Powrotu do czynnej polityki życzyła Lechowi Wałęsie premier Ewa Kopacz, która w niedzielę wieczorem uczestniczyła w uroczystości z okazji 72. urodzin byłego prezydenta.
Uroczystość odbywała się w Ożarowie Mazowieckim.
Swoje wystąpienie premier zaczęła od podziękowań. - Chcę panu podziękować, że pan wtedy, kiedy pan był prezydentem, teraz kiedy pan już jest byłym prezydentem, zawsze za granicą, zawsze kiedy pan opuszczał granice naszego kraju, potrafił pan pięknie, z wielką dumą mówić o swojej ojczyźnie. Za to panu bardzo serdecznie dziękuję - mówiła.
Podziękowała też za wszystkie lata, które były prezydent poświęcił pracy dla Polski. - Nie ma przesady w tym, kiedy pan słyszy w Polsce i za granicą, że jest pan wielkim symbolem naszej wolności - dodała.
- To pan miał odwagę, to pan miał w sobie tyle determinacji, aby dokonać wtedy, wydawałoby się, rzeczy niemożliwych. Dzisiaj dzięki panu Polska jest wolna, jest piękniejsza, jest lepsza z roku na rok. Za to również panu dziękuję - mówiła Kopacz.
"Tworzył piękne karty historii"
Podziękowała też za "piękne karty historii", które tworzył Wałęsa. - Ci, którzy panu do pięt nie dorastali, mogą być tylko odnośnikami na tych kartach. Pan tę historię, tę dobrą, piękną historię Polski tworzył. I za to panu dziękuję - podkreśliła.
Życzyła mu - jako lekarz - przede wszystkim zdrowia i siły. - Ale też życzę panu powrotu tu, do Polski, do czynnej polityki. Pan się pewnie zdziwi, ale życzę panu tego - powiedziała.
- Niech pan nam służy swoim doświadczeniem, niech pana wreszcie słuchają ci, którzy powinni pana słuchać. Wtedy wyglądałoby to zupełnie inaczej - dodała.
Życzyła mu również, żeby "prezenty, które dzisiaj otrzyma, były opakowane przede wszystkim w szczerą przyjaźń".
Autor: kło//gak / Źródło: PAP