Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 18-letniej dziewczyny, która we wtorek po południu została śmiertelnie potrącona przez tramwaj. Do wypadku doszło w Łodzi na skrzyżowaniu ulicy Limanowskiego z Mokrą.
Do wypadku doszło około godz. 15. Nie wiadomo, czy do wypadku doszło, bo nastolatka nagle weszła na torowisko, czy dlatego, że motorniczy nie zachował należytej ostrożności. Wiadomo jednak, że mężczyzna był trzeźwy.
- Obecnie badane są dwie wersje wypadku. Po pierwsze, czy 18-latka wtargnęła na torowisko. Po drugie czy zachowanie ze strony prowadzącego tramwaj było odpowiednie, czy zachował ostrożność i czy nie jechał zbyt szybko - powiedział Sebastian Mrowicki z prokuratury rejonowej Łódź Polesie.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24