8.11.202524 min

Sejm uchylił w piątek immunitet Zbigniewowi Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić Prokuratura Krajowa w związku z aferą Funduszu Sprawiedliwości. Jest także zgoda na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości. - To jest smutna historia, kiedy wysokiemu urzędnikowi państwowemu stawiane są zarzuty dotyczące przestępczości kryminalnej. To nie najlepiej świadczy o państwie - komentował profesor Włodzimierz Wróbel (sędzia Sądu Najwyższego) w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Przyznał, że niepokoi go "polityczna kanonada" wokół uchylenia immunitetu Ziobry. - To nie służy realizacji celów wymiaru sprawiedliwości, kiedy prominentni politycy uprawiają taką kanonadę, zwłaszcza w mediach społecznościowych - podkreślił profesor Wróbel. Dodał też, że "przyzwyczailiśmy się do tego, że część polityków PiS stworzyła sobie alternatywne państwo, w którym funkcjonują". - Bardziej jednak drażni mnie to, że politycy głosujący za uchyleniem tego immunitetu robią z tego taki mocny spektakl polityczny. To bardzo delikatna sytuacja, kiedy funkcja ministra sprawiedliwości jest połączona z funkcją prokuratora generalnego, bo to łączy prokuraturę ze światem polityki i tym bardziej należy powstrzymać się przed ubijaniem na tej sprawie kapitału politycznego - zaznaczył profesor Wróbel. Stwierdził również, że "musimy wrócić do tego, że sądy to trzecia władza, nieuwikłana w żaden kontekst polityczny". W dalszej części programu o sprawie Zbigniewa Ziobry Katarzyna Kolenda-Zaleska rozmawiała z doktorem habilitowanym Wojciechem Rafałowskim (socjolog polityki, Uniwersytet Warszawski).Rozwiń