Polityczny znicz zapłonął w studiu TVN24. Janusz Palikot, słynny z częstego wykorzystywania różnych gadżetów, przyniósł na debatę "świeczkę na drogę" dla Romana Giertycha. Lider LPR opowiedział, że "wolałby flaszkę", po czym dodał, że Palikot postawił świeczkę przy sobie, czyli przy PO.