Minister sprawiedliwości Adam Bodnar nazwał wtargnięcie Grzegorza Brauna do szpitala w Oleśnicy "przekroczeniem wszelkich granic etycznych, a być może także prawnych". Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, powiedział w "Jeden na jeden", że zgadza się z takim postawieniem sprawy. - Uważam, że to zachowanie jest skandaliczne. Po pierwsze nikomu nie przystoi takie zachowanie, a zwłaszcza posłowi do europarlamentu - mówił Rosati. Zwrócił uwagę, że w tej sprawie Grzegorz Braun "w sposób instrumentalny wykorzystał immunitet, który posiada". - Tam nie było absolutnie żadnych podstaw do zatrzymania obywatelskiego - podkreślił prawnik. - Jak popatrzymy na to, co mówił pan Braun, jak się zachowywał, to wielokrotnie doszło do złamania przepisów, naruszania dóbr osobistych pani dr Gizeli Jagielskiej. Nie podoba mi się też zachowanie prokuratury i wskazywanie, że mamy do czynienia z panią Gizelą J., bo póki co pani doktor nie ma postawionych żadnych zarzutów - powiedział Rosati. Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej komentował również raport resortu sprawiedliwości ws. Ryszarda Cyby. - Od strony komunikacyjnej to była katastrofa. Nie trzeba zmieniać przepisów. System radzi sobie z takimi przypadkami - ocenił prawnik.