189 km/h w terenie zabudowanym i w pobliżu szkoły pędził motocyklista w miejscowości Wierzchowo koło Człuchowa w woj. pomorskim. Jego wyczyn zarejestrował fotoradar, ale kierowca zagiął tablicę rejestracyjną. W pomoc straży gminnej zaangażowały się lokalne media i internauci, którzy próbują namierzyć pirata. Okazało się, że to nie jedyny taki przypadek w okolicy.
Do zdarzenia doszło 13 marca po południu. Jak powiedział w rozmowie z tvn24.pl komendant straży gminnej w Człuchowie, która szuka pirata, z taką nieodpowiedzialnością miejscowi strażnicy nie spotkali się od lat. - Jestem komendantem siedem lat, oglądałem różne zdjęcia, ale takiego czegoś nie widziałem - mówi Krzysztof Bulwan.
Szukamy i apelujemy
Straż zwróciła się o pomoc w zidentyfikowaniu pirata drogowego do słuchaczy lokalnego radia. Ci zareagowali, wskazując na jednym z portali społecznościowych osobę, która posiada podobny motocykl oraz charakterystyczną kurtkę. Strażnicy zwrócili się o pomoc do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców o identyfikację motocyklisty i pojazdu. Wtedy będzie można go ukarać. Za takie wykroczenie grozi 500 złotych mandatu i 10 punktów karnych. Jednak straż miejska zamierza wnieść do sądu wniosek o ukarania motocyklisty najwyższą możliwą grzywną w wysokości 5 tys. zł.
Jak się dowiedzieliśmy, w środę rano przyszła odpowiedź z informacjami na temat kierowcy. Choć komendant nie mógł ujawnić szczegółów, to podkreślił, że wiadomość z CEPiK potwierdza ustalenia strażników. - Trop, który mamy wskazuje, że teraz możemy podjąć czynności, żeby ustalić kierowcę. Zdajemy sobie sprawę, że udowodnienie winy będzie trudne, ale nie niemożliwe - powiedział Bulwan. I ponownie zaapelował - o pomoc do wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje w tej sprawie.
Kolejny raz
Okazuje się, że to nie jedyny taki przypadek zarejestrowany przez straż gminną w Człuchowie. Kilka miesięcy temu w miejscowości Nowosiółki na drodze krajowej nr 25 inny motocyklista pędził prawie 150 km/h (dozwolone 50 km/h) i to na jednym kole.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24