Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał, że małżeństwu Wojnarowskich należy się renta za odmowę badań prenatalnych oraz odszkodowanie od szpitala w Łomży, który odmówił im wykonania zabiegów. Ich dziecko urodziło się z poważną chorobą genetyczną.
– Zasądzone odszkodowanie umożliwi bieżącą rehabilitację córki, pokrycie kosztów wizyt lekarskich i skomplikowanych badań - powiedział po ogłoszeniu wyroku Stanisław Wojnarowski.
Pół roku temu sąd pierwszej instancji przyznał państwu Wojnarowskim łącznie blisko 200 tys. zł odszkodowania od miejscowego szpitala, a także ponad 2 tys. zł comiesięcznej renty. Szpital odwołał się jednak kwestionując niektóre z orzeczonych kwot.
Sąd Apelacyjny uznał, że racje szpitala są częściowo zasadne i zmniejszył kwotę odszkodowania do 130 tys. Sędziowie uznali również, że przyznana małżeństwu renta nie będzie dożywotnia, a będzie wypłacana jedynie do 2017 r.
Lekarze odmówili skierowania
Państwo Wojnarowscy z Łomży mają dwójkę dzieci, które urodziły się z rzadką i chorobą genetyczną. Mateusz i dwa lata młodsza od niego Monika chorują na hipochondroplazję kości, która jest odmianą karłowatości. Dzieci nie rosną, ale ich wewnętrzne organy rozwijają się prawidłowo.
Ponieważ Mateusz był chory, jego matka - Barbara Wojnarowska będąc w ciąży z drugim dzieckiem, chciała wykonać badania prenatalne, a od wyniku badań uzależniała jego urodzenie. Lekarze odmówili skierowania na badania, a Monika urodziła się z tą samą wadą genetyczną, co jej brat.
Pierwsza instancja łaskawa
Państwo Wojnarowscy oskarżyli szpital o odmowę badań prenatalnych. W konsekwencji sąd zmusił szpital do wypłacenia rodzicom Moniki i Mateusza renty i odszkodowania - łącznie blisko 200 tys. zł, a także ponad 2 tys. zł comiesięcznej renty. Sąd pierwszej instancji uznał, że przez odmowę badań prenatalnych naruszone zostały prawa małżeństwa do planowania rodziny i uniemożliwiono im podjęcie decyzji dotyczącej aborcji. Wyrok nie był prawomocny, a szpital odwołał się od niego. Akta sprawy zostały przeniesione do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku. Czytaj więcej
Dziewczynka potrzebuje "ponadprzeciętnej" opieki
Według biegłych, dziewczynka której dotyczy proces może dorosnąć do 120-125 cm. Potrzebuje "ponadprzeciętnej" opieki rodziców, niewykluczone że w przyszłości będzie musiała poruszać się na wózku inwalidzkim. Podobnie, jak jej starszy brat, wymaga stałej rehabilitacji. Koncern farmaceutyczny Bioton zaoferował swoją pomoc, zapłaci za kosztowną kurację hormonem wzrostu dla obydwojga dzieci. Przeznaczy na to 1,8 mln zł. Czytaj więcej
Badania prenatalne
Badania prenatalne polegają na badaniu zarodka i płodu. Ich celem jest wykrycie ewentualnych anomalii czy wady rozwojowej. Dokładna diagnoza pozwala na podjęcie leczenie jeszcze w łonie matki, tuż po narodzinach, a także przygotować się do zapewnienia dziecku odpowiedniej opieki i rehabilitacji.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24