Już ponad 100 osób, bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej, zadeklarowało przystąpienie do rozmów ugodowych ze Skarbem Państwa. Jak wynika z informacji reporterki programu "Polska i Świat", w 11 przypadkach ugoda została zawarta. Każda z tych osób otrzyma 250 tysięcy złotych. Wciąż są jednak osoby, które na razie nie chcą przyjąć odszkodowań. - Jest bardzo wiele przeszkód natury zarówno prawnej jak i nieprawnej - twierdzi mecenas Rafał Rogalski,
Ze wszystkimi bliskimi ofiar katastrofy Prokuratoria Generalna prowadzi rozmowy dotyczące zadośćuczynienia. - Być może sądzie jest do wygrania wyższa kwota, ale mam co do tego wątpliwości. Natomiast twierdzić, że to jest skandaliczne niskie zadośćuczynienia, tak jak niektórzy twierdzili, świadczy o braku zaznajomienia się z orzecznictwem - mówi Roman Giertych, pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
"Nie godzą się na wyłączną odpowiedzialność strony polskiej"
Mecenas Rafał Rogalski, pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy w Smoleńsku twierdzi, że jest bardzo wiele przeszkód natury zarówno prawnej jak i nieprawnej które miałyby spowodować, że rodziny nie przyjmą oferowanych im zadośćuczynień. Z informacji programu "Polska i Świat" wynika jednak, że mają oni wstrzymać się z deklaracją do momentu wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Czasu jest dużo, bo na złożenie wniosku są 3 lata od dnia katastrofy. - Rodzinom przez mnie reprezentowanym chodzi o dotarcie do prawdy, o prawidłowe ustalenie faktyczne i nie godzą się na wyłączną odpowiedzialność strony polskiej - podkreśla mecenas Rogalski. A takie są konsekwencje ugody. Skarb Państwa przyjmuje bowiem na siebie odpowiedzialność cywilną z tytułu katastrofy smoleńskiej i uznaje się za właściciela rozbitego samolotu.
Pełnomocnicy doradzają rodzinom przyjęcie ugody
Mimo że pełnomocnicy doradzają rodzinom przyjęcie ugody, to część odmawia. Odmówiła na przykład Jadwiga Kaczyńska, matka tragicznie zmarłego prezydenta. Zadośćuczynienie należy się rodzicom, małżonkom i dzieciom osób zmarłych w katastrofie, ale co ważne, nie wyklucza możliwości dochodzenia przed sądem innych roszczeń.
ant\mtom\k
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24