Lichocka: przepraszam wszystkich tych, którzy poczuli się dotknięci tym niezamierzonym gestem

- Nie zrobiłam żadnego wulgarnego gestu, ale mój ruch został wykorzystany do tego, żeby tak to przedstawić - w taki sposób posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka tłumaczyła w piątek swój gest, który - zdaniem przedstawicieli opozycji - był pokazaniem środkowego palca. - Chciałabym przeprosić wszystkich tych, którzy poczuli się dotknięci tym niezamierzonym gestem - dodała.

Środkowy palec Joanny Lichockiej. Posłowie komentują

"Jeżeli ktoś chce być twarzą poselskiej uchwały potępiającej nienawiść i agresję w życiu publicznym, to nawet jak jest brutalnie atakowanym to powinien mieć w sobie siłę i przeprosić, gdy poniosą go złe emocje na sali sejmowej" - napisał na Twitterze europoseł PiS Joachim Brudziński, komentując gest Joanny Lichockiej.

Premier o nieistniejących służbach z mównicy sejmowej

Podczas czwartkowej debaty nad wotum nieufności wobec ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego premier Mateusz Morawiecki wymienił między innymi służby, które nie istnieją. Zwrócili na to uwagę zgromadzeni na sali posłowie opozycji.

Możliwe scenariusze przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej

Polska odpowiedź na wniosek Komisji Europejskiej o zastosowanie środków tymczasowych w sprawie Izby Dyscyplinarnej trafi na biurko wiceprezes TSUE. To ona osobiście podejmie decyzję, co dalej. Bruksela chce, by jak najszybciej zawiesić działalność izby. Możliwe scenariusze analizuje Michał Tracz, dziennikarz TVN24.

Ustawa represyjna wchodzi w życie

W piątek wchodzi w życie większość zapisów ustawy represyjnej - tych, które najbardziej rozszerzają odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów. Ustawa wprowadza między innymi zaostrzenie kar dla sędziów, więcej władzy w rękach rzeczników dyscyplinarnych i prezesów sądów oraz zmiany w wyborze pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Ogranicza też rolę samorządu sędziowskiego.

PiS wybronił Mariusza Kamińskiego

Sejm odrzucił w nocy z czwartku na piątek wniosek Koalicji Obywatelskiej o wotum nieufności wobec ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. Za odwołaniem ministra głosowała cała opozycja, przeciwko byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

Posłanka PiS złożyła sprawozdanie z komisji kultury. Potem wykonała gest

Sejm odrzucił uchwałę Senatu, a tym samym przyjął ponownie ustawę o rekompensacie dla mediów publicznych w wysokości niemal dwóch miliardów złotych. Sprawozdawcą z sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu była Joanna Lichocka, która po swoim przemówieniu wykonała gest, który opozycja oceniła jako wulgarny. "Przesuwałam dwukrotnie palcem pod okiem, energicznie bo byłam zdenerwowana" - tłumaczyła się potem.

"Finlandia jest ważnym partnerem Polski"

Przebywający w Finlandii minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz na spotkaniu z prezydentem Saulim Niinisto wyraził nadzieję na dalsze pogłębienie współpracy między dwoma krajami.

"Jeśli PiS przegrywa głosowania, to co za problem? Robi sobie je jeszcze raz, aż do skutku"

PiS za nic ma autorytet Sejmu - ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - W momencie, w którym przegrywa głosowania, to co za problem? Robi sobie głosowania jeszcze raz, kolejny raz, aż do skutku - mówił. Komentował w ten sposób dodatkowe głosowanie na komisji kultury, na którym odwołano Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica) z funkcji posła sprawozdawcy. Posłanka miała przedstawić sprawozdanie na debacie dotyczącej ustawy przyznającej niemal dwa miliardy złotych mediom państwowym.

PKW zarejestrowała cztery komitety wyborcze

Rzecznik Państwowej Komisji Wyborczej Tomasz Grzelewski przekazał, że zarejestrowano w czwartek kolejne cztery komitety wyborcze kandydatów na prezydenta. Jeden komitet został wezwany do usunięcia wady.

"Nie są w stanie przeżyć porażki". Scheuring-Wielgus miała być sprawozdawcą, PiS wyznaczyło swoją posłankę

Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica) miała przedstawić w Sejmie sprawozdanie dotyczące ustawy przyznającej niemal dwa miliardy złotych mediom państwowym. Posłowie PiS nieoczekiwanie zmienili jednak posła sprawozdawcę i wyznaczyli na jej miejsce Joannę Lichocką. Lewica wyraziła oburzenie tą decyzją, a Scheuring-Wielgus opublikowała w mediach społecznościowych treść przemówienia, które miała wygłosić.

"Języczek uprzejmości" ma pomóc autobusom na wrocławskich ulicach

Jest czerwony, ma kilkanaście metrów długości i nie figuruje w przepisach ruchu drogowego. "Języczek uprzejmości" - jak go nazywają urzędnicy - to nowe oznakowanie drogowe we Wrocławiu, które ma być sugestią dla kierowców, aby w trakcie remontów zwracali większą uwagę na autobusy miejskie.

Prezydent wygwizdany, PiS składa projekt uchwały. "Szczyt hipokryzji"

Sejm wyraża najwyższe oburzenie wobec barbarzyńskich zachowań wymierzonych w autorytet polskiego państwa - głosi projekt uchwały PiS "w związku z wydarzeniami w Wejherowie i Pucku", gdzie grupy protestujących zakłócały wystąpienie Andrzeja Dudy. - To szczyt hipokryzji, od czterech lat ten obóz władzy buduje przemysł pogardy i nienawiści - ocenił szef PO Borys Budka.

Półroczny Kuba połknął agrafkę. Zarzuty dla lekarki

Mały Kuba połknął agrafkę. Rodzice półrocznego chłopca szukali pomocy w szpitalu w Krotoszynie (woj. wielkopolskie). Dyżurna lekarka zbadała chłopca, zleciła badania i poradziła rodzicom, żeby zabrali syna do innego szpitala. Tyle, że ich własnym autem a nie karetką. Prokuratura przedstawiła lekarce zarzuty.

CBA ujawnia. Kalendarium zdarzeń aż do decyzji prokuratury

Od "taśm Oleksego", przez pierwsze decyzje prokuratury i CBA, operacje "Krystyna" i Silver" przeprowadzone z udziałem Tomasza Kaczmarka i zakończone fiaskiem, aż po spowiedź "agenta Tomka" w "Superwizjerze" TVN24 i decyzję o odtajnieniu materiałów części dokumentów ze śledztwa. Kalendarium zdarzeń związanych z tzw. sprawą willi Kwaśniewskiego w Kazimierzu Dolnym.

CBA odtajniło materiały ze śledztwa. Nie ma dowodu, że willa należała do Kwaśniewskich

W ujawnionych przez CBA i prokuraturę dokumentach i nagraniach z podsłuchów nie ma twardego dowodu, że willa w Kazimierzu Dolnym w rzeczywistości należała do Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. Operacja specjalna przyniosła jedynie poszlaki, że za notarialnym właścicielem stała para prezydencka. Kosztowna operacja CBA nie przyniosła także żadnych dowodów ani nawet najdrobniejszych poszlak na rzekome łapówki Aleksandra Kwaśniewskiego.

Plantacja marihuany w dawnym hotelu

Niemal 900 krzaków konopi indyjskich, z których można byłoby uzyskać sto tysięcy porcji handlowych narkotyków, a także trzy kilogramy gotowego już suszu - policjanci zlikwidowali plantację marihuany działającą w pobliżu Szklarskiej Poręby (województwo dolnośląskie). Podejrzany o uprawę konopi 62-latek trafił do aresztu.