Kiedyś dla swojego środowiska politycznego był kryształowy. Dziś stał się wrogiem numer jeden. Marian Banaś przerywa milczenie. Reporterce "Czarno na białym" Marcie Gordziewicz opowiada o kulisach swojego wyboru na szefa Najwyższej Izby Kontroli i o naciskach, po wybuchu afery z pokojami na godziny, udostępnianymi przez ludzi z krakowskiego półświatka w należącej do niego kamienicy (sprawę ujawnił "Superwizjer"), by z funkcji zrezygnował. Po raz pierwszy pokazuje także część nadal należących do niego nieruchomości. I wskazuje, czarno na białym, komu w obozie władzy ma zależeć na jego odejściu z funkcji szefa NIK.
Zobacz także rozmowę Marty Gordziewicz i Piotra Świerczka z Marianem Banasiem. - Nikogo nie zabijam, nikogo nie grilluję, nie jestem na żadnej wojnie - mówił szef NIK.