Import ukraińskiego zboża sprawia, że wyprodukowane przez polskich rolników zboże zalega w magazynach. Sprawę komentowali goście Piotra Kraśki w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. - Żeby cokolwiek z tym zrobić, to najpierw trzeba zakręcić kurek z tym, co dalej wpływa - stwierdził Marek Sawicki z Koalicji Polskiej. Dodał, że przy takiej ilości nagromadzonego zboża nie ma możliwości, żeby zostało ono wywiezione z magazynów. - Dziennie musiałoby zostać załadowane 30 tysięcy ton. Do żniw można wywieść do 2 milionów ton, jeśli minister Telus uczciwie przedstawiłby rolnikom tę sprawę. Nadwyżki mamy nie 3-4 miliony ton, tak jak mówił pan minister, tylko około 7-9 milionów ton - wyjaśnił Sawicki. Zdaniem senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego zboże z Ukrainy w ogóle nie powinno było wjeżdżać do Polski w tym trybie. - Zboże techniczne wprowadzano bez żadnej kontroli - zaznaczył Kwiatkowski.
W dalszej części programu o dymisji ministra edukacji Przemysława Czarnka, której chce opozycja, a także o problemach polskiej szkoły dyskutowały dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 323 w Warszawie Wioletta Krzyżanowska oraz Justyna Suchecka-Jadczak z tvn24.pl . - Jest bardzo dużo problemów w polskiej oświacie. Ja przede wszystkim zapłaciłabym więcej nauczycielom - mówiła Krzyżanowska. Justyna Suchecka-Jadczak zwróciła uwagę na braki kadrowe wśród nauczycieli, a także na problemy ze zdrowiem psychicznym młodych osób. - Najbardziej przerażające jest samozadowolenie ministra Czarnka - stwierdziła Suchecka-Jadczak.
ZOBACZ TEŻ: Reportaż "Radykał". Arkadiusz Wierzuk przeanalizował, jak Czarnek przechodził kolejne szczeble publicznej kariery, i z czego się bierze jego mocna polityczna pozycja.
