16.12.202412 minut

Magdalena Biejat będzie kandydatką Lewicy w nadchodzących wyborach prezydenckich. Decyzję podjęła w niedzielę Rada Krajowa Nowej Lewicy. - Od kilkunastu lat trwa proces feminizacji elektoratu Lewicy, w której niegdyś zaznaczała się lekka przewaga mężczyzn. Teraz jest odwrotnie, więc w naturalny sposób partia polityczna, która konkuruje z Platformą Obywatelską, wystawia już doświadczoną kobietę - komentował w trzeciej części programu "Tak jest" dr hab. Rafał Chwedoruk (politolog, Wydział Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW). Magdalena Chrzczonowicz (wicenaczelna OKO.press) odniosła się do pytania posła Macieja Koniecznego z partii Razem, który w studiu TVN24 zastanawiał się, dlaczego lewicowy wyborca ma zagłosować na Biejat, skoro może od razu na Rafała Trzaskowskiego. - To jest dosyć dziwne pytanie. Powszechne jest, że pierwszą emocją jest to, że wyborcy chcą głosować w pierwszej turze na kandydata, który wyraża ich poglądy. Jest grupa lewicowych wyborców, którzy nie chcą głosować na Rafała Trzaskowskiego - oceniła.  Rozwiń