrainy. Ile przekazała Europa, a ile USA

Źródło:
Konkret24

Norwegia i Dania zacieśnią współpracę w dziedzinie obronności - poinformowały kraje we wspólnym oświadczeniu. "Uznajemy potrzebę przyjęcia przez Europę większej odpowiedzialności za europejską obronność. To czas odważnych wyborów i zwiększonej współpracy" - podkreślono. Jak pisze duński dziennik "Berlingske", porozumienie "ma wzmocnić potencjał militarny państw nordyckich i przyspieszyć proces zbrojeń".

"Sytuacja bezpieczeństwa w Europie jest trudna". Dania i Norwegia reagują

"Sytuacja bezpieczeństwa w Europie jest trudna". Dania i Norwegia reagują

Źródło:
Reuters, Berlingske, tvn24.pl

We wtorek ponad 20 pracowników zrezygnowało z pracy w Departamencie Wydajności Państwa (DOGE) kierowanym przez Elona Muska - podał Reuters, powołując się na informacje agencji AP.

Rzucili papierami, rezygnują z pracy u Muska

Rzucili papierami, rezygnują z pracy u Muska

Źródło:
Reuters

We wtorek sędzia federalny w Waszyngtonie nakazał administracji Donalda Trumpa wypłacenie środków pomocy zagranicznej beneficjentom dotacji do godziny 23:59 w środę - poinformował Reuters. Sędzia stwierdził, że nie ma oznak wskazujących, iż podjęto jakiekolwiek kroki w celu dostosowania się do wcześniejszego nakazu odmrożenia pieniędzy.

Krótki termin na wypłatę pieniędzy. Decyzja sądu

Krótki termin na wypłatę pieniędzy. Decyzja sądu

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Niebezpieczny incydent na lotnisku w Chicago. Samolot pasażerski linii Southwest niemal zderzył się z prywatnym odrzutowcem na płycie lotniska, gdy podchodził do lądowania. Piloci byli zmuszeni poderwać maszynę.

Niebezpieczny incydent na lotnisku w Chicago 

Niebezpieczny incydent na lotnisku w Chicago 

Źródło:
CNN

- Nasz kandydat rośnie w sondażach. Jak tak dalej pójdzie, będziemy mieć w drugiej turze Sławomira Mentzena i to on wygra z Rafałem Trzaskowskim - mówił w "Kropce nad i" wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja). Anna Maria Żukowska (Lewica) oceniła zaś, że "narracja Konfederacji jest podnoszona" też przez kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. - Nie uważam, że to jest rozsądne podejście, bo widoczne jest ryzyko, o którym powiedział pan wicemarszałek - dodała.

Nawrocki, który "będzie liczył" na Mentzena i "nierozsądne podejście" Trzaskowskiego. Co z tego wyjdzie? 

Nawrocki, który "będzie liczył" na Mentzena i "nierozsądne podejście" Trzaskowskiego. Co z tego wyjdzie? 

Źródło:
TVN24

Siedmiu wieloletnich pracowników - kierowców warszawskiej prokuratury okręgowej kradło paliwo. Zostały z nimi natychmiast rozwiązane umowy o pracę, a postępowanie w tej sprawie będzie prowadzone przez prokuraturę spoza Warszawy.

Siedmiu kierowców warszawskiej prokuratury okręgowej kradło paliwo

Siedmiu kierowców warszawskiej prokuratury okręgowej kradło paliwo

Źródło:
PAP

Światowa Organizacja Zdrowia uważnie przygląda się sytuacji w Demokratycznej Republice Konga, gdzie wskutek nieznanej choroby zmarło ponad 50 osób. Niepokój wśród naukowców wzbudza fakt, że w większości przypadków zgon nastąpił po około 48 godzinach od wystąpienia objawów. Miejscowi lekarze podejrzewają, że źródłem choroby mogą być zwierzęta.

Większość umiera w dwie doby od objawów. Nie wiedzą, co to za choroba

Większość umiera w dwie doby od objawów. Nie wiedzą, co to za choroba

Źródło:
PAP, AP

Czeskie media opisują historię 27-letniej kobiety, która przez trzy miesiące miała być więziona w piwnicy domu w miejscowości Siřem na zachodzie Czech. Policja poinformowała o zatrzymaniu 40-latka, któremu postawiono zarzuty pozbawienia wolności, gwałtu i szantażu. Grozi mu do 12 lat więzienia.

"Podeszłam do okna i zobaczyłam kobietę z łańcuchem na szyi". 27-latka przeżyła piekło

"Podeszłam do okna i zobaczyłam kobietę z łańcuchem na szyi". 27-latka przeżyła piekło

Źródło:
ENEX, ČT, idnes.cz

W styczniu 2025 roku sprzedaż Tesli w Unii Europejskiej zaliczyła spadek o połowę w porównaniu do danych z tego samego okresu w zeszłym roku - wynika z raportu Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA. Jednocześnie udział samochodów elektrycznych w rynku osiągnął rekordowy poziom 15 procent.

To może być "efekt Muska". Gwałtowne załamanie sprzedaży

To może być "efekt Muska". Gwałtowne załamanie sprzedaży

Źródło:
PAP

Największy singapurski bank DBS zamierza zredukować zatrudnienie o około czterech tysięcy pracowników. Ma to związek z faktem, że sztuczna inteligencja przejmuje coraz więcej obowiązków wykonywanych do tej pory przez ludzi - informuje portal BBC.

Tysiące osób stracą pracę. Jeden powód

Tysiące osób stracą pracę. Jeden powód

Źródło:
BBC

"Otrzymałem szczegółowe informacje od szefa MSWiA o zdecydowanych działaniach służb wobec zagranicznych gangów. Dokonano licznych zatrzymań. Czas na deportację" - poinformował premier Donad Tusk. Wcześniej tego dnia minister Tomasz Siemoniak mówił, że "zagraniczne gangi próbują wejść do Polski, opanowywać różne rodzaje przestępczości".

Tusk: otrzymałem szczegółowe informacje, czas na deportację

Tusk: otrzymałem szczegółowe informacje, czas na deportację

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odniósł się do przyszłości pomnika ofiar tragedii smoleńskiej na placu Piłsudskiego. W wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych, gdzie odpowiadał na pytania z komentarzy, stwierdził, że monument powinien zostać.

"Miejmy szacunek". Rafał Trzaskowski o przyszłości pomnika smoleńskiego

"Miejmy szacunek". Rafał Trzaskowski o przyszłości pomnika smoleńskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternastu posłów Prawa i Sprawiedliwości miało zagłosować "przeciwko uchwale Sławomira Mentzena zobowiązującej rząd do niewysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę" - informuje Konfederacja na swoich profilach. Manipuluje.

Projekt uchwały o wysłaniu wojska na Ukrainę. Konfederacja manipuluje

Projekt uchwały o wysłaniu wojska na Ukrainę. Konfederacja manipuluje

Źródło:
Konkret24

Kolumbijska policja zatrzymała na lotnisku 40-latka, którego fryzura podczas kontroli bezpieczeństwa wzbudziła podejrzenia. Jak się okazało, mężczyzna przemycał pod tupetem z włosów kokainę. Planował lot z Kolumbii do Holandii.

Fryzura 40-latka wzbudziła podejrzenia, oto co odkryto podczas kontroli. Nagranie

Fryzura 40-latka wzbudziła podejrzenia, oto co odkryto podczas kontroli. Nagranie

Źródło:
ENEX, UNODC

Przełom lutego i marca to okres obfitujący w premiery na antenie TVN. Kiedy oglądać premierowe odcinki znanych programów i nowości w ramówce? Przedstawiamy najciekawsze tytuły.

Startuje wiosenna ramówka TVN. Co warto obejrzeć

Startuje wiosenna ramówka TVN. Co warto obejrzeć

Źródło:
TVN

Sonda Solar Orbiter znalazła się w odległości 380 kilometrów od Wenus. To mniej, niż średni dystans dzielący Ziemię i Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). W tym roku w pobliżu naszej sąsiedniej planety znajdzie się jeszcze jedna sonda.

Zaledwie 380 kilometrów. Tylko tyle dzieliło sondę Solar Orbiter od Wenus

Zaledwie 380 kilometrów. Tylko tyle dzieliło sondę Solar Orbiter od Wenus

Źródło:
PAP

PKO BP wystosował komunikat skierowany do klientów, w którym ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod bank. Wysyłają oni fałszywe e-maile z tematem "potwierdzenie przelewu".

Największy bank w Polsce ostrzega. "Możesz stracić pieniądze"

Największy bank w Polsce ostrzega. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Synoptycy IMGW ostrzegają - w nocy i nad ranem w wielu miejscach pojawią się mgły. Sprawdź, gdzie pogoda będzie niebezpieczna.

Tu gęsta mgła utrudni widzialność. Alerty IMGW

Tu gęsta mgła utrudni widzialność. Alerty IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 130 milionów złotych. W Polsce najwyższe były dwie wygrane czwartego stopnia - każda w wysokości ponad 400 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 25 lutego 2025 roku.

Bez głównej wygranej w Eurojackpot. Kumulacja rośnie

Bez głównej wygranej w Eurojackpot. Kumulacja rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Sieradza w województwie łódzkim wyjaśniają okoliczności śmierci 11 psów i czterech lisów. Martwe zwierzęta znajdywane były na terenie kilku miejscowości. - Ktoś rozrzuca po okolicy mięso przypominające stek, w środku chowa żrącą substancję - opowiada Agata Gabrysiak, społeczniczka ze stowarzyszenia Drugie Życie, która zainteresowała się sprawą i chce pomóc w namierzeniu sprawców.

Jedenaście martwych psów i cztery lisy. "Ktoś się bardzo napracował, żeby skutecznie zabijać"

Jedenaście martwych psów i cztery lisy. "Ktoś się bardzo napracował, żeby skutecznie zabijać"

Źródło:
tvn24.pl
Trzy zabójstwa seniorek w Warszawie w ciągu dziewięciu dni

Trzy zabójstwa seniorek w Warszawie w ciągu dziewięciu dni

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Przeszukali dom Bąkiewicza, zbadali 16 incydentów. Koniec śledztwa

Przeszukali dom Bąkiewicza, zbadali 16 incydentów. Koniec śledztwa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Członkowie grupy z Ukrainy zostali schwytani i prawomocnie skazani za przeprowadzanie akcji sabotażowych w Polsce - dowiadujemy się z reportażu Piotrka Świerczka w "Czarno na białym". Na temat motywacji sprawców i skutków ich działania w specjalnym wydaniu programu rozmawiali goście specjalnego wydania programu.

Dezinformacja "karmi się chaosem". "Jeżeli ktoś chce zawładnąć umysłami, będzie robił dwie rzeczy"

Dezinformacja "karmi się chaosem". "Jeżeli ktoś chce zawładnąć umysłami, będzie robił dwie rzeczy"

Źródło:
TVN24

Dziennikarki "Faktów" TVN i TVN24 - Adrianna Otręba i Anna Wilczyńska zostały wyróżnione nagrodami Fundacji "Twarze Depresji". Przyznano je za wspieranie, poprzez materiały dziennikarskie, prowadzonych przez Fundację działań.

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Źródło:
tvn24.pl