Porozumienie trzykrotnie głosowało za głosowaniem korespondencyjnym. Jestem przekonany, że zagłosuje również za czwartym razem - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 europoseł tej partii Adam Bielan. Dodał, że jest również przekonany, że "wszyscy politycy Porozumienia będą odpowiedzialni i nie zrobią nic, co doprowadziłoby do rozbicia koalicji rządowej, bo to w sytuacji epidemii byłoby skrajną nieodpowiedzialnością".
Europoseł Adam Bielan (Porozumienie) został w "Kropce nad i" w TVN24 zapytany o swoje dawne słowa o tym, że "głosowanie korespondencyjne stwarza możliwości sfałszowania wyników wyborów". - Ja nie wycofuję się ze swoich słów. Uważam, że w normalnych warunkach, gdyby w Polsce nie było stanu epidemii, wybory powinny odbywać się w tradycyjny sposób, z ewentualnym głosowaniem korespondencyjnym dla osób niepełnosprawnych na przykład bądź poprzez pełnomocnika - powiedział.
"Głosowanie znacznie bezpieczniejsze"
- W momencie kiedy mamy stan epidemii, głosowanie korespondencyjne jest głosowaniem znacznie bezpieczniejszym, stanowi znacznie mniejsze zagrożenie dla zdrowia naszych obywateli. A ponieważ konstytucja mówi wyraźnie, że w maju muszą się odbyć wybory prezydenckie, stąd cieszę się, że moi koledzy w Sejmie taki sposób głosowania przegłosowali - dodał.
Pytany, skąd wie, że te wybory będą bezpieczne dla ludzi, Bielan odpowiedział, że Poczta Polska i firmy kurierskie miesięcznie kolportują bardzo dużo przesyłek, a przy tym "te firmy działają w sposób absolutnie bezpieczny". - Listonosze nie będą wręczać osobiście przesyłek, będą je zostawiać w skrzynkach pocztowych, więc nie będzie żadnego kontaktu pomiędzy listonoszami a obywatelami - zaznaczył.
"Polecenie zostało wydane przez premiera, wicepremiera, ministra aktywów państwowych"
Na pytanie, na jakiej podstawie poczta przygotowuje się do wyborów korespondencyjnych, skoro nie zostały one jeszcze przegłosowane, gość "Kropki nad i" odpowiedział, że podstawą jest polecenie, "które zostało wydane przez premiera, wicepremiera, ministra aktywów państwowych". - Wiem także, jakie jest zdanie ministra zdrowia. Wszyscy czekaliśmy na jego opinię w tej sprawie. Minister Szumowski powiedział w piątek, że ta procedura, którą przygotowuje rząd, Poczta Polska jest z punktu widzenia obywateli bezpieczna - powiedział Bielan.
- Jestem przekonany, że ustawa, wracając z Senatu, zostanie przyjęta przez Sejm. Trzeba pytać pana marszałka Grodzkiego, dlaczego złośliwie przetrzymuje ustawę tak długo - zaznaczył.
Europoseł był także pytany o to, czy Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych już drukuje karty do głosowania. - Ja nie odpowiadam za druk kart do głosowania, ale podejrzewam, że tak się dzieje. To jest pytanie, które trzeba skierować do wytwórni papierów wartościowych - odpowiedział.
"Porozumienie głosowało trzykrotnie za głosowaniem korespondencyjnym. Jestem przekonany, że zagłosuje również za czwartym razem"
Adam Bielan odniósł się również do stanowiska Jarosława Gowina, który uważa, że 10 maja wybory nie mogą się odbyć. Szef Porozumienia rozpoczął w poniedziałek cykl konsultacji z przedstawicielami klubów parlamentarnych na temat proponowanej przez jego partię zmiany konstytucji, zakładającej, że kadencja prezydenta trwałaby siedem lat. Dzięki takiemu rozwiązaniu wybory prezydenckie miałyby się odbyć za dwa lata, a Andrzej Duda nie ubiegałby się o reelekcję. Na początku kwietnia Porozumienie złożyło projekt nowelizacji konstytucji w tej sprawie.
- Porozumienie trzykrotnie głosowało za głosowaniem korespondencyjnym i jestem przekonany, że zagłosuje również za czwartym razem. Pan prezes Jarosław Gowin kilka tygodni temu zaproponował zmianę konstytucji, która przesuwała wybory o dwa lata. Ta zmiana została przyjęta przez liderów wszystkich partii tworzących Zjednoczoną Prawicę. Została podpisana przez prezesa Kaczyńskiego, premiera Morawieckiego, ministra Ziobrę. To liderzy opozycji odrzucili dziś ostatecznie tę zmianę konstytucji. W związku z tym nie ma innego wyjścia niż przeprowadzenie wyborów w maju - mówił Bielan.
- Jestem przekonany, że wszyscy politycy Porozumienia będą odpowiedzialni i nie zrobią nic, co doprowadziłoby do rozbicia koalicji rządowej, bo to w sytuacji epidemii byłoby skrajną nieodpowiedzialnością - powiedział.
"Ustawa wróci do Sejmu 7 maja i będzie przegłosowana jeszcze przed wyborami 10 maja"
Według Bielana, "ustawa, która jest dzisiaj przetrzymywana przez marszałka Grodzkiego, wróci do Sejmu 7 maja (tego dnia mija przewidziany przepisami termin, w którym Senat musi się zająć projektem Sejmu - red.) i będzie przegłosowana jeszcze przed wyborami 10 maja".
- Jestem przekonany, że poczta będzie do tego bardzo dobrze przygotowana - dodał. Zaznaczył jednak, że "Poczta Polska nie będzie zajmowała się liczeniem głosów, będą nadal tym zajmować się komisje wyborcze, powoływane w taki sam sposób, jak dotąd".
- To nieprawda, że nie ma chętnych do liczenia głosów, kilkadziesiąt tysięcy osób zgłosiło się. I to jest liczba absolutnie wystarczająca - ocenił.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24